- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lutego 2017, 13:50
No witam ;-)
Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!
Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.
Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.
Zasady są takie:
1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.
To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.
Ktoś chętny?
20 marca 2017, 10:57
Conejo wczoraj juz pisalam ;P waga generalnie 1,5 kg mniejsza jak przy okresie, ale taka sama jak miesiac temu. 92 kg pokazalo wczoraj.
Ja bylam najpierw w liceum 4 lata w miescie przygranicznym-tzn. po niemieckiej stronie, potem rok w szwajcarii no.a studia to juz od 2010 czy 2011...z tym, ze teraz rok przerwy przez ciaze no.i jeden semestr przed tez ograniczony. No i te magisterke to robie na sile, bo generalnie caly czas pracowalam w zawodzie, wiec mi sie ze studiami nie spieszylo ;P
Ja mialam ceramiczna ale strasznie kijowa
20 marca 2017, 11:34
Conejo, nie wiem jaką mam figurę, lizak nie bo mam duże biodra. Wstawiłam zdjęcia do pamiętnika. Muszę uważać, jak się ubieram, bo przy krótkich nogach, szerokich biodrach, dużych udach i biuście w nieodpowiednich ciuchach wyglądam tragicznie, ale jak się ubiorę z głową to może być rewelka. Tylko że ubraniami to można cuda zrobić, moim celem jednak jest wyglądać super bez ubrań. Albo mieć na tyle fajną figurę, żeby kupić sobie do biegania krótkie obcisłe gatki i dopasowaną koszulkę i wyglądać w tym akceptowalnie, bo na razie galaretowate wielkie uda to raczej chowam.
Edytowany przez pestka.jablkowa 20 marca 2017, 12:07
20 marca 2017, 13:13
Kurczę, wiecie co, dobrze że zrobiłam sobie te fotki bo nie zdawałam sobie sprawy, że ciało po ciąży i ograniczonej aktywności pociążowej tak mi oklapło.Ja się tu cieszę, że waga mi spadła ale co z tego, jak wszystko wisi.
20 marca 2017, 14:12
Ja tez jak widze te zdjecia moje to jestem przerazona...zwlaszcza, ze uda jak uda czy brzuch i wielkie cyce, ale nigdy nie mialam tak otluszczonych plecow i rak...
20 marca 2017, 16:00
desert zrobilam Twoj chlebek, pyszny :-) taki wlasnie chcialam, ale nid znalazlam latwego przepisu, a sklepowy drogo wychodzi :-/
20 marca 2017, 21:18
Dziewczyny opi............cie mnie równo ,bo już drugi dzień żrę i nie ćwiczę, a jest już tak ladnie, zaraz znów opona spuchnie do koła od ciągnika. Miałam dziś paskudny dzień, od 4 dni ćmiła mnie zęby, moja dr ma termin za tydzień, ale po kolejnej nieprzespanej nocy przez Antosia z tym ćmieniem dostawałam kota, zadzwoniłam do innej kliniki blisko domu i babka mnie wzięła bo ktoś jej zrezygnował, No to ja tel do teściowej przyjedź do dzieci ( A od rana wył J rozwalił nos jak skalał na łóżku) potem okazało się ze wczoraj jak nie było prądu to wyłączyłam termę żeby agregat się nie wyłączył i dziś nie było cieplej wody bo zapomniałam włączyć, umylam się w zimnej i włosy, dr okazała się niemiła suką, co to wszystko wie najlepiej, a ty splacaj głupku jej leasing,rozwiercila mi ząb i założyła lek do obserwacji, skasowała 140 zł w sumie nic nie robiąc, cmi nadal.... wróciłam do domu zła i głodna bo nie kazała nic jeść przez 2 godz, Teściowie żeby mnie p....ć bardziej teksty że J jest u nich grzeczniejszy i ze je wszystko itp teksty wyssane z palca a A oczywiście nawet nie zakwilil taka ch... matka ze mnie, J nie zjadł obiadu tylko bułkę i banana wieczorem zjadł kaszę i zasnął. Ja dokończyłam cały z ziaren 1/2 bochenka, ser owczy ,kabanosy, jabłka i zrobiłam sobie kakao. Nie ćwiczyłam dziś również. A śpi ale w każdej chwili może obudzić się zapłaczemy,
Dyziu czy bursztyny u Filipka działają? Mój A nie może zażywać nic z rumiankiem, bo ma alergie tylko paracetamol i calgel. Starszy łagodniej przez ząbkowanie przechodził, więc nie mam doświadczenia .
20 marca 2017, 21:21
chlebek jest pyszny i prosty i szybki do zrobienia. Jest gotowa mieszanka do zrobienia w rossmanie za 9 zł. I ma niskie Ig,
Zapomniałam dodać ze byłam dziś w rossmanie i uśmiechały się do mnie orzechy brazylijskie w promocji i nie kupiłam, mieszanki na chlebek też nie bo bardzo go lubię a nie potrafię zjeść jednej kromki, ale i tak poległam.
20 marca 2017, 21:21
melduję z pola bitwy, że wyniki mam bez zmian, choć to lepsze niż wzrost wagi, bo przed okresem mam zawsze 1,5 - 2 kg więcej.
Do tego chodzę podminowana, a w takie dni łatwo mi stracić cierpliwość do ludzi. A to, że pracuję w obsłudze klienta, to powoduje , że czasami mam ochotę tym ludziom nawtykać, bo a)zachowują się jak pępek świata, b) nie biorą pod uwagę, że nie mogę pewnych rzeczy zrobić, bo to leży w kompetencji moich przełożonych, więc to, że pojawili się w siedzibie osobiście, nie spowoduje to że od razu dostaną odpowiedź c) już mam rzucić wszystko i to ASAP, bo ON/Ona już jest, co z tego, że umówiony był na 10:30, ale pojawił/a się o 8 i już czekam, tyle czasu. I to sapanie i przewracanie oczu nade mną, bo oczywiście wszystkie sekretarki to lubią.
Edytowany przez Bloodyrose 20 marca 2017, 21:24
20 marca 2017, 21:29
Bloody, najważniejsze że nie wzrosła, o podminowaniu to lepiej nic nie mów:-(((()))))