- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
20 października 2017, 08:25
witam piatkowo
naprawdę nikt już nie walczy ? Wszyscy chcą byc grubasami ??????
20 października 2017, 09:18
Cześć,
ja walczę. Tylko jakoś tak nie wiem...ostatnio zaczęłam do tego podchodzić w sposób : "co ma być to będzie". Miałam kilka niepowodzeń mimo stosowania diety i moje podejście dlatego się zmieniło.
Poszłam do dietetyka i od poniedziałku stosuję dietę dostosowaną do potrzeb osób z insulinoodpornością i niedoczynnością tarczycy. Trzymam się ładnie i stosuję się do zaleceń Pani Dietetyk. Czy działa - nie wiem, bo się nie ważę. Stwierdziłam, że nie ma się co stresować, bo przez tydzień różnica nie będzie duża, a może być np. tak, że jej waga będzie ważyć nieco inaczej (pewnie dokładniej) niż moja. 27.10 mam wizytę kontrolną i wtedy się okaże co i jak
Witajcie Nowe Dziewczyny! :)
Edytowany przez bialapapryka 20 października 2017, 09:23
20 października 2017, 15:19
Ja też walcz i robię krok do przodu i dwa w tył. Jestem od 22 dni na sd ale zaczęłam podjadac słodycze. Nie moge sie ogarnąć.
22 października 2017, 10:13
Witam po malej przerwie, w pracy po wakacyjnych przestojach robota wre jak w ulu. Tego powrotu do pracy na pełnych obrotach najbardziej się obawiałam, bo to czasem trzeba z siebie wykrzesać nie 100,a 120-150% normy. Ale organizm doszedł po operacji do siebie, nie odczuwam żadnego osłabienia, a wręcz przeciwnie mam więcej energii, jakby mi ktoś zdjął te 40 kg z barkow i dostalam powera. Musze tylko pilnować stałych por posiłków i choćby nie wie co pudełeczka z jedzeniem musze zabierać ze soba do pracy.
22 października 2017, 10:19
Aenne, bilans kg masz ujemny, wiec jeszcze nie najgorzej choć zawsze warto coś poprawić. Skoro tak ciągnie Cię do słodkiego to może warto zaplanować jakiś mały deser raz w tyg w ramach cheating day, ale to musi być jako 1 z posiłków, a nie poza nimi.
Edytowany przez emkr1 22 października 2017, 10:21
22 października 2017, 10:29
Białapapryka, skoro samodzielnie nie szło odchudzanie to zwrócenie się do dietetyka o pomoc na pewno jest dobrym posunięciem. Ani insulinooporność, ani niedoczynność tarczycy tego nie ułatwiają, wiem bo sama się z tym zmagam. Trzymam kciuki za wytrwałość. Sama też postanowiłam nie ważyć się częściej niż raz w tyg i od razu wyniki na wadze jakby b. Przychylne - nie sa widoczne te codzienne wahnięcia tylko powolna, ale stała tendencja spadkowa.