- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lutego 2017, 13:50
No witam ;-)
Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!
Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.
Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.
Zasady są takie:
1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.
To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.
Ktoś chętny?
9 kwietnia 2017, 09:57
Dorotkaa i model patelni do zapiekania w piekarniku fritaty.... żeby się nie rozpuściła rączka ,muszę dokupić sprzętów do kuchni. Jakieś garnki, patelnie do naleśników dla J , może urządzenie do gofrów, domowych lodów, J mnie motywuje. Zacznę mu piec grahamki, jak jadłam chleb to piekłam sama na zakwasie żytni, te bułki ze sklepu to do niczego sie nie nadają, pompowany shit,,, zaraz suchy i twardy,ale mamy sukces bo on po inne niż pełnoziarniste nie sięga.Chce go nauczyć smaków.
9 kwietnia 2017, 10:03
Potrzebuje rad Ad dzieci, np jak nauczyć jeść przy stole ( dobija mnie wszędzie jedzenie i okruchy) mycie zębów to dramat w 3 aktach itp może jakieś książki, J to trudne dziecko, uparte, nie jest aniołkiem a mi ręce opadają, brak mi wiedzy, metod, konsekwentna jestem,,,,,ale potrzebuje wzorca.
9 kwietnia 2017, 15:06
Pestka no co Ty, wszystkie się tu ogarniamy, jakie wątek upadł :D :D ;D
Desert, a średnio. Właściwie dobrze szło, ale np. w piątek to nie chciała pani z rąk zejść. 2h była sama. Ale mi w domu też nie chciała zejść i ciągle za mną łazi i jak tylko zniknę z zasięgu wzroku, to ryk.
Ogarniam studia i to odprowadzanie jej do żłoba, po świętach przyjeżdża moja mama i będę mogła ćwiczyc...waga stoi, nawet przeżyłam tydzień bez soli i NIC nie drgnęło...
Kupiłam sobie nawet piłkę 8kg do ćwiczeń...ale jeździ w bagażniku :D
9 kwietnia 2017, 16:09
Pilka jeździ w bagażniku Can, musi mocy sprawczej nabrać. Może Klara ma lęk separacyjne, chociaż mój A to od urodzenia cyc rączkowy tylko mama. J mogłam z każdym zostawić i nie robiło mu to różnicy. Z mama będzie łatwiej, nagotuje i w pudełka z sobą weźmiesz na uczelnię, najważniejsze zacząć.
9 kwietnia 2017, 16:27
heh no "jeździ", bo mam samochód na parkingu kawałek od domu i jak ją kupowałam miałam jeszcze ze sobą wózek i zgrzewki picia i torby z zakupami i jakoś ją zostawiłam :P 8 kg jeszcze dodatkowych bym nie udźwignęła :P A że jakoś nie podjeżdżałam pod dom ani nie jechałam autem, to tak została ;D haha. 3 euro tylko za nią zapłaciłam na wyprzedaży.
Nie wiem właśnie, ja też ją i z mamą zostawiałam i z Dawidem i z moim bratem ostatnio i było super. Ona się nie boi ani ludzi, ani dzieci :P Bardzo lubi dzieci i zabawy w grupie. No ale to, że jest na cycu chyba robi swoje jednak.
Nieee ja nie lubię zimnego jedzenia ;P najwyżej będę jeść na stołówce, w sumie mamy dobre jedzenie na uczelni, dużo ryb, warzywa tylko bio itd. ale niemcy mają takie paskudne potrawy...Co Dorotka? :D
9 kwietnia 2017, 16:30
Desert, ja się na karmieniu nie znam, u nas najlepiej Klara je z podłogi :D A D. robi taki syf jak je, że dziecko robi mniejszy...
9 kwietnia 2017, 19:59
cancri - no nie wiem, może tak wszystkie były zajęte ćwiczeniami i odchudzaniem, że nie miały czasu pisać :)
Do nas znów teściowie na weekend przyjechali więc wykorzystaliśmy i zrobiliśmy dwa wielkie wypady rowerowe i poszliśmy do kina na Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej. Wielki szok, że pokazywali u nas polski film, więc trzeba było sprawdzić - naprawdę polecam, aż przyjemnie obejrzeć świetnie zrobiony polski film. I jest świetny nie tylko jako polski, ogólnie był kapitalny, historia świetna (życie pisze najlepsze scenariusze), świetnie zagrane, bardzo dobra reżyseria i super to zrobili, przeszłość nie wyglądała cukierkowo jak na filmach amerykańskich tylko niesamowicie realistycznie. Jak będziecie miały okazję zobaczyć czy to wielkim ekranie czy na małym to koniecznie obejrzyjcie.
