Temat: Pakt wojenny. Kilogramy same się poddadzą:-)

Czołem Żołnierze!

Witajcie na polu bitwy, gdzie tylko najdzielniejsi mają szansę przetrwać!
Nasz rząd został poinformowany o zagrożeniu ze strony odwiecznych wrogów- oddziału kilogramów, dowodzonych przez Generała Podjadka.
Niebezpieczeństwo zagraża nie tylko Urodzie ale także podstępnie knuje zasadzkę na Zdrowie i Samopoczucie.
Zapraszam Wszystkich śmiałków, szczególnie tych, którzy bardzo chcieli uzyskać tytuł (puchar)Szczupłego Generała na medal, ale zostali oddaleni przez Kilogramy gen. Podjadka, które rozprzestrzeniły swoje obozy ..

Zawrzyjmy pakt :)!!

Żeby zniszczyć ataki strasznych, przerażających i potwornych kilogramów i wyrzutów sumienia-brrrr...
Zaopatrzmy się w odrobinę silnej woli i wielką chęć wygranej.

Warunki zostały skomponowane tak aby pokonać wroga, czyli nikczemne pokusy i ich przywódcę.

Po pierwsze: Ustalenie taktyki walki z wrogiem
Po drugie:Trzymanie się tych zasad i usypianie czujności przeciwnika
Po trzecie: W każdą niedzielę rozliczanie się ze swoich zasług (Czy przez cały tydzień trzymał się zasad i jakie są efekty-podaje wagę)
Po czwarte: Co tydzień ogłaszanie zwycięzcy -  dostaje odznakę i stopień wojskowy , jeżeli nie podołam zadaniu tracę jeden tytuł.
Po piąte: Za każdy stopień należy się nagroda ( manicure, godzina relaksu, masaż, popołudniowa drzemka ,przez np.nowe kolczyki, kosmetyk, aż do miesięcznych nagród, np.wyjście do kina , zakup kreacji, nowe firanki:-), wspaniała impreza, romantyczna kolacja, a za dziesiąty stopień spełnienie wielkiego marzenia, np. lot ze spadochronem, pobyt w planetarium, wyjazd na narty, rajskie wczasy)

 Ustalamy sobie 12 ( tyle ile stopni) nagród od najmniej ważnej -aż do..za upragnioną wagę zostaniemy uhonorowani tytułem Szczupłego Generała i wtedy zasłużymy w 100 % z czystym sumieniem na spełnienie najskrytszego marzenia:

Musisz przyrzec sobie, że zrobisz to w tym tygodniu- wykaż się odwaga, zaangażowaniem i resztą się nie przejmuj. Zrób wszystko żeby wygrać tą wojnę!

Ktoś musi stać na straży naszego sumienia(puchar)!! 

I nie damy za wygraną!

Zapraszam do grupy wsparcia!

http://vitalia.pl/grupa-wsparcia/Pakt-wojenny/2585...


 (ninja)


pomysłodawcą Paktu Wojennego jest Vanilambrozja !!!

Ja póki co nagrodę odpuszczam. Nie zasłużyłam sobie. Dzięki za stopień. Teraz trzeba go co najmniej utrzymać :D

Co do rowerka milunia to brat obiecał mi, że dziś wieczorem zadzwoni i opowie co i jak :) Więc wieczorem lub jutro z rana napiszę Ci referat o rowerach :D

Pasek wagi

No dziewczyny jestem z was dumna! W kolejnych podsumowaniach już nie będzie taryfy ulgowej (pomysl). Ładną macie pogodę dziś? Może jakiś dłuższy spacer lub marsz do parku (zakochany)U nas po wczorajszych deszczach wyszło słońce, jest cieplutko, kwiaty mi pachną pięknie w pokoju, aż żal zostać w domu :)


Halo, halo!!! Jest tu kto??? Pewnie się wszytkie wygrzewacie w słońcu???? ;)

Ja się w końcu w pełni zmobilizowałam do ćwiczeń... nie wiem jeszcze jak ogarnąć jedzenie... wydaje mi sie że coś robię źle i chyba będę musiała wrócić do zapisywania i liczenia... jak Wy sobie radzicie z jedzeniem?? macie rozpiski, dietę skądś?? czy idziecie na żywioł i poprostu działa???

Pasek wagi

Jesli chodzi o żarełko, to sama sobie je planuję z Fitatu ;) Tak żeby zapotrzebowanie na węgle, tłuszcze i białko było w miarę zaspokojone. Kiedyś korzystałam z wytycznych od dietetyczki, ale słabo na tym wyszłam :P 

Najważniejsze to wyrobić sobie zdrowe nawyki ;) I później idzie z górki.Czasem już nawet aplikacji nie potrzebuję, bo to co częściej jadam, to wiem jakie ma wartości odżywcze i z czym powinnam to łączyć ;)

Pasek wagi

Kiedyś liczyłam i zapisywałam wszystko, ale teraz już nie...;) Mniej więcej wiem ile jem i jakoś to działa.:D Przede wszystkim trzeba starać się jeść małe posiłki ale często co 2,5 - 3 h.(salatka)

 Ja jem o 7:00 rano - musli, o 10:00 - owoc, ok. 13:00 - 2 kanapki lub jakaś resztka obiadu z poprzedniego dnia hehe, 17:00 - obiad i albo już nic nie jem albo ok. 19:00 jogurcik lub coś innego lekkiego. 

Przeważnie jest u mnie na obiad drób, w piątki rybka. Do sosów nie dodaje mąki czasami dam śmietane ale troszke do zupy bezposrednio tez nie daje, każdy jak chce to sobie do talerza włoży i już. :D Co tu jeszcze...(mysli) Gotuję sporo kasz, ryżu itp pełnoziarniste, od czasu do czasu są ziemniaki. Nie robię panierek, od czasu do czasu mojemu zrobie - bo teskni mu sie hehe. Wole tez np pulpety gotowane niz smazone mielone. Duuużo warzyw używam do wszystkiego :D Jak mój D. zobaczył pierwszą kanapke jaką mu zrobiłam do pracy był zachwycony :D Zawsze kłade sałate, jakaś szynka, ser, papryka, pomidor, czasem ogórek, rzodkiewka, pora, szczypiorek. Kanapki ze wszystkim. Ja jem bez sera żółtego, czasem kupuje brie. Przestrzegac sie FF(hamburger) i bedzie git :D

Pasek wagi

Rayen rozmawialas moze z bratem? :)

Pasek wagi

Wpisuję co jem w fitatu i liczy mi kalorie :) Przestrzegam zasady jak najmniej przetworzonego. Warzywa, owoce, jaja, mięso, zioła, nasiona, ryby, kasze, czasami pozwolę sobie na coś "normalnego" Dietę układałam sama, ale trochę czasu mi to zajęło

Milunia, miał oddzwonić osioł, ale go pewnie kobieta zbyt mocno zajęła :P 

Będę się do niego jeszcze dziś dobijać. Pamiętam o Tobie ;) Cały czas mam na uwadze Twój rower :D 

Pasek wagi

Super! niezmiernie Ci dziękuję :)
A jak tam Wasza aktywność? U mnie trening wczoraj byl, dziś rest ale rano miało zrobić cwiczenia i nie dalam rady - musialam sie przygotowac jeszcze do kursu. Ale za to zaraz się wezme za skakanke ;)

Pasek wagi

ja standardowo robię ciągle to samo :P Rano trening z Natalią Gacką (absolutnie ją uwielbiam) później rower/orbitrek popołudniu szybki spacer ok 30min x6 dni w tyg w niedziele odpoczynek :) Dla mnie to już jest jak wstanie z łózka  :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.