- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 kwietnia 2017, 18:43
Hej,
dokładnie tak, jak napisałam w tytule, szukam osób do wzajemnej motywacji
Dokładniej, to chciałabym znaleźć kompana do wspólnego odchudzania. Do tego, żeby wspólnie ułożyć jakiś plan działania, zacząć go stosować i dzielić się efektami
Mam do zrzucenia 10 kg, nie jest łatwo. Słodycze, przekąski, brak motywacji do ćwiczeń... Ileż można.
Walka z kilogramami, mając obok kogoś w podobnej sytuacji, byłaby super!
Ktoś chętny?
Edytowany przez LiveYourDreamss 26 kwietnia 2017, 18:45
13 czerwca 2017, 10:03
Cześć wszystkim! :-)
Również szukam kogoś do wspólnego odchudzania. Zależy mi w głównej mierze na wzajemnym wsparciu i motywacji. W moim pobliżu nikt się nie odchudza i dlatego nie mam komu czasami ponarzekać czy też prosić o radę. Wyzwania zawsze spoko, aczkolwiek wydaje mi się, że słowa typu "idź i zrób te 10 brzuszków, będziesz mieć z głowy; dasz radę nie poddawaj się!" przyniesie lepsze rezultaty ^^.
Osobiście mam do zrzucenia ok. 6 kg -> ni to dużo, ni mało, ale nie chce zejść :(
Z chęcią tutaj z Wami posiedzę. Ewentualnie zapraszam na priv :-)
13 czerwca 2017, 19:06
Ja też jestem chętna! :D Wczoraj zaczęłam fasting intermittent:) i szukam wsparcia :) kogoś kto pochwali i będzie się cieszył razem ze mną sukceskami
14 czerwca 2017, 18:12
Również jestem chętna do wspólnej motywacji! Od wczoraj zaczęłam przygodę z ćwiczeniami, a nie chce by to szybko minęło :(
16 czerwca 2017, 14:11
I ja dołączam. Od kilku dni zaczęłam 1200kcal ( 40g węglowodanów, 25g tłuszczów, 35g białka ) + ćwiczenia aktualnie Skalpel Chodakowskiej + HITI + na zmiana ćwiczenia MelB Tiffany itd ;)
Cel do końca lipca schudnąć 10kg
Edytowany przez Pensativ 16 czerwca 2017, 14:12
26 czerwca 2017, 11:46
Ja bym również dołączyła, bo ciężko samej się zmotywować, a razem to jakoś zawsze raźniej.
28 czerwca 2017, 09:19
to i ja sie dolacze;). Dzis moja waga pokazala 71,1 istna masakra!!! Nie pamietam juz kiedy byla tak wysoka. Dzis wprowadzilam diete z ograniczeniem weglowodanow do 100 gr, kiedys dzieki temu ladnie schudlam. Od ponad 2 tyg cwicze 5 razy w tygodniu po godzinie.
28 czerwca 2017, 18:03
Karola- Z tymi ćwiczeniami to bardzo ładnie. Trzymaj tak dalej i nie odpuszczaj! :-) i pprzyznam Ci, że teraz sobie pomyślałam "a może mnie się uda...". Bo ja mam zawsze słomiany zapał. Postanowię, dzień dwa zrobię co trzeba, a potem odpuszczam :-( no ale spróbuję znowu. Może z lepszym rezultatem ^^
8 lipca 2017, 11:43
Ćwiczycie w domu z jakimiś filmikami, czy jest tu ktoś, kto ćwiczy na siłowni? :-)