Temat: -20 kg:) Zbieram grupę wsparcia

Ważę 84 kg. Mój cel to 64-65kg. Potrzebuję motywacji i wsparcia, dlatego liczę na Was:)

ooo widzę tu jakieś biegaczki, hej!

od jutra wracam na właściwą drogę, bo urlop mnie wykończył - i to dosłownie! :/ powrót do biegania również jest w planie... - to uzależnia! :)

19martini napisał(a):

ooo widzę tu jakieś biegaczki, hej!od jutra wracam na właściwą drogę, bo urlop mnie wykończył - i to dosłownie! :/ powrót do biegania również jest w planie... - to uzależnia! :)

No proszę, mamy osobę, która wraca do biegania :) Martini, mam nadzieję, że mnie jeszcze bardziej zmotywujesz ;) Daj znać jak zaczniesz biegać, ile razy w tygodniu i jaki dystans pokonujesz, na mnie to zawsze działa, bo sobie myślę, że skoro ktoś daje radę to ja też mogę ruszyć tyłek. I faktycznie, tak jak mówisz, bieganie uzależnia, rower też, nawet kiedyś się od rolek uzależniłam :)

Pasek wagi

ja ogólnie biegam od roku i wcale bym tego nie przerwała, gdyby nie problem z kolanem. 

z zamiłowaniem chodzę po górach, to moja pasja i kilka lat temu miałam kontuzję, która podczas tegorocznego wypadu dała mi się na maxa we znaki. nie jestem pewna czy z tym bieganiem to najlepszy pomysł na chwilę obecną, ale 7 września mam konsultację ortopedyczną - będzie cokolwiek wiadomo! :) 

mimo wszystko, postanowiłam, że jutro wyjdę i przebiegnę chociaż 5 km :)

Ja najpierw zaczęłam i skończyłam w lutym. Myślałam, że padnę biegając, ale satysfakcja, że w ogóle spróbowałam była ogromna. W czerwcu ponownie zaczęłam biegać i tu już było faktycznie co drugi dzień, bo kumpela też się nakręciła i tak się razem nakręcałyśmy. Potem zaczął się problem z kontuzją u mnie, wyczytałam, że to shin splints - ogromny ból w okolicy piszczeli w prawej nodze, do tego stopnia, że nie mogłam iść, nie mówiąc o bieganiu. Powtórzyło się kilka razy, więc sobie zrobiłam przerwę, bo tego się podobno nie rozbiega. Teraz od czasu do czasu wyskakuję na te moje ustalone 6km i ostatnio jest bez bólu, może dlatego, że biegam w innych butach :)

Góry - super, uwielbiam się zmęczyć chodzeniem po górach. Kiedyś o wiele więcej chodziłam, teraz sporadycznie jak dopisze czas i towarzystwo.

Pasek wagi

pierwszy dzień na diecie najważniejsze ze nie chodzę głoda i mam plan przygotowany na cały dzień ja przy swoim trybie zycia nie miałam na to czasu i jak przychodził czas na jedzenie to brałam co mi do ręki wpadło więc wydaje mi się ze dla mnie to dobra decyzja ze kupiłam tą dietę 

Cześć Dziewczyny! fajnie że się odzywacie bo przez chwile było bardzo pusto. Ja niestety nie mogę biegać ale jeżdżę rowerem. Wieczorem napiszę jaki dystans i jaki czas. :)

Aktywność: 15 km w 1h 20min.

Wczoraj jeździłam na rowerze dystans 40 km w 2 godziny,  spalone 1500 kcal ;) Chciałabym zacząć biegać, ale jakoś nie mogę się przekonać ... szybko się męczę. Może macie jakieś fajne rady dla początkujących ??  

Pasek wagi
Cześć, i jak aktywność fizyczna? Aktywność: 15 km w 1h :)

Ja dzisiaj zaliczyłam 3 dzień Focusa T25 alpha - jest moc :)

ja od 2 dni bawie sie z bratanica, liczyć jakieś 10 h w ciągu doby ☺

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.