Temat: Rok biegania cellulit nie znika

Dlaczego dieta nie? to od niej właśnie zależy 70% sukcesu.

Jem warzywa, piekę pierś z kurczaka w piekarniku, ograniczyłam sól, białe pieczywo zamieniłam na pełnoziarniste. Jem makaron i ciemny i biały. Ryż. Ziemniaki. Od czasu do czasu sięgnę po coś słodkiego, bo organizm się domaga. 

mnie po diecie,spacerach i pedałowaniu na rowerku zmniejszył sie cellulit znacznie. Byc moze ma w tym tez swój udział serum antycellulitowe

Podaj przykładowe menu. Organizm często "domaga się" (uwielbiam to stwierdzenie) czegoś słodkiego przy kiepsko zbilansowanej diecie. 

Od samego biegania pupa się magicznie niestety raczej nie podniesie. 

jak czesto biegasz?

może warto wprowadzić peelingi i masaże? 

4 razy w tygodniu po 30 do 45 minut. Zależy. Raz złapie kolka raz nie. Jak już złapie to trzyma do końca treningu. :/

Dzisiejsze śniadanie i drugie śniadanie to sucha bułka pełnoziarnista i woda niestety. Obiad 100g suchego tagliatelle, pół piersi kurczaka z połówki ok 100g, dwie garści groszku zielonego, 3 pieczarki, sos serowy.  Teraz zjadłam 2 paluszki merci, 2 plastry szynki. Białego chleba nie tknę. Ciemnego nie ma. Muszę jutro rano kupić, żeby mieć do pracy na kanapki z szynką + jogurt naturalny i jabłko. Na obiad będzie to samo co dzisiaji to wieczorem. 

Masuję się bańką chińską i to chyba przez to cellulit jest jeszcze gorszy. Takie odnoszę wrażenie;( Na razie mam dwa tygodnie masażu za sobą. 

ja nie miałam celuitu nawet z większą wagą jak pomagałam rodzicom w sadzie... było tam kilka prac co wymagały chodzenia w kucki przez kilka godzin dziennie ;p teraz gdy nie mam takiego ruchu a chodzę na basen trochę rowerku twierdzę że nigdzie nie pozbędę się tego dziadostwa tylko w pracy w polu ;p