- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
5 sierpnia 2016, 11:10
i pewnie dziś główka boli co Catali ?
O dziwo nie ;-) choc wstawalo sie ciezko..;)
Tereenia, Wielka, brawoooo! Dalyscie czadu!
6 sierpnia 2016, 23:31
Witajcie , jeśli pozwolicie dołączę do was ... nie daję rady z moją 3 cyfrową wagą . Od pół roku nie jem słodyczy , cukru , codziennie godzina marszu do pracy i nic . Chciała bym znaleźć jakiś sposób i przede wszystkim siłę do walki.
7 sierpnia 2016, 13:45
Witajcie , jeśli pozwolicie dołączę do was ... nie daję rady z moją 3 cyfrową wagą . Od pół roku nie jem słodyczy , cukru , codziennie godzina marszu do pracy i nic . Chciała bym znaleźć jakiś sposób i przede wszystkim siłę do walki.
Hej agatka! Witamy Cie w naszym gronie :)))
Pol roku i nic? Moze przejdz sie do dietetyka, to na pewno pomoze. Po co masz sie starac bez rezultatow, jeszcze sie zniechecisz...
8 sierpnia 2016, 01:13
Czesc ;)
U mnie jako tako. W piatek byl rowerek 40 minut a w weekend widzialam sie z przyjaciolka wiec nawet nie bylo kiedy. Tracę motywacje bo naprawde sie staram ale ta waga stoi jak zaczarowana.....
KalinkaVroclove Wiem wiem, wysoka ze mnie babka. Wiec muszę schudnac bo rzucam sie w oczy. Taka głodzilla ;/
Ty tez do najniższych nie należysz ;D Trzymam kciuki za 75!
Szkotka, wielka40, Teerenia, isaa - Dajecie oj dajecie czadu ;) Jeszcze chwila i zostaniecie moja osobista motywacja ;)
agatka499 - witam ;) sile znajdz w sobie a w chwilach slabości wsparcie masz u nas zagwarantowane. Trzymaj sie i nie dawaj.
.
8 sierpnia 2016, 07:08
cześć
ale tu cicho przez weekend było
agatka witaj, zapraszamy
u mnie nie ma sie czym chwalić, popłynęłam i jedzeniowo i %% tak że wstyd mi dziś przed Wami
8 sierpnia 2016, 07:55
Hejka, ja tez dalam czadu. Dzisiaj juz grzecznie - bialy serek I ciemne pieczywko ;-). Weekendy sa straszne.......
8 sierpnia 2016, 08:15
Witajcie w poniedziałek :-)
U mnie weekend może nie całkiem dietetycznie ale w limicie. Sporo ruchu też było. W piątek za to była imprezka i trochę niezdrowych rzeczy...
Agatka witaj :-) Jeśli przez pół roku nic się z wagą nie dzieje to nie jest dobrze. A badałaś się? U mnie mocno przeszkadzała niedoczynność tarczycy i waga się ruszyła w dół dopiero po sporym obniżeniu TSH.
8 sierpnia 2016, 08:25
Hej, hej , ja się weekendowałam we Wrocku ;) Pół soboty spędziłam na wyrywaniu zielska w ogrodzie. Na wieczór ledwo się ruszałam - starość nie radość.
Plan obiadowy wykonałam i oba przepisy - i na dorsza po marynarsku i na kotlety siekane kurczak-cukinia z surówką z selera i gruszki - wyszły super :)
8 sierpnia 2016, 08:37
Ja w ramach eksperymentu zrobilam babeczki z quinoa, twarozku i sliwek (bez maki). Cukier zastapilam stevia. Wyszly calkiem fajne.