Temat: Grupa- Odchudzanie przez Wielki Post.

No witam ;-)

Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!

Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.

Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.

Zasady są takie:

1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.

To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.

Ktoś chętny?

Super dziewczyny! ;-)

Trufla, o to chodzi- 52 dni. Swieta to tez czas spotkan z rodzina a wiadomo, ze kazdy chce sie dobrze zaprezentowac ;-) To taki realny cel dla wszystkich a 50 dni to w sam raz, by sie zmotywowac i cos w sobie naprawic.

Czemu nie, czas na moje pierwsze "odchudzanie w grupie wsparcia" na vitalii :) Postanowienia mam cztery, więc zbiję dwa pierwsze w jedno:

1.Wykluczenie słodyczy i alkoholu
2.Picie 1,5l wody i ziół
3.Codzienne ćwiczenia

Oh ale sie ciesze, ze do nas dolaczysz ;-) lubie Twoje przemyslenia ;-)

1. Wytrzymac chociaz tydzien na diecie :-) dluzej pewnie nie dam rady :-p

2. Cwiczyc 2x w tygodniu 

3. Alkohol pic tylko w weekendy (piatek to juz weekend)

cancri napisał(a):

Oh ale sie ciesze, ze do nas dolaczysz ;-) lubie Twoje przemyslenia ;-)

(dziewczyna) miło mi!

witam ja również dobija.

Moje postanowienia to:

1.bez słodyczy i słonych przekąsek

2.bez wędlin i kiełbas

3.Jak najwięcej chodzenia z kijkami.

Chciałabym ważyć do świąt 52-51 .Nie wiem czy mi się uda.Ale będę walczyć.

kamcia19821 napisał(a):

witam ja również dobija.Moje postanowienia to:1.bez słodyczy i słonych przekąsek2.bez wędlin i kiełbas3.Jak najwięcej chodzenia z kijkami.Chciałabym ważyć do świąt 52-51 .Nie wiem czy mi się uda.Ale będę walczyć.

2-3 kilo na spokojnie przez tyle czasu ;)

Cześć, to i ja chętnie dołączę. 

Ostatnio w Wilekopostym odchudzaniu byłam w 2010 roku. Schudłam wtedy 4,9 kg, prawie 5.  To był mój sukces, nie powtórzyłam go od 7 lat:P Byłam wtedy na diecie 1000 kcal, liczyłam wszystkie kalorie i dodatkowo chodziłam na fitness. Złote czasy. 

Moje postanowienia: 

1. Przynajmniej 3 dni diety na samych warzywach i owocach 

2. Zero słodyczy, słonych przekąsek i alkoholu. 

3. Trochę więcej ruchu. 

Ważę obecnie 60,3 kg. Czuję się dobrze w wadze 55 i mniej, więc o taką wagę walczę. 

Czy są tu osoby, które na co dzień pracują w gastronomii? Jak sobie radzicie z kuchennymi pokusami? 

Pasek wagi

Moniq ja też w 2010 wytrwałam w poście, 50 dni nie tknęłam nic, co zawierało cukier...po tym czasie zjadłam ciasto z cukierni i myślałam, że skonam z przesłodzenia.

Mam zamiar ten wyczyn powtórzyć ;-) Schudnąć muszę jakieś 25 kg, ale jeśli uda mi się zrzucić 5 przez post, to już będzie mój sukces ;-)

uda się, wszystko się uda dziewczyny :) ja się z rozpędu pochwalę, że dzisiaj już 2km przebiegłam. Korzystam ze świetnej pogody, szkoda że kondycję muszę wypracować!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.