- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
5 sierpnia 2017, 10:57
Jest jest 8 z przodu :). Nie spodziewałam się że tak szybko się uda, a tu rach-ciach i waga mnie miło zaskoczyła z rana.
pozdrawiam i życzę udanego weekendu
5 sierpnia 2017, 13:35
emkr, gratuluje serdecznie!!! i troche zazdroszcze bo u mnie znowu wahania..dzis 90,9. A tak ladnie szlo w poprzednim tygodniu
8 sierpnia 2017, 10:11
emkr gratulacje !!! Ja w końcu opamiętałem się ze słodkim i mam nadzieję na spadek wagi w sobotę. Podejrzewam , że gdyby nie to podjadanie słodyczy to bym ze 2 kilo ważył mniej. Ale to niestety słabość z którą walczę.
Pozdrawiam. Udanego tygodnia.
8 sierpnia 2017, 17:10
Kochani ja tak popłynęłam w ten weekend że szkoda gadać,a poprzedni tydzień upały po 30 stopni w cieniu, to nawet gotować się nie chciało i było kilka razy jedzone tzw gotowce albo zamówione jadło, więc waga z wahaniem + 1 kg,ale żeby nie było to wczoraj i dziś 1h na rowerku była i powrót do diety, nadal jest ciepło i się rozpływam przy gotującym się obiedzie, ale trudno się mówi, pogoda jest świetna tylko nie na gotowanie :D
9 sierpnia 2017, 10:10
Się pochwaliłam 8 z przodu, a tu przyszła @ i waga skoczyła 1 kg do gory. Na powrót dowa gi z laseczka musze wiec kilka dni poczekać.
Testuje nowe jedzenie:
dwa dni temu była tarta marchewka z jabłkiem, ale na moje ulubione warzywo muszę chyba jeszcze poczekać bo coś nie bardzo leżało dla mojego żołądka. spróbuję za tydzień lub dwa
wczoraj na kolację jadłam gotowanego buraczka z twarożkiem z solanki - polecam! Pycha!
dziś planuję zrobić mięso z królika bo kurczaka i indyka mam już dość i chcę coś innego, a królik ponoć jest delikatny. Ma ktoś jakieś doświadczenie z tym mięsem, jak najlepiej zrobić?
Mi słodkiego nie wolno i nawet niespecjalnie mnie ciągnie, próbowałam ociupinkę kodów od męża, ale wydawały mi się tak słodkie, że aż mnie mdliło, a wzięłam mniej niż poł łyżeczki. A słodycze były kiedyś moją wielką słabością, mam nadzieję że to już przeszłość.
pozdrawiam
Edytowany przez emkr1 9 sierpnia 2017, 10:13
10 sierpnia 2017, 11:48
Zazdroszczę Ci że nie ciągnie cię do słodkiego, u mnie ostatnio jakiś kryzys cukrowy, mogłabym jeść tylko słodycze, tyle że teraz po nadmiarze słodkiego mdli mnie, co jest dobre bo kiedyś organizm mógł przyswoić każdą ilość cukru. Przez upały i stres przez ostatnie 2 tygodnie waga nie spada i cm również, a zaraz urlop się zaczyna więc diety też nie będzie, no cóż to nie wyścigi, powoli ale do celu, mam zamiar jeszcze do przyszłego lata nad sobą pracować :)
10 sierpnia 2017, 12:59
Za często tu nie bywam, ale gratuluję wszystkim sukcesów ;)
Ja wczoraj wkroczyłam na drogę walki z nadwagą, a pokonałam otyłość 28kg za mną!!! A TŻ dał mi taki prezent bo już go denerwuje jak wchodze codziennie na wagę
10 sierpnia 2017, 14:21
Za często tu nie bywam, ale gratuluję wszystkim sukcesów ;)Ja wczoraj wkroczyłam na drogę walki z nadwagą, a pokonałam otyłość 28kg za mną!!! A TŻ dał mi taki prezent bo już go denerwuje jak wchodze codziennie na wagę
zastrzeliłaś mnie! ogromne gratul;acje!!!!!!!!!!
12 sierpnia 2017, 07:45
hejka. u mnie -1.1 kg w tym tygodniu. Jest progres. Szukam jakiś przepisów na sałatki z kurczakiem i tuńczykiem. Macie jakieś ? Miłego weekendu życzę
12 sierpnia 2017, 14:09
YoonaChoi, piękny wynik. Gratulacje i trzymam kciuki za osiągnięcie celu. A koszulka super! Też staram się za często na wagę nie wchodzić, ale ostatnio robię to prawie codziennie, choć przed operacją ważyłam się co tydzień. Teraz zmiany są tak szybkie, że staram się w ten sposób kontrolować co się dzieje, ale i tak nie bardzo wiem jak zaradzić wahaniom, które zawsze będą.
Moralescool, moja ulubiona sałatka to kurczak wędzony z kukurydzą i ananasem plus jogurt grecki, zamiast wędzonego kurczaka można dać pieczonego lub gotowanego. W wersji lżejszej mix sałat, pomidor, kurczak i sos vinegret, można dodać paprykę i oliwki jak ktoś lubi, a w wersji wegetariańskiej zamiast kurczaka dać tofu wędzone lekko zrumienione na teflonie. Tuńczyka też można połączyć z sałatą, do tego papryka, ew. kukurydza, suszone pomidory lub świeże - co kto lubi.