- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2017, 18:00
witajcie ! Jestem swierzo upieczona mama która ma do schudnięcia ładnych pare kg(77---cel 60). Jeżeli masz ochotę dołączyć sie i wspólnymi siłami motywować do działania ZAPRASZAM ❤❤
19 kwietnia 2017, 14:57
ja mam i kremy i masażer i wszystko leży, jeden wieczór pamiętam, 4 wieczory leży to i nawet nie patrzę w tamtym kierunku, tyle razy sobie powtarzam, że już muszę zacząć regularnie stosować...lenistwo
19 kwietnia 2017, 15:32
Ja jak się pomasuje to lepiej mi się śpi, taka odprężona się czuje I planuje kupić bańki chińskie lub zwykły drewniany masażer. Się zobaczy
19 kwietnia 2017, 15:41
Czytam wszystkie Wasze wpisy.... i ja też sie chcę dołączyć!!!! Przygarnijcie kropka :)
Jestem tak rozżalona ... nic mi nie idzie, jak poleciało w dół to po Swiętach powędrowało w górę i zaczynam jakby od zera :( Pogoda paskudna, biegać nie mogę a dywanówek - hmm... nie lubie, nie mogę się zmobilizować. Ponadto perspektywa biegających dzieci obok, gdzie nie moge nawet skupic się na jakości wykonywanych ćwiczeń i oddechu, spędza mi sen z powiek :( jak tu się przemóc na te dywanówki :(
Znowu zaczyna mi brakowac determinacji :(
19 kwietnia 2017, 16:27
Czytam wszystkie Wasze wpisy.... i ja też sie chcę dołączyć!!!! Przygarnijcie kropka :)Jestem tak rozżalona ... nic mi nie idzie, jak poleciało w dół to po Swiętach powędrowało w górę i zaczynam jakby od zera :( Pogoda paskudna, biegać nie mogę a dywanówek - hmm... nie lubie, nie mogę się zmobilizować. Ponadto perspektywa biegających dzieci obok, gdzie nie moge nawet skupic się na jakości wykonywanych ćwiczeń i oddechu, spędza mi sen z powiek :( jak tu się przemóc na te dywanówki :(Znowu zaczyna mi brakowac determinacji :(
19 kwietnia 2017, 16:28
Hmm dziewczyny poddałyście mi fajny pomysł, może też się zapiszę na jakieś zajęcia grupowe, będzie mi raźniej :)
19 kwietnia 2017, 16:51
A jaka stosujesz dietę? Wiesz ganianie z dziećmi to też jakąś aktywność to samo sprzątanie :) Jeżeli masz czas to polecam znaleźć lekkie ćwiczenia żeby się do ruchu przyzwyczaić kanał na YT Primavera ma fajne zestawy ćwiczeń dla osób z nadwagą. Ale jeżeli czasu brak to polecam poczekać ale nadal stosować dietę i jak zacznie być ciepło wychodzić z dziećmi na spacery. Zawsze im możesz znaleźć zajęcie kupić farbki lub kolorowanke, puścić bajkę i niech dadzą Mamie 20 min dla Siebie :)Czytam wszystkie Wasze wpisy.... i ja też sie chcę dołączyć!!!! Przygarnijcie kropka :)Jestem tak rozżalona ... nic mi nie idzie, jak poleciało w dół to po Swiętach powędrowało w górę i zaczynam jakby od zera :( Pogoda paskudna, biegać nie mogę a dywanówek - hmm... nie lubie, nie mogę się zmobilizować. Ponadto perspektywa biegających dzieci obok, gdzie nie moge nawet skupic się na jakości wykonywanych ćwiczeń i oddechu, spędza mi sen z powiek :( jak tu się przemóc na te dywanówki :(Znowu zaczyna mi brakowac determinacji :(
Jako takiej diety nie stosuje. Jem regularnie o określonych porach, niewielkie ilości ( moim problemem było jedzeni raz, może dwa razy dziennie i jak mniemam rozwaliłam metabolizm ) Posiłki zdrowsze, nie smażę, nie jem pieczywa w ogóle... Ucze sie pić wodę - bo też do tej pory mogłam wyżyć na dwóch kawach , herbacie i wsio... Staram się nie przekraczać 1600 kcal. Nawet zaczełam szykowac sobie posiłki do pracy.
No właśnie, jak to jest... biegam około godzine i robie 9,5 km a jak zalegnę na podłodze szykując się do ćwiczen na YT i zacznę to wymiękam po 5 minutach :( Chyba wylącznie kwestia psychiki ;( ooooo przypomniałaś mi ! Primavera! właśnie ! pamiętam, ćwiczyłam je w ubiegłym roku!!! Jesteś genialna!!!!!! Zapomniałam zupełnie!!! to mogę poćwiczyć :))))
Generalnie ostatnio dopadło mnie jakieś poważne otępienie i wzrost wagi = kryzys :( ale wracam na właściwe tory. Dzięki Wam. Dziękuje Leadrisa!!!!
