- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lutego 2017, 13:50
No witam ;-)
Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!
Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.
Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.
Zasady są takie:
1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.
To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.
Ktoś chętny?
27 marca 2017, 17:47
Ja próbuję teraz fitatu używać, korzystałyście kiedyś? Zawsze miałam taką swoją ulubioną stronę i uzupełniałam sobie jadłospis monitorując kalorie i makra na komputerze, ale teraz trochę szkoda mi czasu. Chciałam więc skorzystać z jakiejś aplikacji, to wtedy mogę uzupełniać jak i tak jadę komunikacją miejską.
Jeżeli któraś z was korzystała, to co o tym sądzicie? Mi brakuje wielu produktów przede wszystkim, plus jakoś tak nie jestem przekonana jak on te makra liczy. Muszę się chyba dzis poświecić i porównać co mi wyjdzie z tego samego menu na tej mojej starej stronie. Widzę że jest opcja dodania własnego produktu, ale trochę mi się nie widzi wklepywanie wszytskiego za każdym razem :P
27 marca 2017, 18:17
Wezcie mnie nie zalamujcie.... Ja mogę się zważyć dopiero w przyszłym tygodniu tak jak już pisałam, ale nie spodziewam się dużych zmian. A tu taka Emkay z 4,5kg dobije człowieka :D gratulacje!!!
Flavia, ale ty chyba jesteś szczupła?
:>" title= napisał(a)::>" class="emoticon" data-code= napisał(a)::>">Poza tym jestem pod wrażeniem przeprowadzki, co cię skłoniło do powrotu? Jesteś jakoś związana z filologią czy znałaś wcześniej włoski?
27 marca 2017, 18:24
Flavia moj brat robil prace inzynierska na temat takich apek ;P i tych liczacych aktywnosc fizyczna. No i podsumowanie jest takie, ze wszystkie sa tyle samo warte. Z tych do wprowadzania to najlepiej taka, gdzie mozesz sama dodawac produkty i liczy. Myfitnesspal chyba ma takie opcje o ile nie mieszam.Ja 89 kg a mialam juz 93.5...ale dzis tez waga u babci wiec ciezko stwierdzic, wracam jutro do rodzicow i zobaczymy. Mama kupila dzis sokownik, tato ma faze moze zrobie diete sokowa do konca tygodnia ;P
27 marca 2017, 18:43
Conejo, mieszkałam we Włoszech z powodu narzeczonego, on tam pracuje. Z filologią jestem powiązana, ale akurat nie włoską :) Tłumaczyłam, więc mogłam pracować zdalnie. Teraz chcę się skupić na rozwoju zawodowym, więc wróciłam, pracuję z językiem, ale nie jako tłumacz, a w wolnym czasie się uczę/tłumaczę, bo docelowo chcę być przysięgłym. Zresztą, Włochy są fantastyczne, w ogóle jest mnóstwo świetnych krajów - ale ja naprawdę uwielbiam Polskę i mi tu dobrze :)
Co do mojej wagi - rzeczywiście zgrzeszyłabym mówiąc, że jestem gruba - ale najlepiej czuję się w dolnych granicach normy. Jestem niska, do tego mam taką specyficzną budowę. Nie wspomnę, że trochę taki tłuścioch ze mnie ostatnio, zero mięśni Chcę więc tak ze 3 kg zgubić, a potem zabrać się porządnie za skład ciała.
Cancri, te aplikacje do aktywności fizycznej to mnie nigdy nie zachęcały, ale z kalorycznością tomi trochę smutno ;p korzystam z tabele-kalorii (jak się odchudzałam tak "naprawdę" to z nich korzystałam cały czas) i wydawało mi się to całkiem ok
Sokownik też mi się marzy!
