Temat: KTO ZACZYNA ZE MNĄ WALKĘ OD DZISIAJ? 1 SIERPNIA :)

Jak w tytule :)

więc u mnie trzeci albo czwarty dzień z rzędu ładnie, może nie wzorowo ale ładnie a na piątek umówiłam się do dietetyczki więc już wypada wytrzymać do końca tygodnia:)

Pasek wagi

ja w sobote mialam wesele wiec 0,5 kg wrocilo, w niedziele przyjechalismy wieczorem, wiec tez diety nie bylo, dzisiaj waga stala nada - trudno, ale bylam juz bardzo grzeczna dietetycznie :) musze do soboty miec 73 taki byl cel 1 kroku -5 kg

Pasek wagi

Ja pożeram na tony pomidory-bo własne pachnące i uwielbiam takie..ciekawe co powie waga w piątek ;) tak niewiele brakuje żeby zacząć kolejny krok... Boję się tylko że niedosypianie będzie miało na to zly wpływ-ostatnie 2 dni szłam spać o 3 nad ranem...nadmiar pracy.

u mnie kolejny prawidłowy dzień owocuje. znowu mini spadek odnotowany. Tylko100g ale cieszy. Ważne ze nie stoi i nie rośnie. 

Pasek wagi

U mnie za to strasznie. Dziś zjadłam ok. 3500 kcal
Nie głodziłam się na diecie, nie żałowałam sobie zakazanych rzeczy nawet, po prostu je wliczałam w bilans, a tu takie cos teraz ;o wraz ze zmianą pogody przestałam jezdzic na rowerze, moze to przez to.. ciągle siedzę i podjadam. Dzis orzechy, suszone banany, wafle, jogurt, bułki, drozdzówki, kakao, czekolade itd. Tragedia jakaś. Zakładając, ze moje zapotrzebowanie to 2000 kcal to przez te kilka dni przytylam ok. 1kg tłuszczu :O
Muszę się pozbierać, bo wyglądam źle :< Znowu od jutra kontynuacja diety, a za kilka dni wazenie, bo jutro pewnie będę ze 3kg cięższa (strach)

Liandra, też uwielbiam takie Pomidory. Poza tym są niskokaloryczne ;-)

A u mnie spadek, chyba choroba i te sterydy po których czułam się beznadziejnie,  ale najważniejsze że waga pokazuje -2,8kg. Chciałabym zacząć ćwiczyć, ale nie mam siły. Zacznę może od Slim Fit bo to nie cardio, zawsze to lepsze niż siedzenie na kanapie ;-) 

Pasek wagi

Ja już się poprostu boję na wagę wchodzić... Mam taki mechanizm - zła pogoda > zły humor > niedotrzymanie diety i podjadanie na maksa. Ciągle mi się to zdarza, niestety. Ale ostatnio przyłączyła się do mnie pewna ważna dla mnie osoba, co natchnęło mnie motywacją :) Tak więc każdy ma swoje wzloty i upadki, ale w moim przypadku po tylu upadkach czas na serię wzlotów :D

Pasek wagi

Ja zaczynam właśnie od jutra, jeden komentarz ze strony rodziny dał mi wiele do myślenia, mam nadzieję że uda mi się osiągnąć sukces.:)

newsunset napisał(a):

Ja już się poprostu boję na wagę wchodzić... Mam taki mechanizm - zła pogoda > zły humor > niedotrzymanie diety i podjadanie na maksa. Ciągle mi się to zdarza, niestety. Ale ostatnio przyłączyła się do mnie pewna ważna dla mnie osoba, co natchnęło mnie motywacją :) Tak więc każdy ma swoje wzloty i upadki, ale w moim przypadku po tylu upadkach czas na serię wzlotów :D

Widzę, ze mamy podobnie :P

Ja muszę to jakoś wypocic. Może jutro z rana wybiore się na rower, ale żeby pogoda była ładna..

Ten kg, czyli ok.7k kcal muszę spalić aktywnością.

wshite napisał(a):

Ja zaczynam właśnie od jutra, jeden komentarz ze strony rodziny dał mi wiele do myślenia, mam nadzieję że uda mi się osiągnąć sukces.:)

Ja również  od jutra... Bo teraz zawalilam na całej linii :x  muszę odzwyczaic się od cukru, bo inaczej nie da rady.. Gdy jest w mojej diecie to ciągle chce więcej i więcej. Typowe dla sugarblues. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.