- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
31 maja 2018, 16:42
Cześć i czołem. Jak Wam leci odchudzanie? Widzę,że dużo wzlotów i upadków, raz waga w górę raz w dół. U mnie podobnie. Ubiegły tydzień miałem na słodko, cały czas żarłem słodycze, a teraz od 4 dni trzymam się dzielnie. Waga troszkę w górę poszła ale już jest na miejscu. Oby tak dalej. Trzymajcie się . Udanych spadków.
3 czerwca 2018, 19:27
Czesc Wam ;)
W koncu sie zwazylem no i w zasadzie ani rozczarowanie, ani zachwyt 103,9 wiec wstrzelilem sie z paskiem. Takze jest z czego tracic ;)
Zrobilem sobie juz obiad na 4 dni ,bo pozniej nie mam czasu. Zrobilem kasze gryczana z warzywami, taki miszmasz. Ogolnie jestem zwolennikiem robienia takich jednogarnkow ych potraw ze wzgledow praktycznych - jak sie mieszka samemu i pracuje w ciagu dnia to nie ma wyjscia ;) Sa oczywiscie i minusy, bo 4 dni z rzedu jesc to samo, to czasami jak nie wyjdzie ,to lipa :D Ale dzisiaj wyszlo idealnie :)
Teraz musze sie zmobilizowac na maxa bo we wrzesniu lece do Chorwacji w odwiedziny! Mam 3 miechy za spiecie dupska :D Tylko piszcie czesciej, nawet jakies bzdurki, latwiej sie wtedy odchudza ;) I takim apelem koncze :D Milego tygodnia :)
4 czerwca 2018, 18:16
Ja ostatnio myślę o znacznym ograniczeniu posiłków tj. do 2-3 dziennie. Moje wyniki badań wskazują, że insulina mi nie spada tak szybko jak powinna, więc w praktyce pewnie to wygląda tak, że jeszcze nie spadnie a ja już daję następny posiłek, więc znowu rośnie. Dlatego myślę o ograniczeniu ilości. I nie mówię tu o jakichś głodowych posiłkach tylko o 2 ale porządnych, dużych posiłkach.
Zobaczymy jak mi to wyjdzie...
W lipcu i wrześniu mam wesela, fajnie byłoby wyglądać lepiej :)
5 czerwca 2018, 09:58
Białapapryka, a miałaś robioną krzywą insuliny i cukru? Bo nie rozumiem wpisu, że insulina nie spada. Jak dajesz posiłek organizmowi to powinien wzrosnąć po nim cukier i zaraz potem insulina, która ma spalić ten cukier. Między posiłkami też spada cukier i dlatego powinno się jeść częściej a mniej, żeby utrzymać możliwie stały poziom cukru i insuliny, bo to gwałtowne wahania nie sprzyjają odchudzaniu.
Edytowany przez emkr1 5 czerwca 2018, 10:00
5 czerwca 2018, 11:33
może masz insulinooporność - poczytaj lub posłuchaj wykładów Iwony Wierzbickiej - przy tej chorobie należy jeść tylko trzy posiłki dziennie a nie 5 i bez żadnego podjadania, długie przerwy tylko woda między posiłkami, sama się przymierzam do zrobienia testu na insulinooporność, ale jakoś nigdy nie mam czasu...
5 czerwca 2018, 15:10
Tak Dziewczyny, mam insulinooporność.
I tak już wyniki mi się poprawiły, bo w tamtym roku miałam znaczny spadek cukru po wypiciu glukozy (a na czczo cukier w normie) oraz insulinę na czczo na poziomie 19.2, gdzie powinna być poniżej 10 jednostek.
emkr - wiem, że po posiłku cukier powinien wzrosnąć, ale wg mojej krzywej u mnie jest tak duży wyrzut insuliny, że cukier po wypiciu glukozy (a więc po posiłku też) spada do dolnej granicy normy, a insulina utrzymuje się na wysokim poziomie. W efekcie nawet po dwóch godzinach od wypicia glukozy mam cukier niższy niż na czczo.
Tak jak pisze zawszeserena w insulinooporności (jeszcze zależy od przypadku) zaleca się często jedzenie mniejszej liczby posiłków, właśnie po to, żeby insulina miała szansę spaść do właściwego poziomu. Bo jak daję często posiłek to cukier rośnie, za nim rośnie insulina, która po dwóch godzinach po posiłku powinna już wrócić do normy, a u mnie nie wraca. Spada, ale ciągle jej poziom jest powyżej normy. A insulina z tego co wiem blokuje proces spalania tłuszczów. Dlatego insulinooporni często mają problem z odchudzaniem.
5 czerwca 2018, 23:59
zgadza się! Posłuchaj na youtube wykładów Wierzbickiej, dużo ciekawych rzeczy można die dowiedzieć na ten temat
6 czerwca 2018, 14:38
Dzięki zawszeserena, na pewno zajrzę do tych wykładów ;)
Zaczęłam jeść trzy razy dziennie, nie podjadam i widzę malutkie spadki na wadze, mimo że w weekend byłam na grillu i wypiłam trochę %.
9 czerwca 2018, 10:51
Ja też mam insulinoopornosc i też ciężko mi szlo odchudzanie. Po glukozie cukier spadał do 50 czyli też dolnej granicy i b. źle się wtedy czułam. Przez pół roku na regulanych posilkach 5 x dziennie zjechalo mi 22 kg, ale potem kolejne pół roku waga stala jak zaklęta. Dopiero po operacji ruszyło znowu w dół. Ale przydałoby się dokończyć, ale te ostatnie 3 kg nadwagi nie chce zejść.
9 czerwca 2018, 10:57
Jednak w tej chwili nie wyobrażam sobie przejść na 3 posiłki dziennie. Owszem zdarzają się tylko 4 zamiast 5, ale wtedy zjadam więcej na kolejny posiłek, bo po dłuższym odstępie czasu nie mogę zaspokoić uczucia głodnu. Potem boli mnie żołądek bo się rozciąga, czyli też niedobrze.