Temat: Grupa- Odchudzanie przez Wielki Post.

Pisałam Wam o tej jelitówce no i chyba mnie znowu dorwało =/ Także cudownie, i znów przed wyjazdem do rodziców...:P Ale może ze 2 kg będą w dół :P 

Ja pozbyłam się durnostojek i kurzozbieraczy, wszelkich bibelotów, systematycznie przeglądam każda szafkę i szufladę i wyrzucam wszystko co jest niepotrzebne.Opracowalam złoty system przechowywania i układania. Moja złota zasada --- odkładać wszystko na miejsce----reperować popsute, lub wyrzucać. Trzymać tylko niezbędne rzeczy.  

Nigdy nie brałam antybiotyków.Leczę się naturalnie, więc nie pmogę.

Dla mnie brak snu to tortura najgorsza z możliwych, druga po mrozie, potem jest brak wody w karnie i prądu:-) Kiedy jestem niewyspana  to chodzę strasznie wk....... i zrzędliwa.

Conejo czekolada o smaku karmelu i soli morskiej? A coz to to za polaczenie :D Nie moge sobie wyobrazic jak to moze smakowac :D

Ja ostatnio jak wparowalam do mojej szafy z ciuchami to wiory lecialy :D Postanowilam konsekwentnie wywalic rzezcy ktorych nie mialam na sobie juz od 2 lat. Wyszly z tego 2 przeobromne torby podrozne, ktore wywiozlam do mamy ona zawsze kogos znajdzie zeby porozdawac. Jak to zobaczyla i przejrzala to mi napisala czy ja w ogole mam jeszcze w czym chodzic :D Mysle, ze znow by sie pare rzeczy znalazlo do oddania :) W kuchni tez ostatnio zrobilam czystke, poszlo wszystko co badziewne i niepraktyczne. Z zawodu jestem kucharka (kocham swoj zawod!), mam kilka ulubionych nozy najpotrzebniejsze rzeczy do pieczenia i gotowania tylko kilka garnkow i 3 porzadne patelnie :) Reszta poleciala na wystawke. Za to uwielbiam fikusne naczynia. miszeczki, talerze itp. Mam tego po prosto MASE! Uwielbiam wszystko na czym mozna ladnie zaprezentowac jedzenie :) O takie cos np

Na to potrzebuje w cholere miejsca :D Dlatego wszystkie inne musialo sobie pojsc :D

Bloodyrose a pokazesz nam swoje zdobycze ? :) Ja tez ostatnio zaszalalam na zakupach bo juz naprawde bardzo dawno nic sobie nie kupilam :) Nie lubilam sie przegladac w tych wielkich lustrach ... Hihi pozbylas sie durnostojek :D Dobre :D Musze sprzedac mojemu M :D Ja jeszcze dodam ze moj M ma mame ktora zbiera i chomikuje wszystko co sie da a bo moze sie przyda a w ostatecznosci 'pojdzie na szmaty' ... Balam sie ze on tez taki bedzie ale jest dokladnie odwrotnie :) On tego tez strasznie nie lubi i tez chetnie wyrzuca co niepotrzebne.

Te kamienne deski sa super a ja chcialam je kupic do krojenia ;P ja ciuchow mam malo, ostatnio tez wywalalm. W szafie w sumie sukoenki i koszule so pracy, w komodzie ciuchy do cwiczen i cztery takie same czarne tiszerty haha ;P i kilka innych, dwie pary spodni ;P

Ale nie wiem wciaz mam wrazenie, ze mam za duzo. Mam duzo ksiazek i zbieram czasopisma ;P chociaz ostaznio duzo wywalilam.

Dorotkaa ja też lubię gotować, tylko nie jestem w tym dobra :-p kolejny sok zrobiłam, lecę zaraz do ćwiczeń, dopijam herbatkę

Cancri az mnie ostrze noza zabolalo jak pomyslalam, ze moglabys na tym cos pokroic hehe :D A co do spodni to ja tez mam 2 pary :D Bo ja jak sie przyzwyczaje do jakis jeansow to nie lubie zmieniac bo tak to sie czlowiek przyzwyczai do jednych i kropka :P Takze mam 2 pary ale doladnie takie same tylko jedne ciemne a drugie jasne :D Jeszcze nikt nie zwrocil uwagi na to ze sa takie same :D

poćwiczyłam 15 min, program mi nie podpasował, a nie chce mi się zaczynać kolejnego :-/ no nic, dobre i to!

Ej ja zawsze myślałam, że to są deski do krojenia :D:D:D Nawet są takie stoliki kuchenne u nas w meblowym takie jeżdżące i tam też jest taka płyta kamienna :P

No ja cały dzień mam ją na brzuchu i macham udami i biodrami góra dół, to chyba też trening :P

A mi się wydaje, że wszyscy myślą, że chodzę ciagle w jednej koszulce :D

Dorotka ja tez jak mi podpasuje jakiś fason jeansów to kupuję kilka sztuk tego samego modelu,bo boję się, że przestaną szyć ten model i nie znajdę drugiej pary .Mnie  moda nie interesuje, jestem klasyczna do bólu,najwiecej kupuję bielizny, płaszczy ( mam chyba z 8) i butów a ,że lubię bardzo dobrej jakości to kupuję rzadko, ale odczuwalnie dla budżetu. Też mam zasadę, że jak czegoś nie noszę 1-2 lata to oddaję.Mam w rodzinie osobę chorą na kompulsywne zbieractwo... straszna choroba.

To doradź mi dobrą patelnię do grillowania i jakąś  do smażenia z nieprzywierająca powłoką, tylko nie żeliwną, bo są za ciężkie dla mnie. Ja używam tylko parowaru, szybkowaru i piekarnika. Gotuję bo muszę, nie zagłębiam się w temat. 

Jak miałam jelitowkę jeden jedyny raz w życiu ok 2 lata temu w maju to schudłam 4 kg w 4 dni, przyjechała teściowa, bo mdlałam i nie mogłam się dzieckiem zająć nie miałam siły go wziaść w ręce. Zalecenie lekarza który do mnie przyjechał a miałam 40 C to zero owoców i mleka, Głodówka i coca- cola. Dał leki przeciwwirusowe i przeciwwymiotne i tyle, ale żegnałam się z życiem a ja twarda jestem i rzadko narzekam że coś mnie boli. To było po szczepieniach na Rota, podobno szczepionka jest wydalona z kałem przez dziecko przez 6 tyg.