27 marca 2017, 19:24
A ja zapomnialam ze wazenie w poniedzilki ale na wadze i tak bylam :) 300g mniej, niewiele ale zawsze cos :) Ale jak mowilam spory spadek cm :)
Cancri jesli Ty tez potrzebujesz jakiejs apki to Noom Coach jest swietny,praktycznie wszystko w nim jest, nie wiem ale czy on jest tylko w wersji niemieckiej wiec niestety Tobie Flavia nie pomoge. Flavia narzeczony to wloch ? :)
U mnie dzisiaj bardzo pogodnie i za oknem i na sercu :) Bylismy znow na ogrodku zaraz po pracy, zatankowalismy sloneczka teraz chwilka odpoczynku i za godzinke na silownie :)
Pestka jak Twoje challenge? Ja sie caly czas trzymam wedlug planu :) Nawet jeden dzien przerwy w przysiadach przegapilam bo pomylilam dni i mialam miec wolne a zrobilam przysiady :P Taka nadgorliwa sie znalazla :D
Desert a to ciekawostka z tym cellulitem, a ja kupuje specjalnie peeling na ktorym pisze ze na cellulit :P Mam taka masazerke pod prysznic to sobie nia jade jak mi sie przypomni :D Ostatnio nawet czesciej. Pamietam ze jak kiedys bardzo reularnie stosowalam to naprawde widzialam wyrazna poprawe skory.
27 marca 2017, 19:29
Flavia - nie mówię przecież, że nie masz się odchudzać, ale z niskiej wagi trudno zejść i na pewno nie w tempie kg/tydzień. Byle do przodu!
Dorotka - zazdroszczę i ogródka, i siłowni. Zatęskniłam za bezdzietnymi czasami, ech. A daleko ten ogródek macie od domu? To taki odpowiednik ogródków działkowych w PL?
27 marca 2017, 19:30
Dorotka, jest Polakiem :)
Trafiła nam się ta Desert! Paru fajnych rzeczy się już dowiedziałam. To z cellulitem to aurat wiedziałam, ale inne informacje mi się przydały :)
27 marca 2017, 19:30
Dorotka, jest Polakiem :)
Trafiła nam się ta Desert! Paru fajnych rzeczy się już dowiedziałam. To z cellulitem to aurat wiedziałam, ale inne informacje mi się przydały :)
27 marca 2017, 20:10
Conejo mamy do ogrodka ja wiem 4km? :) Na pieszo z pracy bez problemu przejde bo to mniej wiecej w polowie drogi, a autem w kilka minut jestesmy :) Tak dokladnie, to po prostu ogrodek dzialkowy :) A na silownie mam 400m :P Czasem tak mi sie isc nie chce ale jak juz czlowiek wyjdzie z domu i tam jest to od razu czuje sie lepiej :)
27 marca 2017, 21:46
Dorotka - wczoraj zrobiłam sobie wolne od wszystkiego, wprawdzie to o jeden dzień za wcześnie na deskę ale mieliśmy taki zabiegany dzień, że wieczorem nie miałam ani siły ani ochoty na nic. Dzisiaj też jakaś słaba jestem, ale zaraz się wezmę i chociaż te wyzwania zrobię, a co do Mel B to zobaczę jak mi pójdzie (bo zazwyczaj robię mega zestaw w poniedziałki i czwartki). Przysiady zamieniłam sobie na wykopy w tył z gumą, jakoś to do mnie bardziej przemawia i mam wrażenie, ze pośladki bardziej pracują. Uwielbiam przysiady ze sztangą, jakbym miała tylko jedno ćwiczenie wykonywać do końca życia to byłoby to właśnie to, kocham po prostu, ale te bez obciążenia jakoś mniej mnie ekscytują :)
Waga dzisiaj bez zmian, mierzyć będę się za tydzień.
cancri - skuteczny balsam, który zadziała nawet stojąc na półce to jest to! Niby bez pracy nie ma kołaczy ale z drugiej strony to leniwi tworzą postęp technologiczny :P Jak to opatentujesz to zostaniesz miliarderką :D
Desert - dołączę się do listy pytań kosmetycznych: czy jest jakieś sposób na odratowanie skóry piersi? Bo moje dziewczyny po ciąży i karmieniu takie jakieś smutne się zrobiły... Czy jest szansa, żeby ta skóra się jeszcze wstąpiła czy po prostu zaakceptować (albo odkładać kasę na zabieg ;) ). I czy stosować po prostu jakiś krem regenerujący-odżywiający i smarować go na twarz, dekolt i piersi czy jednak jakieś specjalne składniki są pomocne?