- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
19 lipca 2018, 11:57
cześć. Dawno nie zaglądałem bo dużo pracy ostatnio. u mnie waga w normie. Nie pilnuje się za bardzo. W wolnej chwili rowerek więc waga jakoś się sama trzyma. Co podjem za dużo to spalę potem. A jak u Was?
25 lipca 2018, 14:55
Hej wszystkim zaglądającym :)
U mnie ostatnio grzecznie, zaczęłam się bardziej pilnować i nawet prowadziłam dzienniczek co i o której jem. Jakoś wtedy łatwiej mi się kontrolować, a przede wszystkim wyłapuję wszystkie nadużycia dietowe.
Waga od razu zareagowała w pozytywny sposób i momentami pokazuje wagę poniżej 75 kg, ale nadal są wahnięcia więc póki co paseczek pozostaje na starym poziomie.
Morales, to ważne, że dzięki temu że masz codziennie ruch to waga nei rośnie, ale pomyśl jak ładnie by spadała jakby jeszcze przypilnować diety :)
A jak tam pozostałym mija lato?
23 sierpnia 2018, 19:45
Wakacyjna cisza? Mam nadzieję że wraz z końcem lata wątek odżyje.
Pozdrawiam urlopowo wszystkich zaglądających!
24 sierpnia 2018, 00:05
Czesc :) Ponad 2 miesiace nic nie pisalem bo totalnie sobie odpuscilem ... Zawsze w sezonie letnim zamiast chudnac to zawsze tyje :/ ... Tym razem przebilem siebie i w ponad 2 miesiace przytylem prawie 10 kg .... totalna porazka, czuje sie juz fatalnie ... a bylo tak pieknie ...Jedyna motywacja jest to, ze do swojej najwieszej wagi brakuje jeszcze parunastu kg i tylko tyle ...byleby do tego znowu nie dopuscic..
Moze jednak watek odzyje ?:)
25 sierpnia 2018, 16:47
Cześć :) Ja się trzymam postanowienia, czyli nie jedzenia pieczywa (już prawie 4 miesiące). Waga leci w dół powoli, ale najważniejsze że tendencja jest spadkowa z miesiąca na miesiąc. Do końca roku muszę jeszcze 15kg schudnąć to będę mega zadowolona :)
27 sierpnia 2018, 10:16
Ja dziś zaczynam:-) na początek wybrałam dla siebie dietę oczyszczającą dr Dąbrowskiej:-))) plan jest ambitny: do końca roku chciałabym zobaczyć 8 z przodu:-D
13 września 2018, 19:42
hejka.
Dominic u mnie to samo. Waga 102 kg. Masakra. a byłem tak blisko. Załamka totalna.
17 września 2018, 14:14
hej.
Kilo mniej. Jest lepiej. Żyje tu ktoś na tym wątku? Pochwalcie się efektami.