Temat: 127kg -szukam wsparcia

długa droga przed tobą Ale jak dojdziesz do swojego celu to wtedy dopiero będzie radość :) życzę ci przede wszystkim wytrwałości :)

 mądra dziewczyna ;)  A ty Anna FM sio z forum 

O tak, wytrwalosc na dluzsza mete to to czego mi najbardziej brak, dziekuje. Potrafie chudnac, juz nieraz schudlam bardzo duzo, ale potem odpuszczalam sobie i kilogramy wracaly. 

Co prawda dziewczyny w większości są sporo chudsze, ale zapraszamy do nas, działamy przez Wielki Post póki co ;-)

https://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchud...

tu jest fajna, aktywna grupa:) 

wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. oby ten dzień był początkiem twojego nowego, odchudzonego życia:) popatrz sobie na dietę vitalii, ja na niej schudłam 25 kg, jakbyś miała jakieś pytanie, to pisz tu albo na priv. dodaję wątek do obserwowanych:)

Witaj:-) Fajnie ze postanowilas wziac sie za siebie:-) Ja startowalam tu kilka lat temu z waga 100kg...teraz mam okolo 80 kg,ale bylo i 75 kg.Takze sa lepsze i gorsze chwile.

Powiem Ci ze przy duzej wadze,kilogramy szybko spadaja,to Cie na pewno zmotywuje na poczatku:-)

Mozesz przejrzec moj pamietnik,moze cos Cie zmotywuje:-)

Powodzenia:-*

Juz sie wystraszylam ze teraz Vitalia zawladnely suplementy i inne sztuczne wspomagacze. Ja mam spore doswiadczenie w dziedzinie odchudzania, tak od strony praktycznej jak i teoretycznej, przetestowalam milion diet i srodkow i wiem co najlepiej dziala na moj ogranizm. I tym razem zdecydowalam sie na zbilansowana diete 2tysiecy kalorii (pewnie dla niektorych to sporo, ale dla mnie idealnie by zdrowo i wcale nie tak pomalu jak by sie mozna spodziewac, chudnac). Plus jak najwiecej ruchu, z tym bedzie ciezko bo nie dosc ze z natury jestem leniwa to tak otyla aktywnosc fizyczna dosc szybko meczy, ale wiem ze w miare chudniecia rozkrecam sie i z tym. Najgorsze sa poczatki.

Moja intensywna walka to pewnie conajmniej do przyszlego Wielkiego Postu bedzie trwala ;) Cancri, ten nick kojarze sprzed lat z Vitalii, milo widziec jakies 'znajome' twarze, choc zupelnie nie pamietam i raczej nie sledzilam Twego pamietnika, pewnie na forum widywalam.

Dziekuje, oby tak bylo jak piszesz. Diete juz mam, ulozona pod siebie, czas tylko wdrozyc ja w zycie. Na grupe zajrze jak znajde troche wiecej czasu, choc przyznam ze jestem dosc niesmiala i nie lubie sie wbijac w grupy istniejace od dawna gdzie wszyscy sie dobrze znaja a tylko ja jestem "obca".