Temat: -20 kg:) Zbieram grupę wsparcia

Ważę 84 kg. Mój cel to 64-65kg. Potrzebuję motywacji i wsparcia, dlatego liczę na Was:)

marienkaaa napisał(a):

cześć. I ja z chęcią do was dołączę obecna waga 90 kg i tez bym chciała minimum te 20 kg zrzucić. Konkretnej daty sobie nie wyznaczam.Jeśli chodzi o ważenie to ja się waże codziennie, lubie wiedzieć co ma negatywny wpływ na moja wage, ale małe skoki mnie nie demotywują bo zawsze do swojego osobistego porównaina biore wage cotygodniową czyli piątkową

Ja identycznie z tą wagą robię, pomiar zapisuję tylko raz w tygodniu i dla mnie to najlepszy sposób :)

Pasek wagi

Kobitki zapraszam Was do wyzwania !!! Nic tak nie pobudza nas do działania jak rywalizacja ;D

http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwania/odchudzanie/challengeId/2107/name/20-kg-lzejsze-na-wiosne-

Pasek wagi

ja też 83 kg i 20 kg do zrzutu

Pasek wagi
Cześć. Wiem, że to może i głupie ale założyłam nowe konto, nie chce już być "uwięziona" i zresztą już nie jestem :) moja aktualna waga to 107 kg. Pierwsze moje wyzwanie rzucam sobie na 30 dni :)
Pasek wagi

Tak jak ktoś wyżej wspomniał, moze założymy jakąs grupę? :) Bo na forum temat pewnie szybko zniknie :P

Pasek wagi

popieram :)

Ojej... jeden dzień i już tyyyyyle nas się nazbierało :) mam nadzieję że grupa się nie wykruszy. 

Co do diety to ja jestem na smacznie dopasowanej i sobie bardzo chwalę. Lubię mieć napisane co i kiedy zjeść bo samodzielne wymyślanie i liczenie kalorii mnie wykańcza :)

Ja chcę dojść do wagi 60 kg do max koniec stycznia ponieważ grudzień/styczeń będę szukać sukni ślubnej. W czerwcu wychodzę za mąż i do czerwca chciałabym mieć na liczniku 55kg. Wiem że narzuciłam sobie ciężkie zadanie tym bardziej że choruję na tarczycę (dopiero od niedawna) i leczenie powoduje u mnie tycie.

A ja uważam ze powinnyśmy zostać tutaj a nie na grupie, jakoś na grupie nie mogę się odnaleźć ;)

Pasek wagi
Forum nie znika, wystarczy dać "obserwuj"
Pasek wagi

OwocoweLovee napisał(a):

Ojej... jeden dzień i już tyyyyyle nas się nazbierało :) mam nadzieję że grupa się nie wykruszy. Co do diety to ja jestem na smacznie dopasowanej i sobie bardzo chwalę. Lubię mieć napisane co i kiedy zjeść bo samodzielne wymyślanie i liczenie kalorii mnie wykańcza :)Ja chcę dojść do wagi 60 kg do max koniec stycznia ponieważ grudzień/styczeń będę szukać sukni ślubnej. W czerwcu wychodzę za mąż i do czerwca chciałabym mieć na liczniku 55kg. Wiem że narzuciłam sobie ciężkie zadanie tym bardziej że choruję na tarczycę (dopiero od niedawna) i leczenie powoduje u mnie tycie.

To jestesmy prawie że w identycznej sytuacji ;) ciężko będzie ale myśle ze na czerwiec będzie bosko :D którego czerwca Twoj slub? :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.