Temat: Grupa- Odchudzanie przez Wielki Post.

No witam ;-)

Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!

Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.

Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.

Zasady są takie:

1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.

To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.

Ktoś chętny?

a ja ne wiem kiedy zrobie pierwsze oficjalne ważenie i mierzenie bo za kilka dni mam mieć okres - wtedy zawsze nabieram wagi i objętości, więc to troche niemiarodajne

Zapomniałam się dziś zważyć.. Mamy wyznaczony jakiś jeden dzień na ważenie? 

miał być chyba poniedziałek, wkraczanie w nowy tydzieńń z nowymi wymiarami ;)

poniedziałek, ale myślę że to kwestia indywidualna :) 

O to ja dzis juz dietuje a to start od poniedzualku, postaram sie by bylo juz dzis zdrowo i mniejsze ilosci. Oraz bez slodyczy.

Can jestem za ponowieniem od po swietach do lata, bo ja nie schudne 13 kg w 51 dni :P

caro od dzisiaj dieta a w poniedziałek pierwszy pomiar - z tego co zrozumiałam

Dziewczyny, to może uporządkujmy ten chaos troszkę.
Niech każda się mierzy i waży kiedy jej wygodnie, ale podajemy to w poniedziałki, okej? 
Ważne, żeby u każdej były wyniki co tydzień, a czy tydzień trwa od środy do środy czy od piątku to piątku to już indywidualna sprawa. Każdy wazy się jak mu wygodnie, dlatego nie chcę narzucać, żeby koniecznie się ważyć w poniedziałki po weekendzie.
Ale w poniedziałek dane mają być podane, o.

Wątek założyłam wczoraj, ale jak ktoś zacznie od prawidłowego wielkiego postu i zrobi 40 dni, to też okej. Ważne, by trzymać się postanowień. Niektórzy potrzebują kilka dni na przygotowania i nastawienie się psychiczne, dlatego założyłam wątek wcześniej. Jak ktoś już jest gotowy - tym lepiej!

Ja już zaczęłam od dzisiaj, siłownia i jedzenie zaliczone (no dobra, jeszcze nie koniec dnia, ale jestem dobrej myśli :D).

o i co robisz na silowni? U mnie dzisiaj odpadla, bo moj musial isc wczesniej do pracy a ja siedze z mloda..ale jutro sie.wybieram chocby nie wiem co.

Dzisiaj chyba.sobie zrobie callanetics w nocy jak zasnie smok.

Robię fbw z hantlami i biegam na bieżni. Zapisałam się dopiero jakieś dwa tygodnie temu, więc to moje początki. A Ty? ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.