- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2017, 18:00
witajcie ! Jestem swierzo upieczona mama która ma do schudnięcia ładnych pare kg(77---cel 60). Jeżeli masz ochotę dołączyć sie i wspólnymi siłami motywować do działania ZAPRASZAM ❤❤
20 kwietnia 2017, 13:50
No ja czytalam, ze lepsza przemiana tłuszczy i coś tam jeszcze. Fajna sprawa ;d A ile planujesz schudnąć tak w ogóle bo mi umknęło :pMusze w takim razie przełamać się i częściej sięgać po ryby...Ja zaczełam jeść ryby i zrezygnowałam z mięsa z tego powodu, że po mięsie np drobiu na obiad miałam potem dzikie napady głodu - dziwna sprawa. I ogólnie większa ochota na słodycze
Chciałabym 13,5 kg schudnąć. Spadła już trochę na zachęte waga ale podniosła się po Swietach :( nie obżerałam się, jadłam wszystko co prawda co teściowa zrobiła ale w umiarkowanych ilościach ale drineczki chyba zrobiły swoje... jestem zła na siebie jak nie wiem ;/
20 kwietnia 2017, 13:57
2-2,5l dziennie. Nie nie robię tego pije co chwilę prawie. :PPowiedzcie proszę, ile wody dziennie wypijacie ? i czy stosujecie się do do praktyki pół godziny przed posiłkiem i 1,5h po posiłku ?
Wow! 2-2,5 l dziennie ???? Jestem pełna podziwu!!! Też tak chce ;D
Czytałam , że należy stosowac się do praktyki picia j/w bo inaczej posiłek miesza się z woda i nie dostarczamy organizmowi właściwych substancji odżywczych... ale znowu nie można pić jej od razu za dużo bo to niezdrowe tylko małymi łyczkami więc siłą rzeczy nie uda się między posiłkami ( stosując tę praktykę ) wypic ponad dwa litry.... Tak sobie to obliczyłam ;p
Swoja droga ja też ( ponieważ ucze się pic i zmuszam jak na razie ) staram się caly czas mieć przy sobie butelke wody 500 ml żeby wiedzieć ile wypijam dokładnie...
20 kwietnia 2017, 13:58
A z tarczycą wszystko okej? Może dlatego to idzie oporniej. Ja nie mam zbadanej ale coś podejrzewam, że cacy z nią nie jest ;p No i możesz nam podesłać jadłospis co jesz to przeanalizujemy co i jak ;p
20 kwietnia 2017, 14:00
Wow! 2-2,5 l dziennie ???? Jestem pełna podziwu!!! Też tak chce ;D Czytałam , że należy stosowac się do praktyki picia j/w bo inaczej posiłek miesza się z woda i nie dostarczamy organizmowi właściwych substancji odżywczych... ale znowu nie można pić jej od razu za dużo bo to niezdrowe tylko małymi łyczkami więc siłą rzeczy nie uda się między posiłkami ( stosując tę praktykę ) wypic ponad dwa litry.... Tak sobie to obliczyłam ;pSwoja droga ja też ( ponieważ ucze się pic i zmuszam jak na razie ) staram się caly czas mieć przy sobie butelke wody 500 ml żeby wiedzieć ile wypijam dokładnie...2-2,5l dziennie. Nie nie robię tego pije co chwilę prawie. :PPowiedzcie proszę, ile wody dziennie wypijacie ? i czy stosujecie się do do praktyki pół godziny przed posiłkiem i 1,5h po posiłku ?
20 kwietnia 2017, 14:10
Ja sie chyba ze 2 tyg uczyłam pić. Mi wystarczały 2 kawy i herbata dziennie. Zaczełąm o zmiany kubka na herbate na taki 460 ml. Teraz już w pracy 2-3 takie kubki obrócę. Do tego kupiłam sobie dzbanek filtrujący i już nie ma, że wody nie piję bo się skończyła. Po pracy do czasu zanim zasnę jeszcze taki dzbanek wody 1,5 czasem nawet cały wypiję.
20 kwietnia 2017, 14:14
Ja po 21 już nie piję bo potem nie mogę spokojnie poleżeć bo non-stop bieg do wc
20 kwietnia 2017, 14:21
ja na początku 2-3 razy się budziłam w nocy na siku ale już jakoś nerki sie przyzwyczaiły i teraz maksymalnie raz mnie budzą
20 kwietnia 2017, 14:23
A z tarczycą wszystko okej? Może dlatego to idzie oporniej. Ja nie mam zbadanej ale coś podejrzewam, że cacy z nią nie jest ;p No i możesz nam podesłać jadłospis co jesz to przeanalizujemy co i jak ;p
Tarczyce badałam rok temu i miałam ok ale czytałam i wiem od kolezanek, że to lubi sie zmieniać niespodziewanie.... musze chyba ponownie zrobic badania...
Przede wszystkim wstaje nieco po 7 rano a śniadanie dopiero jem po 10. Wcześniej tylko kawa. Na śniadanie zwykle jogurt naturalny z garstka mieszanki studenckiej / serek wiejski z kilkoma rzodkiewkami / trzy jajka ugotowane, ogórek kiszony, pomidor
I teraz napisze coś, co robie chyba niestandardowego i złego ( jak od trzech lat nie jadłam o określonych porach i często było to tylko dwa posiłki dziennie, poźnym popoludniem jak wracałam do domu jadłam tak dużą ilość, że aż mnie brzuch bolał) chciałam w ten sposób zmniejszyc sobie zoładek. Dziele sobie porcje na pół a więc obiad np. ugotuje kasze gryczana/pęczak/ryż, dwie pałeczki z kurczaka bez skóry piekę w piekarniku do tego mizeria ( jogurt naturalny i ogórek ) / surówka z marchewki / surówka porowa. Jem połowę o godzinie 13:30 i drugą połowę 16:30 i koło godziny 19 jem trzy kromki pieczywa wasa z wędlina, twarożkiem i szczypiorkiem i najczęściej do tego jabłko ....