Temat: Grupa- Odchudzanie przez Wielki Post.

No witam ;-)

Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!

Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.

Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.

Zasady są takie:

1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.

To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.

Ktoś chętny?

Pestka, weź mnie denerwuj z tym ładowaniem słodyczami! Aj, ciężko macie, Młoda do super śpiących nie należy, ale za 2 miesiące kończy 3 lata i śpi 20:30 do 6-7 plus około 1.5h w dzień (minus koszmary). Klucha chodzi spać o 18:30-19 i to jest idealna pora dla dzieci :p

Zgadzam się, że 18:30-19 to idealna pora. Nie wiem jak dla dzieci ale dla rodziców na pewno :) Tylko że my wracamy z pracy 18-18:30, zanim zrobimy i zjemy obiad, potem chwilkę się pobawić, kąpiel... do 19 się nie wyrobimy :)

I tak wolę tak, jak jest teraz, bo przez cały pierwszy rok miał drzemki tylko 40 min, więc ledwo go położyłam on już się budził z bananem na twarzy gotowy do akcji :) Więc jak tylko zasnął to musiałam szybko podejmować decyzję: czy coś zjeść, czy wziąć prysznic czy pójść do toalety czy wytrzeć zwrócone mleko... bo na więcej niż jedną rzecz nie miałam czasu bo on już wstawał :D A jak nie spał to nie dało się go odłożyć do jakiegoś bujaczka/siedzonka/wózka żeby sobie popatrzył, oj nie, on musiał zawsze wszystko nadzorować osobiście, wszędzie włożyć łapki, cały czas w ruchu, żadnego siedzenia. Jak mi ktoś jeszcze kiedyś powie, że małe dzieci tylko śpią i jedzą to chyba uduszę gołymi ręcami. Jak zaczął raczkować to zrobiło się łatwiej, a jak chodzić to w ogóle rewelacja bo sam wszędzie może pójść, nie muszę go obsługiwać. I od kiedy przeszedł na jedną drzemkę to przynajmniej ta drzemka trwa 1,5-2 godz. więc przynajmniej coś w tym czasie mogę zrobić. Ale i tak go lubię, fajny jest :D

Nie ćwiczę dzisiaj, idę spać.

Natalka przez to ze wspomnialas o tej aplikacji fitatu i ze liczy tez wegle sciagnelam sobie ja i kurcze ONA JEST GENIALNA! Juz polecilam kolezance, fajne jest to ze znajduje i polskie i niemieckie produkty :) 

Cancri, ombre jest drogie chociazby za sama nazwe :P Ja jak dobrze pamietam za farbowanie ombre zaplacilam 190 zl. Ale mialam naturalne brazowe wlosy i musiala najpierw sciagnac kolor a pozniej na nowo pofarbowac. Tez jestem ciekawa efektow :) U mnie wygladalo to tak 

To byla moja najdrozsza wizyta u fryzjera :D Mialam ciecie, farbowanie ombre i regeneracje i zaplacilam 280zl. Ale efekt mi sie podobal dopoki sie nie znudzil :D

Flavia ja tez myslalam, ze z moim tylkiem nie jest tak zle dopoki nie zobaczylam zdjec :P Takze lacze sie w bolu. Zrobilam zdjecia przed moim squats challenge zeby bylo do czego porownac (mam nadzieje) :D 

Pestka dziekuje slicznie za porady co do planka :) Dzisiaj juz jestem po (bardzo staram sie 'wyciagac to' z brzucha ale jednak plecy lekko bola. Ale brzuch tez czuje. Jutro sprobuje :) Na silownie mam karnet i chodze tak czy siak wiec zrobilam wczoraj przy okazji przysiady :) Ale juz z M szukamy sztangi i gabki do przysiadow zebym tez w domu mogla efektywnie cwiczyc :) Jutro bedzie 10 dzien moge poprosic M zeby mi zrobil porownawcze zdjecie to dam Ci znac czy jakies efekty sa ale watpie zeby juz po 10 dniach byly. 

