Temat: 10 dni. cz.3 ! Rozstanie z kilogramami.

Witajcie

Rusza 3 etap 10 dni .

Zapraszam was do 10-cio dniowej rywalizacji i wsparcia :>

Wszystko polega na tym, że przez 10 dni staramy się ze wszystkich sił, aby schudnąć :)

Przy wpisach podajcie swoją wagę :>

Zapraszam ! :*

 

Dziś skończył się 2 etap, więc od jutra rozpoczynamy nowy.

Mam nadzieję, że ktoś dołączy :>

reachout, dlaczego?

właśnie właśnie dlaczego??
a u mnie dziś dzień "coś bym zjadła". chodzę do lodówki, otwieram patrzę, zjadłabym coś, ale sama nie wiem co. strasznie za mną chodzi jedzenie ojj strasznie
cześć :) reachout widziałam twój wątek na forum z tym problemem . Masz dopiero 14 lat ja tez z tym wiekiem zaczynałam a teraz mam 17..
to dołujace ale kazda kobieta chce zadbac o siebie nawet taka młodziutka masz do tego prawo ! tylko teraz gdy jestes mloda mozesz zawalczyc o swoj wyglad i o to jak twoje ciało bedzie wygladac w przyszlosci. Nie poddawaj sie. Zabronic-zdrowego odżywiania nikt Ci nie zabroni.Nie jedz tłustego jedz duzo warzyw namów mame na surówki i ciemny chleb :)
DlAczego ? no własnie sama nie wiem . Ona chyba chce żebym całe życie byla gruba .
ReachOut. wiesz, odchudzanie wcale nie musi być takie 'widoczne'. :) Jesteś młoda i to może nie jest czas na super szybkie odchudzanie dietami cud, ale teraz jest ten wiek, gdy możesz zmienić swoje nawyki żywieniowe i zapamiętać je do końca życia. :)
Nie rewolucjonizuj wszystkiego w diecie, a i mama wtedy będzie patrzyła na to innym, łagodniejszym okiem. :) :*

Ja jestem już prawie pełnoletnia, ale moja mama nie dałaby mi sobie zrobić krzywdy (nie licząc tego, o czym nie wie). W kwestii zbilansowanej diety jednak jakoś mnie wspiera, kupuje mi to, o co ją proszę i generalnie nie lamentuje. Choć w pewnym momencie powiedziała, ze już jest ok i mam przestać (z wagą niecałe 64/174 cm).

Dziękuję wam za wsparcie :>

Mama każe mi jeść na obiad to co sama przygotuje .. więc nie zawsze jest to jakieś dietetyczne.

A więc będe robić tak : śniadanie, przekąska, obiad < to co mama przygotuje>  i na podwieczorko kolacje coś lekkiego . Będe ćwiczyć trochę i odrzucę fastfoody, chipsy,  gazowane napoje i słodycze. :>

 

Mi nie chodzi o szybki chudnięcie ! Chociaż żebym schudła kg na miesiąc, to już cos.

Nie no, to w zupełności wystarczy. :) chociaż możesz mieć teraz trochę trudniej, Twoje ciało się jeszcze kształtuje, ale Twoje starania na marne nie pójdą, także się nie poddawaj. :)
chcialam sie pochwalic ze kolejne 0,4kg za mna:)
lukrowa, to Ty tak codziennie coś spadasz? ;o gratulacje :)

Ja dziś jeszcze w domu, bo w nocy wymiotowałam, wirus jakiś. Wczoraj sobie przez to nie żałowałam z jedzeniem, bo i tak byłam chora, ciągle pusty żołądek i pakowałam w siebie. Ciekawe, co waga powie w niedziele, bo wtedy się masowo ważymy. ;D

będzie IV edycja?
a wy znacie się już od wczesniejszych edycji?!
No to w niedziele ważonko :D czadowo :D
Ide cwiczyc papa;***

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.