- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Wisławice
- Liczba postów: 1129
11 kwietnia 2013, 17:10
Hej, mam problem ze sobą :(
Ćwiczę i dietuję już ponad miesiąc, od tego czasu schudłam 3 kilo, i 2 to tylko dlatego, że byłam chora i się odwodniłam to poleciało 2 kilo.
Na święta jadłam normalnie i nie ćwiczyłam (+zwykle nie jadam słodyczy, w święta jadłam 2 kawałki ciasta dziennie) więc nie przytyłam, a nawet przeciwnie bo schudłam troszeczkę.
Czułam się już w porządku, czułam po ciele, że chudne, bo np. mieściłam się w mniejsze spodnie teraz jest przeciwnie czuje, że puchnę :((
Morduje się tymi ćwiczeniami, najgorsze są dla mnie moje nogi- nie do przyjęcia. Jestem gruszką wiadomo więc wielka dupa + nogi...
Do tyłka nic nie mam podoba mi się, ale te nogi dla mnie to one zawsze są za duże. Miałam łydki 38 cm i głupia byłam, bo zaczęłam ćwiczyć teraz mam wielkie 40,5 cm łydy na dodatek twarde jak kamień...
Uda...?
Nic się nie zmienia w tym kierunku wydaje mi się nawet, że pół centymetra przybyło, nie wiem czy dobrze zmierzyłam...
Nie potrafię się zdecydować na żadne ćwiczenia na dłużej, bo nie dają mi one satysfakcji... ;/
a piszę żeby się wyżalić, bo się załamałam :((
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Wisławice
- Liczba postów: 1129
11 kwietnia 2013, 17:16
Na początku Mel b, potem zmieniłam na 30 minut z jilian, ale nie mogłam tego ćwiczyć z racji tego, że odzywało się moje kolano i zwichnięta w sierpniu kostka, no i nie mam też za bardzo warunków żeby sobie tak skakać... teraz znów ćwiczę Mel b tylko, że teraz to już mnie nie męczy..
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 8064
11 kwietnia 2013, 17:18
A ćwiczysz jakieś cardio? Bo cardio pozwala spalać tłuszcz, ćwiczenia na konkretne partie są od modelowania mięśni, choć mi się wydaje, że te łydki po prostu CI napuchły, też tak miałam przez jakiś czas, a potem zaczęło zlatywać, tylko trzeba cierpliwości.
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Wisławice
- Liczba postów: 1129
11 kwietnia 2013, 17:20
no ćwiczyłam cardio z jilian, ale powiem ci szczerze, że nic to mi nie dawało a nawet nie podobało mi się za bardzo, bo ciało mi się zrobiło jak flak a i tak nie chudłam...
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 8064
11 kwietnia 2013, 17:23
To może warto ułożyć sobie jakiś nowy plan treningowy, który by nie był dla Ciebie katorgą? Ja znam całkiem sporo programów i przeważnie tak sobie układam, a jakbyś połączyła tą Mel + jakieś cardio (może chociażby rower, pływanie albo np. taniec, chociaż z 3 razy w tygodniu?) to nie miałabyś "sflaczałego" ciała. :D
- Dołączył: 2013-04-10
- Miasto: Amsterdam
- Liczba postów: 838
11 kwietnia 2013, 17:40
Kochana te łydki wyćwiczyłaś. Kiedy biegałam miałam większe łydki niż teraz tyłek też odstawał i był większy. Nie chodzi tu o różnorodność między ćwiczeniami Twoimi a moimi jeśli takie są. Chodzi o to, że mięśnie w łydkach są silniejsze i masywniejsze.
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 1778
11 kwietnia 2013, 17:58
Też mam ten problem.
Jem zdrowo, mniej niż przed dietą, ale nie bez przesady, ok 1800 jest.
Do tego ćwiczę i póki co nic nie leci.
Ale dalej brnę.. może niedługo poleci te pół kg :D
Nie waż sie tak często.
Raz na tydzień wystarczy ;)
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Wisławice
- Liczba postów: 1129
11 kwietnia 2013, 21:39
Dziś zrobiłam sobie wolne od ćwiczeń z racji okropnego bólu wątroby...
Tak wiem, że łydki mam wyćwiczone i mam tam mięśnie tylko jak ktoś na ciebie np. patrzy to widzi, że masz wielkie łydy-mięśni raczej nie widzi, ewentualnie jeżeli ktoś się zna to zobaczy. Bez ubrań ok, z ubraniami już nie ;p
muszę pomyśleć o ułożeniu tego nowego planu...