Ja na 'moim' low carb jadam do 100g wegli na dzien ale jeszcze nigdy nie doszlam nawet do 80g. Ale jak juz pisalam zawsze chce miec te 20g w zapasie bo zawsze je doliczam w ramach probowania potraw w pracy ;)  A dzisiaj to w ogole rekord, zjedzone 42g wegli :D A najedzona jestem jak bak :D I zrobilam pyszny sernik na zimno. Wrzuce na dniach do pamietnika :)

Pasek wagi

ConejoBlanco napisał(a):

Emkay - mam nadzieję, że poczytujesz... Słuchaj, odpisał nam przewoźnik, że mogą nam wypłacić 50% tego co się należy (przy czym tylko za osoby zajmujące normalne miejsca, ale pewnie tak normalnie liczą, nie wiesz może? W sensie dziecka poniżej 2 roku życia przewożonego na kolanach nie uważają za pasażera mogącego dostać odszkodowanie?). Czy uważasz, że jest sens się odwoływać/ pisać do Urzędu Lotnictwa Cywilnego czy brać, co dają? "Uprzejmie wyjaśniamy, że opóźnienie ww. rejsu było spowodowane okolicznościami, które pozostają poza kontrolą przewoźnika." 
Już Ci piszę na priv. ;)

edit:

Nie mogę. Musimy być znajomymi...

Dodałam Cię :D

Dorotka, no wlasnie ja zle jej powiedzialam przez telefon i teraz nie wiem. 150 zlotych koloryzacja plus 50 olejki. Ale to malo mi sie wydaje. Juz nie wiem, czy z cieciem czy nie, a mi szkoda jest moich naturalnych wlosow bo mam ladny kolor...i tyle sie meczylam z tymi odrostami...

Witajcie!

Cancri, ja za ombre w salonie zapłaciłam w zeszłym roku 220 zł, dla mnie to dużo. Potem zmieniłam salon i w zwykłym osiedlowym robiłam rozjaśnianie włosów z pasemkami coś a la sombre, zapłaciłam 150 zł. Teraz w sobotę idę na koloryzację, chciałabym dalej iść w kierunku blondów, napiszę ile mnie to będzie kosztowało.

Odżywiam włosy w domu, stosuje maskę Kallos Al latte, zapłaciłam za nią chyba 13-14 zł.

Waga dzisiejsza 58 kilo, więc woda wyleciała, tak się zastanawiałam czy taki skok nie był spowodowany owulacją, bo już kiedyś zauważyłam, że przy owulacji tez i waga skacze do góry, a przed okresem właśnie nie.

Pasek wagi

Conejo- Byłam dziś jeszcze raz u lekarza i stwierdził, że skóra się poprawiła, a to co zostało to właśnie potówki. Postanowiłam być na diecie bezmlecznej jeszcze przez 2 - 3 tygodnie a potem mogę spróbować coś wprowadzać i będę obserwować jak ze skórą i brzuchem. Jak ból brzucha po 5 tygodniach diety nie ustąpi, to nie będę się dłużej katować. W sumie, ta wysypka mnie nie martwi, bo sama mam atopowe zapalenie skóry i da się z tym żyć :) Najgorsze są te bóle brzucha po jedzeniu i kolki, ale lekarz mówi, że mam się tym nie przejmować i przeczekać. Na wadze przybiera bardzo dobrze czyli ulewanie jest niegroźne. Muszę przestać marudzić, bo mogło być dużo gorzej, a oprócz płaczu, dziecko czasami śpi :) :) 

pestka.jablkowa- blog Hafija jest mi znany, poczytywałam jeszcze w ciąży, ale podczas tych kolek byłam już tak zdesperowana, że chwytałam się każdej rady. Dopiero jak mi zabronili jeść prawie wszystkiego a nawet jabłek ( bo surowe ! ) i kazali przepajać naparem z koperku, to się zbuntowałam. Pomogły mi Wasze słowa. Przeczekam cierpliwie :)

O tych 200 g węgli nie wiedziałam. Cenna uwaga, dziękuję, będę tego pilnować. Jak wspominasz swoją przygodę z low carb? Były efekty? Ja się z tym zmierzę na poważnie dopiero po zaprzestaniu karmienia. Teraz liczę z ciekawości BTW i tylko niektóre posiłki mam low carb, np kolacje. Jak przestanę się opychać na noc kanapkami, owsiankami czy owocami to lepiej na tym wyjdę. Jem nieco mniej węgli a więcej białka i tłuszczu, nie jestem wilczo głodna jak wcześniej. Wychodzi mi obecnie około 2000 kcal, czasami więcej, ale musi tak zostać póki co.

Pasek wagi

Jestem, wrocilam. Fryz mi sie podoba, ale cala ja jak paczek w masle oczywiscie. Wracam w sobote do siebie i zakasam rekawy.

Natalka - a dajesz jakieś krople na kolki? Tylko trzeba systematycznie i choć przez tydzień, żeby zobaczyć efekty. Płacze tez w trakcie karmienia? Mój przy skokach rozwojowych wizgał się i darł w trakcie karmienia, łykał tyle powietrza, że trzeba go było dodatkowo w trakcie karmienia odbijać i przystawiać milion razy.

Cancri - zdjęcia???

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.