- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
3 września 2017, 20:58
Przepraszam mało tu zaglądam. Mam nadzieję, że mimo iż Was również często tu nie ma to idzie Wam coraz lepiej. Ja od dzisiaj pożegnałam tą okropną setkę i oficjalnie jestem dwu cyfrówką ! czyli od 17 stycznia -30,7kg!
Teraz motywacja wzrosła o 1000% gdyż od 1.09 mam kartę Multisport! W końcu! Jak weszłam na stronę to kolejna niespodzianka - oprócz wielkiej i różnorodnej oferty (mnóstwo obiektów i zajęć - nawet szkoła tańca) to za free 3 miesięczny plan żywieniowy Jak się okazało bardzo zbliżony do tego co do tej pory robiłam No ale zawsze jest jakaś jeszcze większa pomoc w urozmaiceniu posiłków. Mój TŻ wręczył mi również w prezencie komplet do karty Multisport - opaskę monitorującą aktywność oraz odtwarzacz, który można również używać pod wodą do 2m głębokości - kiedy pływam bez niego nie jest już tak nudno. Teraz codziennie do aktywności dokładam 1h na basenie . Kocham pływać
Edytowany przez YoonaChoi 7 września 2017, 09:43
4 września 2017, 11:47
YoonaChoi, piękny wynik, gratulacje! Trzymam kciuki za postanowienie wakacyjne.
4 września 2017, 11:59
Dzięki emkr1 Ja też mam nadzieję że się uda I trzymam kciuki za Was wszystkich
6 września 2017, 10:19
Cześć wszystkim szukam grupy wsparcia dla 3- cyfrówek..
Widzę, że macie świetne wyniki .
Ja zaczynam po wielkim jo-jo z Hashimoto i niedoczynnością.
6 września 2017, 14:06
Witaj Gonia! Każdy kiedyś zaczynał :) Ja też mam Hashimoto i niedoczynność tarczycy, a do tego insulinooporność (tyle, że ostatnio wyniki się tak poprawiły, że lekarz by jej nie stwierdził). Ostatnio trochę tu cicho, ale mam nadzieję, że po okresie letnim się troszkę rozkręci. Napisz może jakie masz plany odnośnie zawalczenia o lepszą siebie i skąd to jojo - błędy warto przeanalizować, żeby się więcej nie pojawiały.
7 września 2017, 00:06
Hej mkr1 ,jak już okazało się , że mam niedoczynność powoli schudłam że 124 na 84 kg.Niestety stres i błędna dawka hormonu sprawiły, że po raz kolejny zaczęłam tyć.Odchudzałam się na różnych dietach,przerobiłam prawie wszystkie dostępne i popularne,Montignac,Dieta South Beach, Kwaśniewski,WW,niskowęglowodanowa i długo by wymieniać.Chodzilam na NW, basen, jeździłam na rowerze chodziłam też na siłownię.W końcu wpadłam w nadczynność polekową i tak doszłam do obecnej wagi.O dietach wiem mnóstwo,nawet umiem ułożyć,ale to jojo tak mnie dobiło, że od ubiegłego roku jak zaczęłam tyć to już nie miałam sił do walki.
Na dzień dzisiejszy dietę mam i zaczynam na nowo.
To tyle na początek, a Tobie gratuluję świetnych wyników i życzę osiągnięcia wymarzonej wagi.
7 września 2017, 08:43
witam po długiej nieobecności
Super że ktos tu jeszcze zagląda ;-)(
Gonia witaj ;-)
No więc melduje że się diety jakiej tam specjalnie nie trzymałam, ale mam spadek i waga na dzis pokazała 103,9kg.
7 września 2017, 09:33
Dzień dobry wszystkim.
Wstawiłam emotki i tekst zniknął.
Witaj Bezimienna gratki za spadek.
Udanego dnia bez wpadek.
Edytowany przez Gonia588 7 września 2017, 09:35