Temat: Grupa wsparcia przy diecie 1700 kcal

Witajcie! (kwiatek)

Szukam chętnych do wymieniania się jadłospisami przy diecie redukcyjnej najchętniej przy 1700 kcal. Chciałabym, żeby w tym wątku pojawiały dzienne jadłospisy z adnotacją kaloryczną przy każdym posiłku. Wierzę, że coś takiego pomogłoby nie tylko mi, ale również osobom, którym czasem zabraknie weny w kuchni, a to miejsce z czasem może stać się kopalnią inspiracji ;)

O tym, że wzajemnie możemy wyłapywać sobie jakieś błędy, nie wspominając (tajemnica)

To co? Byliby jacyś chętni? Taka grupa ma rację bytu? :)

Pasek wagi

Nieeee..... ;)

Dzisiaj robię ciacho, potem wrzucam do piekarnika mięsko na wędlinę. Ciekawa jestem jak to wyjdzie kalorycznie. Ciacho oczywiście, nie mięsko :) Może nie dostanę zawału jak to podliczę.....

Pasek wagi

a jakie ciacho robisz?

Pasek wagi

Zwykłe, z owocami. Ale poszły tam 4 jajka, masło... Padło na nie, bo zawsze mi wychodzi, a chcę zrobić eksperyment - słodzenie daktylami zamiast cukru. Poprzednio użyłam 50 g i było stanowczo za mało, teraz dałam 100 i... zobaczymy :)

Pasek wagi

I jak wyszło z daktylami? 

Też za mną ciasto chodzi, najlepiej z jagodami, ale wątpię, że mój obecny piekarnik podoła. 

Dzisiejsze menu to porażka. Nie miałam czasu na gotowanie i wyszło "przekąskowo" ...

Śniadanie: budyń na mleku migdałowym z otrębami owsianymi, wiórkami kokosowymi i ksylitolem -  270 kcal

II śniadanie - 200 g łososia wędzonego - 490 kcal 

"obiad" ... - suszone daktyle 250 g - 830 kcal

kolacja- smoothie z pietruszki, rukoli, banana, 1/2 jabłka i nektarynki - 230 kcal

Razem: 1820 kcal 

Będę próbować dopiero w ramach 2 śniadania :) Zdam raport :)

A ciacho jest właśnie z jagodami, hahahah :) I chyba mamy ten sam piekarnik - gazowy, grzanie tylko od dołu, a ustawienie temp. to takie wróżenie ze szklanej kuli? ;) 

No ciekawy miałaś wczoraj dzień pod względem jedzenia... No, ale bywa. Nie zawsze wszystko udaje się na tip top.

A u mnie było tak:

- kasza jaglana z sezamem, jogurtem i jagodami - 325 kcal,

- chleb orkiszowy, masło, polędwica, ser żółty - 434 kcal,

- sałatka (makaron, makrela, por, olej rzepakowy) - 571 kcal,

- jajka na twardo, karkówka pieczona, łyżeczka majonezu i surowizna (sałata, papryka, ogórek) - 469 kcal

razem: 1798 kcal

aktywność: brak :(

Ale zaraz się biorę za ćwiczenia, to jutro będę miała czym się chwalić ;)

Pasek wagi

Niestety piekarnik mam elektryczny, zamiast standardowych ustawień ma tryby ( pieczenie mięsa, gotowanie etc, tylko opcji z ciastem i chlebem brak), jakby tego było mało, wielkością dorównuje mikrofali, żadna blaszka mi nie wchodzi,a przy próbie upieczenia czegoś w folii aluminiowej pojawiają się iskry... 

Menu z dzisiaj. Zaczęłam I zmiany, także wstaje o 3-4, pierwszy posiłek jem o 10 dopiero. 

śniadanie: pieczony schab i surówka z czerwonej kapusty z majonezem - 400 kcal

II śniadanie: banan - 120 kcal

obiad: makaron z czarnego ryżu z tuńczykiem i cebulą; surówka jw.  -700 kcal 

podwieczorek: biszkopty bezglutenowe: 300 kcal 

kolacja: jogurt sojowy kokosowy - 300kcal

Razem: 1820 kcal 

Brak warzyw, nie mam wymówki :(  

Za to ćwiczyłam 30 minut na ps4, poskakałam trochę i przyznaje, że idzie się przy tej grze zmęczyć.  Jutro postaram się dłużej 

Widzę, że nagminnie pojawia się u Ciebie soja i produkty bezglutenowe... nie tolerujesz, czy tylko ograniczasz? :)

Po podliczeniu wczorajszego śniadania o mało nie dostałam zawału... ach ta karkówka... :/ I najpierw panika co ja jeszcze zjem, a potem stwierdziłam, że trudno, będzie ponad program i jak sie okazało, całe podsumowanie mieści się w CPM, także spoko :)

A ciacho słodzone daktylami wyszło bardzo fajne :) Jest lekko słodkie, takie lubię. Dla fanatyków słodyczowych pewnie będzie za mało słodkie, ale ja mam już fajną i sprawdzoną alternatywę dla cukru :)

Wczorajsze jedzonko:

- kanapki z masłem, karkówką pieczoną i musztardą - 732 kcal,

- ciasto, inka z kakao - 440 kcal,

- zupa pomidorowa z pęczakiem i jajkiem - 340 kcal,

- 2 kanapki z masłem, polędwicą, 1 jajko, łyżeczka majonezu i szczypiorek - 380 kcal

razem: 1892 kcal

aktywność: hantle (1 seria), plank (1 x 1,5 min.), twister (10 min), rowerek (30 min).

I też jakoś bez warzywnie. Obie musimy nad tym popracować :(

Pasek wagi

Powiem tak, ja bez warzyw żyć nie umiem, jak na kanapce nie ma choć plastra pomidora, albo ogórków to mi nie smakuje, Poprawcie się dziewczynki, bo będę musiała wam kanapki robić :P

Pasek wagi

Hahha :) Tak jest!! :) 

Powiem szczerze, że ja to na 2 kanapki zużywam całego pomidora. Wygląda to komicznie, ale tylko wtedy czuję, ze go na niej mam :) 

Zazwyczaj z warzywkami u mnie lepiej. teraz tak jakoś, jak to przy początkach wchodzenia w nowy tryb - raz lepiej, raz gorzej :)

A jak u Cibie Monia? Ogarnęłaś michę? :)

Pasek wagi

To menu poniedziałkowe, niestety przez stres obiad poszedł się kochać i zwróciłam go naturze, nie jest idealne bo chrupkie pieczywo w nim dominuje, ale robiłam z tego co było w domu, nie miałam czasu na zakupy więc nie wybrzydzałam tylko pokombinowałam i wyszło takie o coś :

Śniadanie:

3 kromki chleba chrupkiego

130 g twarogu

100 g pomidor

herbata z cytryną bez cukru i innych substancji słodzących

II śniadanie:

150 g jogurt typu greckiego 0% Piątnica jabłko-gruszka 

kromka chrupkiego pieczywa

Obiad:

170 g ugotowanego filetu z kurczaka

200 g warzywa gotowane mieszanka wieloskładnikowa

200 g gotowana kasza gryczana

woda z cytryną

Podwieczorek:

Kanapka z: kromki chleba żytniego, 5 g masło, 40 g szynka wędzona domowa, 50 g pomidor

250 ml sok jabłkowo-rabarbarowy świeży

Kolacja:

175 g filet z makreli w sosie pomidorowym

50g cebulka lub garść szczypioru

kromka chleba żytniego

herbata z cytryną

po podsumowaniu wyszło mi ok. 1750 kcal 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.