- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 249
10 lutego 2011, 12:15
Cześć kochani.
Po długiej lektórze książek i artykułów na temat tej diety postanawiam zacząć już 1 marca.Ktoś się przyłączy?
W grupie rażniej :)
- Dołączył: 2006-02-22
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 985
27 lutego 2011, 19:49
najwiekszy problem - starszne mdlosci na poczatku (czasami przechodza po jogurtach ale po godzie , dwoch wracaja), ale na pewno dasz rade
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Tomaszów Lubelski
- Liczba postów: 3631
27 lutego 2011, 20:36
najważniejsze wg mnie na tej diecie to mieć pełną lodówkę żeby w razie "W" zjeść coś na co ma się ochotę. żeby nie szukać po szafkach jedzenia i nie dopuścić do głodu. Necia83 dla mnie kłopotem są częste wizyty "tam gdzie król chodzi piechotą"
![]()
poza tym stosując tą dietę 2 raz jestem mądrzejsza i jest ona dla mnie przyjemna. nie tęsknie za "zwykłym" jedzeniem.
- Dołączył: 2008-07-12
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 115
28 lutego 2011, 07:31
No to i ja się przyłączę do Was...jesli mozna:) Ale ja zaczynam od dzisiaj , nie od jutra...byłam juz w zeszłym tygodniu na tej diecie...ale w wekend zgrzeszylam i teraz musze zaczac od nowa od proteinek...zaplanowalam sobie 4 dni czystych prtein...w wekend czeka mnie wyjazd służbowy na impreze...dlatego msuze zaplanowac wtedy warzywa, chociaz pewnie zgrzeszę alkoholem..ale trudno:)
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 50
28 lutego 2011, 09:10
zaraz postaram sobie zrobic ten pasek wagi:)
- Dołączył: 2009-02-13
- Miasto:
- Liczba postów: 60
28 lutego 2011, 09:11
Witajcie dziewczyny .
Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona .
Jestem na diecie od 24 lutego , postanowilam nagle wczesniej nie mialam odwagi ,myslalam ze to nie dla mnie zycie bez chleba cukru i innych przyjemnosci .Nie naleze do osob lasych na slodycze choc je lubie ale uwielbiam dobrze zjesc pieczenie sosy sery zolte roznego rodzaju itd.
Mam diete troche zmodyfikowana jakby bo mieszkam we Wloszech ciezko jednak nadal jest o produkty light i typowe produkty polskie nawet ciezko mi bylo znalesc platki owsiane .
Zawitalam na forum juz dawno bo 2 lata temu ale potem zaszlam w ciaze i urodzilam coreczke ,ktora skonczyla 3 lutego roczek .
Wiec najwyzszy czas na siebie .
Widze ze macie doswiadczenie i duza wiedze na temat diety co jesc i czego unikac ,bardzo sie ciesze bo dzieki Waszym dosiwadczeniom moze ja nie popeplnie wielu bledow .
Trzymam za Was kciuki za powodzenie i gubienie kilogramow .
![]()
Co do mojej wagi 24 w poludnie rozpoczelam diete wrocilam z zakupow i ruszylam z dieta .
Waga 73,5kg obecnie dzisiaj rano 71,9 kg .
28 lutego 2011, 10:06
Witajcie milo.
Ciesze sie bardzo, ze Was znalazlam i jak mnie przyjmiecie, to zaczynam z wami faze uderzeniowa, tyle ze od dzisiaj, bo wczoraj juz sobie przygotowalam piers z indyka w przyprawach i dzisiaj upieklam. Wiec glowny posilek mam zalatwiony.
Ja wlasnie siedzialam troszke w ten weekend i szukalam informacji na temat Dukana. Probuje sobie jakos poukladac te wszystkie informacje. Zrobilam test Dukana, z ktorego wynika ze powinnam byc 5 dni na fazie uderzeniowej.
Ciesze sie, ze sa tu tez osoby, ktore juz znaja te diete i te ktore juz zaczely. Mam nadzieje, ze bedziemy sie wspolnie wspierac i dopingowac.
Milego dnia i powodzenia nam wszystkim zycze :)
- Dołączył: 2009-02-13
- Miasto:
- Liczba postów: 60
28 lutego 2011, 10:48
Witaj
wesolaGrubaska
, dzekuje .
Wlasnie poczytalam kilka fajnych przepisow od Ciebie sa naprawde ciekawe bede musiala poprobowac .
Czytajac wszystko dzisiaj dokaldniej widze ze jednak robilam bledy ,bo produkty jak weszlam w kalkulatory wloskie tluszczu to jednak przekracza 4gr na 100gr , wiec chyba musze rozpoczac wszystko od nowa , chociaz jakies rezultaty juz widac ja jestem zadowolona i obym powielila ten rezultat przez kolejne 4 dni .
Edytowany przez lamponinka 28 lutego 2011, 10:48
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 653
28 lutego 2011, 11:00
myślę ,ze na początku diety głównym problemem jest własnie częste bieganie na siusiu:) , bywają też bóle głowy i zmęczenie, ale to wiadomo organizm walczy ograniczyliśmy produkty , które na codzień spożywaliśmy. w moim przypadku dwa dni miałam takie ciężkie , ale wiedziałam ,ze tak się zdaża i przetrzymałam, poleżałam bo głowa bolała i naprawdę byłam tak zmęczona jakbym pole zaorała
. na dzień dzisiejszy to pozostała suchość w ustach.
Masakra wczoraj byłam w kinie na polskiej komedi i pierwszy raz w życiu musiałam wyjść na siusiu, zwijałam się już z bólu jeszcze troche bym w majty zrobiła bo wiem jak to wkurza jak ktoś się kręci w czasie filmu. No po prostu ledwo zdązyłam, specjalnie wody do kina nie wzięłam ,ale i tak pęcherz się odezwał
.
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 653
28 lutego 2011, 11:01
Może zdażyć się pustka w głowie co zjeść na obiadek, ale po to przecież mamy forum by dzielić się pomysłami