Temat: trzycyfrowa waga? pozbędźmy sie jej raz na zawsze!!!

Witam

Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki  opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.

Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.

Pasek wagi

Hej. Macie rację odnośnie tego pieczywa. Jem go po prostu za dużo ostatnio. Ale ostatnio zacząłem więcej warzyw i owoców dodawać żeby się bardziej zapełnić. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najgorsze są momenty gdy mam mega ochotę na snickersy itp. Trudno mi się powstrzymać. Ale staram sie nad tym panować. Emkr udanego urlopu i wypoczynku. 

Pozdrawiam wszystkich.

Pasek wagi

Niecierpliwa - dobry pomysl z majem ale czy do konca roku ? Mysle, ze nie ma co sie tak katowac,bo do konca roku kilka razy najdzie cie ochota na pieczywo ;)

Emkr - udanego urlopu ! Jedz na co masz ochote ;)

Bialapapryka - gratulacje ! :) Z dietetykiem  zawsze latwiej, ja jednak dzialam narazie sam ;)

Moralescool - Gratulacje wgl za spadek ;) Zobacz jak niewiele ci juz brakuje do twojego celu ! Rzut beretem i go osiagniesz :P Zazdroszcze:D

Mnie coraz bardziej kusi zeby sie zwazyc ale m usze wytrzymac do konca maja jak sobie postanowilem i zobaczymy ile waze ;) Wczoraj zgrzeszyle mstraszliwie , ale byla eurowizja, a to swieto :D 

Milego tygodnia wszystkim ;)

Pasek wagi

DominicDeCocco napisał(a):

Niecierpliwa - dobry pomysl z majem ale czy do konca roku ? Mysle, ze nie ma co sie tak katowac,bo do konca roku kilka razy najdzie cie ochota na pieczywo ;)

Zawsze miałam tak, że ja czegoś w domu nie ma to mnie to tak bardzo nie kusi. Nawet jakby kusiło to lenistwo wygra i nie pójdę tego kupić bo sklep daleko :P Omijam teraz szerokim łukiem alejki z pieczywem i póki co po tygodniu nie brakuje mi tego:) Mam taką wadę, że jak kupie coś co bardzo lubię to zjem w jeden wieczór,a potem  będzie się chciało więcej i więcej i więcej.... :D Jak kupie tabliczkę czekolady to nie umiem zjeść 2 kostek, od razu wchodzi co najmniej pół tabliczki. Wyszłam więc z założenia, że lepiej nie robić sobie w ogóle smaka na to co lubię najbardziej, czyli kanapeczki <3 i czekoladę <3.

U mnie dziala to podobnie :D Nie umiem zjesc 2 kostek czekolady ani garsci chipsow tylko jem wsio :)  Dlatego kupuje wszystko na biezaco, bez zadnych zapasow, bo u mnie nigdy dlugo ni eprzetrwaja ;) a jak czegos nie ma to nie jem bo nie ma i tyle ;)

Pasek wagi

O i ja również mam podobnie. Zwłaszcza jeśli chodzi o słodycze - nie umiem zatrzymać się na 1 cukierku. 

Kurcze, tak ładnie mi waga spadała, a dzisiaj mam wielkiego plusa :|. Mam nadzieję, że to tylko przez zatrzymanie wody, bo w sumie wczoraj byłam grzeczna. A czuję normalnie jakby ktoś do nóg przywiązał mi co najmniej kilogramowe odważniki :|.

Pasek wagi

Czesc ;)  Ale cicho ;p

Ja mam za soba caly tydzien do tylu :D  Wszystko jadlem co mi wpadlo do rak i to w i losciach ... :D Troche lipa bo za tydzien wazenie, ale coz :P 

Boje sie, ze jak zobacze cyfre to skutek bedzie odwrotny, zaczne ze zlosci znowu tyc :D Nie wiem czy tez tak macie..

Ale mam jeszcze tydzien zeby  chociaz kilogram zgubic :D 

Pasek wagi

Ja też tak mam Dominic...jak waga idzie w złą stronę to ja później idę za nią...:|

Pasek wagi

Cześć wszystkim!

Wróciłam  już z urlopu i wpadłam w wir pracy, normalnie nie wiem w co ręce włożyć - też tak macie, że jak leniuchujecie to robota grzecznie na was czeka, żeby spaść na wasze barki zaraz po powrocie?

Pogoda była w kratkę, ale i tak wypoczęłam i co najważniejsze więcej się ruszałam dzięki czemu waga pokazała o całe kilo mniej niż na paseczku. Niestety niewyspanie w kolejnym tygodniu plus @ spowodowały wahnięcie w górę i znowu jest +1 kg w stosunku do paska.

Ja dla odmiany mam odwrotnie, jak widzę, że waga drgnęła w górę to zaczynam się bardziej pilnować, żeby jak najszybciej odwrócić tendencję i nie dopuścić do wzrostu wagi o więcej niż te cotygodniowe wahnięcia. Wiem, że teraz to nie mogę już przytyć - byłaby to porażka na całego.

Za miesiąc muszę iść na kontrolę, bo już prawie rok mija od operacji - trzymajcie kciuki, żeby wyniki były ok.

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.

Pasek wagi

Bialapapryka no wiec rozumiesz moj bol :/ ... No trudno... bedzie na wadze  ile bedzie...Bede mial caly miesiac do wakacji zeby cos z tym zrobvic.

Emkr Trzymam kciuki ;) :Podziwiam za taka motywajce, na mnie nie robia wrazenia nawet + 5 kg, tak mam heh Ale potem zly jestem na siebie, to oczywiste.. PS Mozliwe jest, zebys przytyla po operacji ? Zoladek jest w stanie sie troszke rozciagnac jeszcze ??? Jestem bardzo ciekawy jak to wyglada.

Pasek wagi

Dominic, żołądek to mięsień - ode mnie zależy co do niego pakuje i ile. Staram się pilnować. Na pewno moje obecne porcje są większe niż zaraz po operacji, ale to zaledwie 1/2 tego co jadłam kiedyś. Zauważyłam też, że przy dłuższej przerwie miedzy posiłkami zjadam więcej na raz, a potem boli mnie żołądek bo właśnie się rozciąga nadmiernie. Dlatego tak ważne są pory posiłków i popijanie nie w trakcie, lecz 30 min przed lub po posiłku. Oczywiście, że po operacji można przytyć, ale dużo łatwiej przypilnować właściwej wagi - nie wymaga to aż takiego rygoru jak kiedyś, pozwalam sobie na słodkie czasem, ale po prostu nie zmieszczę więcej niż 1 kawałek ciasta, więc to dozwolony grzeszek, tym bardziej że wypada wtedy jako 1 z posiłków. Jednak jakbym zaczęła na stale tak postępować to pewnie za rok czy 2 mogłabym powrócić do wagi, od której startowałam.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.