- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 grudnia 2015, 21:23
hejka wszystkim. jestem zalozycielka grupy. zapraszam wszystkich z waga ponad 100 kg na rozmowy o odchudzaniu ale nie tylko. pragne by ta grupa byla taka mala motywacja z cwiczeniami i dieta dla tych, ktorym trudno zrzucic kilogramy. zapraszam do rozmowy wszystkich z waga ponad 100 kg. im nas wiecej tym lepiej. zapraszam goraco!
20 stycznia 2016, 18:00
No super Ferox96.Gratuluje.Ja właśnie robiłam kolacje córce na słodko i ślinka trochę leciała,ale jest mi już też łatwiej się powstrzymywać od słodyczy-to jest moja zmora.U mnie ok,trzymam się,tylko muszę odzwyczaić się codziennego ważenia.
20 stycznia 2016, 18:06
Ja kiedyś potrafiłam się ważyć po kilka razy dziennie ale ta mania na szczęście mi przeszła.Mnie gubią niestety słone przekąski...chipsy,frytki,fast foody.
20 stycznia 2016, 18:25
Mam nadzieje,że mi też przejdzie.Słone i tłuste też lepiej się odzwczaić,albo w sobotę pozwolić sobie na odrobine do południa i tyle.Ja jak chce mi się cegoś słodkiego,to kawkę z mleczkiem i łyżeczką miodu sobie robie.
21 stycznia 2016, 07:23
Cześć wszystkim.Jeszcze wcześnie,a ja już po śniadanku.Dobrą zasadą jest jeść pierwszy posiłek tak do 0.5 godziny po wstaniu z łużka.Oczywiście nie wytrzymałam i znów się zważyłam.Od wczoraj 0.20mniej-zawsze to coś do tyłu,tym bardziej,że parę dni waga mi stała w miejscu.To co-kolejny dzień na pozbywanie się oponek...Mam prośbę,napiszcie mi jak założyć tą kolorową tabelkę z pomiarem wagi,którą każda z Was ma,będe wdzięczna.
21 stycznia 2016, 07:54
staram sie jesc 5 malych posilkow (malo ilosciowo a czesto), plus woda niegazowana. staram sie wybierac produkty raczej niskokaloryczne. z wysilku to dlugie spacery po 8 km, bieganie 30 minut i czasami cwiczenia w domu np. skakanka, brzuszki :) staram sie nie podjadac miedzy posilkami :) zadnych suplementow diety nie biore :) i gdzie tkwi moj problem?
Livienne nie ma staram się, napisz dokladnie jakie produkty jeszc o jakich porach, co to znaczy produkty raczej niskokaloryczne :D Przy takim wysiłku kaloryczność na poziomie 1800 powinna byc wiec jedzenia huk. Tylko że mozna nie chudnac z powodu zbyt malej kalorycznosci, nie zbilansowanego menu,
Ja dlatego mam vitalie, bo też wydawało mi się że jem dobrze - i wlasnie to jest to nam sie wydaje że jemy lekko.
Owoce - niby malokaloryczne, niby swietne na przekaske zamiast slodyczy. Do południa w małych ilościach owszem, jednak po poludniu to juz niekoniecznie. Nie wszystkie owoce mozna jesc w wiekszych ilosciach. Normalnie usiadlabym i zjadla z pół kilo mandarynek - w diecie max 1 na jeden raz
Sniadanie - to powinna byc dobrze przemyslana potrawa, bo to ona daje nam powera na caly dzien :D itd.
21 stycznia 2016, 07:57
Kawazmleczkiem ja codziennie rano sie waze, to nalog. Lubie wiedziec czy cos sie dzieje :D Jak ide w gore, to przykladam sie do cwiczen, jak spada to wiem, że wszystko idzie w porzadku i utrzymuje wszystko w tych samych ramach :D
Waga codzienna jest moim motywatorem :D
Ja zaczelam w poniedzialek 3 tydzien i mam na wadze 94,4 :D
21 stycznia 2016, 08:06
Paczulis-mnie też właśnie waga motywuje,ale spróbuje waży się co tydzień w poniedziałki.Gratuluje tego,że tak szybko lecisz z wagi.A co i jak często ćwiczysz?
21 stycznia 2016, 08:12
Kawkazmleczkiem cwiczenia mam 6 dni w tygodniu max do 1h na orbitreku lub rowerze stacjonarnym + dieta :D
21 stycznia 2016, 08:35
Ja maszeruje z kijkami wieczorem codziennie około godziny,chyba, że pogoda paskudna to nie idę.A rowerek mam w garażu-chyba dam mu od dziś schronienie w domuNa początek dobre i będzie po 15 minut.Jesz pieczywo-jeśli tak,to jakie?Ja jem gracham 2 razy dziennie po 3 małe kromeczki.Pieczywa chrupkiego nie jem.