Temat: 6-stkowa akcja całoroczna dla wytrwałych

Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.

Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.

Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015

Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy

Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową

Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają

Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy

P.S. marcelka55 - dzięki za hasła

Pasek wagi

Babki, no mam nadzieję się poprawić na przyszły tydzień. Zgubiło to mega ssanie, co u Marty i teraz u Ebek. Mam teorie że to właśnie bunt organizmu na spadek wagi.

Nie wiem czy to dobry pomysł, ale włączyłam saszetki Allevo. Miałam jakieś skitrane jeszcze z okresu odchudzania po pierwszej ciąży. Generalnie sycą. Dziś wypiłam jedną żeby dotrwać do kolacji. Poza tym są słodkie i nie ciągnie mnie do czekolady. Ja wiem, że syf i tak dalej, ale muszę jakoś podkurczyć żoładek, bo nie najadam się mega dużym talerzem obiadu.

Pasek wagi

Leżę na łóżku, z cycem na wierzchu. Kubiś coś ma problem zeby gleboko zasnac, wiec jak tylko sie rusze to sie budzi.

Z łóżka widze wieszak na ciuchy i na tym wieszaku wisza te wszystkie moje ubrania co sie w nie nie mieszcze i tak mi smutno że jestem taka słaba w tym odchudzaniu. Kombinuje w myslach co bym mogła z czym polaczyc i co założyc. Troche mnie to motywuje...

Pasek wagi

hej kochane... łóżko mnie tak wciagnęło, że chyba 3 godziny spałam, jakby mnie dziecko nie obudziło przed 19 to chyba spałabym w opakowaniu do rana... przesilenie?

Pasek wagi

Może zmiana pogody tak działa. Ja też dziś drzemałam. Mąż się śmieje że chrapię... Nie tylko w ciagu dnia...

Pasek wagi

Ja niestety muszę przyznać ze wstydem, ze dołączam do klubu żarłoków. Wczoraj ok, ale dzisiaj to już tylko jadłam i spałam... nie licząc wycieczki na rowerze...

Pasek wagi

Marcelka, nagotuj sobie jajek na twardo... Nie wiem czemu, ale siedzenie w domu właśnie kończy sie jedzeniem...

Pasek wagi

Udało mi się na wieczór z lekka ogarnąć, zaliczyłam Insanity max:30 i czuje się świetnie. Kuchnię omijam wielkim lukiem, jadłospis na jutro przygotowany. Dziewczyny trzymam za na kciuki :)

Pasek wagi

Oj niedobrze ja w weekend też przesadziłam z jedzeniem. Moja teoria to wirus obżarstwa nas dopadł he

Kateszko daj sobie czas, przecież Kubiś ma dopiero 3 miesiące. Nie martw się jeszcze będą za duże.

Witam się z Wami poranną kawką!

Ale mi się czytania zebrało:)  małe opóźnienie złapalam, ale to był wariacki czas, mam nadzieję, że od dzisiaj wszystko wróci do normy. Może od jutra, bo dziś czeka mnie 11h w pracy, więc po powrocie akcja łóżko i tyle świat będzie ze mnie miał:) zdążyłam się zważyć w sb i wyszło 75,3 kg.... dzisiaj na bank mega plus, poweselny. Nie mogłam sobie odmówić tych wszystkich pyszności, jedzenie po prostu rewelacyjne:) następna pokus czeka mnie na majówce... i tak od pokusy do pokusy.....

Pasek wagi

hej, odezwę się jakoś bardziej wieczorem albo jutro ale spieszę z informacja ze waga startowa 55 i proszę o wpisanie do tabeli. Mam nadzieje,  ze zdarzyłaM. Miłego dnia dziewczyny 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.