Jeśli możesz mi podsunąć jakieś jeszcze pomysły co do odpowiedniego odchudzania się, również wezmę sobie poważnie do serca :)
Co do moich dzieci to starsza jeszcze jest w stanie się przyłączyć do mnie, nawet biega ze mną :) ale młodsza - mały tajfun :)
Dziękuję kochana :*
19 kwietnia 2017, 17:13
dziewczyny ! Zrobiłam skalpel !!!! Jestem z siebie dumna ! Czerwona na buzi jak prosiak ale dumna :D
Z aplikacji korzystam ! Ale wyszło ze zjadłam za duzo białka i tłuszczy dzis :( zobaczymy musze jeszcze poćwiczyć liczenie tego wszytskieho .
Witam nowe dziewczyny ! Cieszę sie ze jest nas tak duzo :*
19 kwietnia 2017, 17:22
dziewczyny ! Zrobiłam skalpel !!!! Jestem z siebie dumna ! Czerwona na buzi jak prosiak ale dumna :D Z aplikacji korzystam ! Ale wyszło ze zjadłam za duzo białka i tłuszczy dzis :( zobaczymy musze jeszcze poćwiczyć liczenie tego wszytskieho . Witam nowe dziewczyny ! Cieszę sie ze jest nas tak duzo :*
Gratuluje!!!!! bo ja akurat o tym pisałam wyżej :) jestem pełna podziwu :)
Super!!!!
19 kwietnia 2017, 17:26
dziewczyny ! Zrobiłam skalpel !!!! Jestem z siebie dumna ! Czerwona na buzi jak prosiak ale dumna :D Z aplikacji korzystam ! Ale wyszło ze zjadłam za duzo białka i tłuszczy dzis :( zobaczymy musze jeszcze poćwiczyć liczenie tego wszytskieho . Witam nowe dziewczyny ! Cieszę sie ze jest nas tak duzo :*
19 kwietnia 2017, 17:31
Jako takiej diety nie stosuje. Jem regularnie o określonych porach, niewielkie ilości ( moim problemem było jedzeni raz, może dwa razy dziennie i jak mniemam rozwaliłam metabolizm ) Posiłki zdrowsze, nie smażę, nie jem pieczywa w ogóle... Ucze sie pić wodę - bo też do tej pory mogłam wyżyć na dwóch kawach , herbacie i wsio... Staram się nie przekraczać 1600 kcal. Nawet zaczełam szykowac sobie posiłki do pracy.No właśnie, jak to jest... biegam około godzine i robie 9,5 km a jak zalegnę na podłodze szykując się do ćwiczen na YT i zacznę to wymiękam po 5 minutach :( Chyba wylącznie kwestia psychiki ;( ooooo przypomniałaś mi ! Primavera! właśnie ! pamiętam, ćwiczyłam je w ubiegłym roku!!! Jesteś genialna!!!!!! Zapomniałam zupełnie!!! to mogę poćwiczyć :)))) Generalnie ostatnio dopadło mnie jakieś poważne otępienie i wzrost wagi = kryzys :( ale wracam na właściwe tory. Dzięki Wam. Dziękuje Leadrisa!!!!Jeśli możesz mi podsunąć jakieś jeszcze pomysły co do odpowiedniego odchudzania się, również wezmę sobie poważnie do serca :)Co do moich dzieci to starsza jeszcze jest w stanie się przyłączyć do mnie, nawet biega ze mną :) ale młodsza - mały tajfun :) Dziękuję kochana :*A jaka stosujesz dietę? Wiesz ganianie z dziećmi to też jakąś aktywność to samo sprzątanie :) Jeżeli masz czas to polecam znaleźć lekkie ćwiczenia żeby się do ruchu przyzwyczaić kanał na YT Primavera ma fajne zestawy ćwiczeń dla osób z nadwagą. Ale jeżeli czasu brak to polecam poczekać ale nadal stosować dietę i jak zacznie być ciepło wychodzić z dziećmi na spacery. Zawsze im możesz znaleźć zajęcie kupić farbki lub kolorowanke, puścić bajkę i niech dadzą Mamie 20 min dla Siebie :)Czytam wszystkie Wasze wpisy.... i ja też sie chcę dołączyć!!!! Przygarnijcie kropka :)Jestem tak rozżalona ... nic mi nie idzie, jak poleciało w dół to po Swiętach powędrowało w górę i zaczynam jakby od zera :( Pogoda paskudna, biegać nie mogę a dywanówek - hmm... nie lubie, nie mogę się zmobilizować. Ponadto perspektywa biegających dzieci obok, gdzie nie moge nawet skupic się na jakości wykonywanych ćwiczeń i oddechu, spędza mi sen z powiek :( jak tu się przemóc na te dywanówki :(Znowu zaczyna mi brakowac determinacji :(