- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
21 maja 2013, 11:53
Czy tez tak macie, że najpierw dostajecie mega motywacji, dieta mnóstwo cwiczen, spotyka was jeden dzień pełen obowiazków kiedy nie macie czasu lub siły cwiczyc i nagle wam się nie chce? ja mam tak za każdym razem. Nie moge sobie odpuszczac nawet na 1 dzień bo to sie kończy kompletnym spadkiem motywacji
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 650
21 maja 2013, 11:56
każdy tak ma .. ważne,żeby się nie poddawać
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
21 maja 2013, 11:56
Oj tak.. Energia, zapał, a potem pffffffff - ni ma.
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
21 maja 2013, 12:00
ja pozwalam sobie na odstępstwa od diety dlatego nie mam tak
- Dołączył: 2011-01-21
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 573
21 maja 2013, 12:14
Kiedys tak miałam. W chwili gdy zaczęłam luzowac dietę lub ćwiczenia. Teraz też ćwicze mniej niz przez pierwsze 2 tygodnie, ale mi to akrat na dobre wyszło, bo przesadzałam ;) Diety nie odpuszczam, nie dam sie skusić nawet na maleńkie ciasteczko, bo skonczyłoby się to powrotem do popredniej wagi.
- Dołączył: 2013-02-22
- Miasto: Bieruń
- Liczba postów: 5024
21 maja 2013, 12:23
nie mam tak. Jak nie mam czasu w dzień cwiczę nawet o 12 w nocy. Od 3 miesięcy nie zrobiłam ani dnia przerwy, ale ze mnie już jest taka uparta cholera. Jak coś postanowię, to nie ma bata :)
- Dołączył: 2010-10-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1196
21 maja 2013, 12:25
Wszystkie poprzednie próby odchudzania się tak dla mnie kończyły. Na całe szczęście - odpukać - w tym roku jest inaczej. Pewnie dlatego, że doszłam do rekordowej dla siebie wagi prawie 81 kg i zdałam sobie sprawę z tego, że tu już nie ma żartów, bo za rok-dwa obudzę się ze 100 kg... I od 3-4 miesięcy się trzymam. I są efekty jak widać na pasku :)