- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lutego 2017, 13:50
No witam ;-)
Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!
Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.
Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.
Zasady są takie:
1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.
To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.
Ktoś chętny?
4 marca 2017, 22:26
Moja ma prawie 3 tygodnie. Zazdroszczę tych 13 miesięcy, a zwłaszcza przespanych nocy. Ja jestem mocno nieprzytomna, a to dopiero początek...
5 marca 2017, 09:41
Dorotunia 5 kg czy 2,5 to dobry wynik, a robilas te pelne 2 tygodnie? Ja jak bylam chudziutka to na 1 fazie mi spadaly 4 kg po tygodniu i jestem ciekawa ile spadnie jak waze 30 kg wiecej...
Przy Twojej wadze napewno dużo kg poleciało by na pierwszej fazie , ja robilam pełne dwa tygodnie ale tam pare razy cos niedozwolonego skubnelam.
Nie było mnie 3 dni a uzbieralo mi sie 20 stron do nadrobiebnia :-) biore się za czytanie
5 marca 2017, 10:01
Witam :) wczoraj zrobiłam sobie dzień białkowy i chyba przyniósł on efekty, najbliższe dni pokażą, czy dzisiejszy spadek był trwały. Dzisiaj czeka mnie wyzwanie, obiad u mamusi, postaram się za bardzo nie nagrzeszyć.
5 marca 2017, 11:52
Dzień dobry :) Gdyby nie wiatr, to byłyby dziś piękny dzień na rower, zdradliwa trochę ta pogoda. Wybieram się na urodziny Chrześniaka, będzie trudno oprzeć się smacznym rzeczom.
5 marca 2017, 12:02
ja musze "nadrobic białko" bo u mnie w domu same węglowodany się jada, a właśnie byłam.w domu. Ostatni tydzień w ogóle miałam kiepski jakościowo i strasznie to odczuwam. Dziś mnie utuczyli jak świnkę - oczywiście mogłam odmówic, ale przyznam, nie mam serca. Jestem rzadko to można ;) Jakie macie sposoby na cukier? Bo oczywiście jak chce wykluczyć, to mnie ciągnie.
5 marca 2017, 12:31
Ja akurat nie mam z cukrem problemu, przestałam słodzić napoje. Coca colę jak już piję to light, czasem skubnę od dzieci żelka, ale generalnie cukier przestał mnie kręcić.
5 marca 2017, 12:50
Gramatyka, ja normalnie też nie miałam ;) teraz mi się jakoś przestawilo. Jadłam okazjonalnie, ale teraz głównie ze względu na cerę chciałam na jakis czas absolutnie wykluczyć. I dupa :P
5 marca 2017, 12:57
Flavia, może zastąp to czymś, ja czasem używam słodzika w tabletkach ze stewii jak mi się zachce słodkiej herbaty, albo kiedyś kupiłam produkt ze stewii Steviola, był bardzo fajny, bez goryczy i bez kalorii, tyle że trochę drogi. DLatego z oszczędności nauczyłam się pić niesłodkie.
Edytowany przez Gramatyka 5 marca 2017, 12:58
5 marca 2017, 13:05
tu Flavia ja cukier zastąpiłam erytrolem , polecam :) wygląda i smakuje jak cukier jest odrobine mniej słodki