- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
24 stycznia 2018, 12:46
nie umiem wypić zalecanej dawki wody , do tego zepsuły mi się korzonki i treningi przepadają ... źle mi z tym , ale niech tylko mi krzyż pozwoli to ruszę z kopyta !! muszę to wytrzymać ... chyba od przyszłego tygodnia dopiero, narazie jeszcze jest problem z chodzeniem i schylaniem się, wszystko w żółwim tempie , od niedzieli do wczoraj leżałam plackiem, dzisiaj już jestem w pracy, ale jak jechałam autem to czułam każdą dziurę i ze łzami dotarłam na czas. Jeszcze tylko powrót i zebranie w szkole po pracy. Chwilo trwaj :-)) a jak wam mija dzień ?? ćwiczycie coś ?
24 stycznia 2018, 15:36
Hejo wszystkim!!! :)
Ja z racji ferii całe dnie spędzam niestety w pracy. Ale jeśli chodzi o ćwiczenia to byłam wczoraj na zajęciach Plus Size - tak wyszło, że byłam sama więc dałyśmy czadu z prowadzącą! Miałam trening niczym z trenerem personalnym :) z jedzonkiem się pilnuję ale.. efekty marne. Jednak tarczyca to mój wróg nr 1! Nie potrafimy się zaprzyjaźnić :(
25 stycznia 2018, 04:45
Chudnebochce ale już pięknie schudłaś :) szczeka opadła !!!! Pewnie wolniej ci teraz idzie , idź dalej na przód , ruszy !!!’ Napewno ruszy , a jak noe waga to cm na bank
25 stycznia 2018, 06:33
Nina: Współczuję tych korzonków...nigdy nie miałam z tym problemu, ale z opowiadań wiem jakie to bolesne. Odpuść ćwiczenia dopóki zupełnie Ci nie przejdzie, żeby znów się nie odnowiło. Zdrowie jednak najważniejsze.
Chudnebochce: Fajnie, że trening udany! A co się dzieje z Twoją tarczycą?
Ja muszę powiedzieć, że styczeń nie należał u mnie do najlepszych miesięcy. Z jedzeniem średnio (żeby nie powiedzieć słabo), o ćwiczeniach już nie wspominając. Muszę to jakoś ogarnąć, bo w lipcu mam wesele i chciałabym ładnie wyglądać
25 stycznia 2018, 07:00
"odchudzanie" - cały czas o tym gadam a waga bezlitośnie pnie się do góry. Najwięcej było w październiku zeszłego roku bo zobaczyłam na wadze prawie 115 kg Moje stawy błagają o ratunek
Na 14 lutego zapisałam się do dietetyka, mam przyjść z mnóstwem badań. Sama schudłam 8 kg i jakoś w tym wstrętnym styczniu waga mi stoi
Miałam napisać coś o sobie :)
chudnebochce - jesteś moja motywacją - przyjmij moje ogromne GRATULACJE - pięknie chudniesz
25 stycznia 2018, 07:00
Miłego dnia wszystkim zyczę :D
Edytowany przez Elamela.gd 25 stycznia 2018, 07:02
25 stycznia 2018, 08:02
Widzę, że wątek nieco odżył - co Wy na to, żeby założyć grupę?
Może łatwiej byłoby pisać o sobie, gdyby to nie było publiczne...? Co Wy na to?
25 stycznia 2018, 09:02
Białapapryka bardzo proszę :-)) tylko nie wiem czy własnie znowu nie umrze ... ludzie niby chcą , a nie chcą .... każdy wątek niby żyje, po czym cisza .... znacie trenera Qczaj ? polecam jego filmki - mnie facet kupił , taki pozytywny wariat :-))) ja właśnie biore się za śniadanie, z powodu pracy musiałam przełozyć posiłek , ale już się biore za pyszne śniadanko
5 lutego 2018, 13:57
Hej dziewczyny.nie moglam was znalesc wiec sie nie odzywałam.teraz juz wiem wiec bede na bieząco sie odzywac.