Desert - co do kosmetyków to od kilku tygodni (tzn. jak tylko mam chwilkę) zaczytuję się o balsamach na słońce, bo wiem, że cała masa składników jest kancerogenna i zaburza gospodarkę hormonalną a moja już jest wystarczająco rozchwiana, więcej nie potrzebuje, i chyba znalazłam firmę, która produkuje organiczne kosmetyki bez tych wszystkich złych składników, teraz tylko szukam tańszych wersji ale już jakieś pojęcie chyba mam. Ale mogłabyś polecić podkład do twarzy (cera tłusta), najlepiej w kremie? Tzn. są jakieś konkretne dobre i nie za drogie firmy? Bo do tej pory używałam Loreal a teraz czytam że to same silikony i że silikony są złe a tych kosmetków jest taki wybór, że wieki można przed kompem spędzić.`1
9 kwietnia 2017, 20:14
cancri - widzę, że podejście do piłki masz takie jak do tych balsamów co to tylko stoją na półce i ładnie wyglądają :D
Zęby nasz A na szczęscie sam "myje", tzn. gryzie szczoteczkę, bo naśladuje o my robimy. Tzn. jak jestem w łazience to on jest tam ze mną i jak myję zęby to on też chce. Jedzenie prawie zawsze dajemy mu tylko przy stole, sadzamy go w jego wysokim krześle (sam nie wyjdzie), początkowo niemal od razu wstawał i chciał do nas na kolana. Stół mamy przy kanapie i długo jadaliśmy ramię w ramię z młodym stojącym między nami i wyjadającym z naszych talerzy. Ale zaczynaliśmy zawsze od sadzania go w jego krzesełku. Najpierw wytrzymywał 5 sekund, potem minutę, i tak się ten czas stopniowo wydłuża. No i jak wstaje to mówimy, że ma usiąść, czasem to trwa długo ale chwycił i czasami nawet siada :) Zazwyczaj i tak kończy u nas na kolanach ale postępy są znaczne. Bardzo się poprawiło jak sam zaczął zupełnie sprawnie jeść sztućcami (tzn. nie tak na chybił trafił ale tak, że większość trafia do buzi), teraz go sadzam z miską owsianki i dwiema łyżeczkami i idę do kuchni po herbatę itp. a on siedzi i je. Bywało tak, że jak chciał łazić i rozsypywać jedzenie, to mówiliśmy, że ma jeść przy stole, zabieraliśmy mu to jedzenie, kładliśmy z powrotem na stół i tak w kółko. Chyba po prostu do znudzenia trzeba powtarzać, czego chcemy i w końcu kiedyś chwycą. Ale też nie przejmuję się za bardzo, tzn. nie przeszkadza mi, że je na moich kolanach np. i co do tego się nie upieram tylko po to żeby upierać, dla nas ważne, że zaczyna w krzesełku. No i żłobek też powinien pomóc bo przecież tam dzieciaki raczej nie biegają z jedzeniem tylko jedzą przy stolikach.
9 kwietnia 2017, 23:25
Moj J nie da niczego dotknąć przy twarzy, nosa, oka, do ust od razu zaczyna sie szarpać i odpychać, nie da buzi posmarowąc kremem , wytrzeć mokra chusteczką,wydmuchać nosa, o aspiratorze to mogłam zapomnieć jak był malutki, ma tak od urodzenia, zawsze musiałam robić wszystko na sile i w płaczu. Czyścić uszy, nos, dziąsła, zęby.
To bieganie z jedzeniem to wina babci. U mnie w domu tego nie było, zawsze jadł w krzesełku a między posiłkami nie było przekąsek do ręki. Jak byłam w ciąży z A leżałam a nim zajmowała sie moja,, super,, teściowa i pozwalała mu na wszystko oby tylko zjadł, bajki, bieganie za nim z łyżeczka i zabawianie, teraz mam tego efekty. Tak go rozwydrzyla, że coś starszego.
Co do podkładów to o ile cera nie jest na tyle zniszczona( przebarwienia, lub blizny) tylko tłusta to nie polecam. Lepsźy jest puder mineralny annabelle minerals np, filtry niestety tylko chemiczne ,są skuteczne na 100% ja od kilku lat używam durcay sun screan sof 50 do twarzy. Nie tłuści i nie bieli. Ciala nie opalam świece bladością od 10 lat, ale jeśli nie masz problemów z przebarwieniami to nie musisz tak obsesyjnie do tego podchodzić bo nie mieszkasz w tropikach,tylko w klimacie umiarkowanym.Ja niestety mam tendencję do przebarwień, wystarczy unikać pegow, silikony nie działają ani rakotwórczo ani na gospodarkę hormonalna, tylko psują cerę, bo ja zaklejała jak folia i powodują zaskórniki.