Temat: Schudnijmy !

Hey dziewczyny, mamy nowy rok a to jest idealny czas na to by coś zmienić ! Sobie wyobrazcie wizje wakacji, ciepłego morza, jeziora , piaszczystej plaży po której kroczycie pewnie i cieszycie się swoim ciałem . Satysfakcje daje to, że osiągnęłyście to ciężką pracą, nie boicie się tego że macie duży brzuch nie zgrabne uda. Tak piękna wizja !! Mamy styczeń, do okresu wakacji sporo czasu! Pare miesięcy przez które można dążyć do swoich indywidualnych perfekcji.

Kto się piszę by do wakacji przeobrazić się z brzydkiego kaczątka w łabędzia? ;)

Przedstawiajcie tu swoje metody, myśli , i pomysły, motywacje. Wszystko co ułatwi tą drogę ! ;)

Wierzmy i unośmy się w chmurze marzeń i nadziei które przeprowadzą nas przez tą drogę !

Po prostu wierzmy w siebie, i włóżmy w to pracę, naprawdę pracę!


Pasek wagi
a co do tych sprzętów to ja posiadam orbitrek xD w sumie dobry jest :P
właśnie dziś sobie na nim ćwiczyłam 30min :P
też przed kupnem zastanawiałam się nad: orbim, stepperkiem, bieżnią, a rowerkiem stacjonarnym ale stwierdziłam że przecież biegać nie lubię, a w razie gdybym chciała to można biegać po okolicy, rower mam zwykły na którym jeżdżę od wiosny do jesieni bo uwielbiam, a stepper to prawie to samo co rower i wybrałam orbitrek. :P nigdy nie ćwiczyłam na nim tyle żeby widzieć efekty, ale teraz zaczynam znów jazdę na nim ;p dziś 6 dzień uff :P jak dotrzymam 2 tygodni to dam znać jak efekty :P
można też zerknąć na allegro, są różne ofert :P
ojj ta.. ja nigdy odkąd pamiętam nie ważyłam 55kg a to moj cel ostateczny chcę zrzucić jeszcze ok. 11kg.. daje na to sobie czas do 21 marca ;D przedewszystkim chciałabym zrzucić 8cm z talli -do 64cm., 9cm z ud -do 48cm (mniej nie chce!), z bica 4cm :( -do 26, z bioder 6cm do 88cm...... noi w łydce chciałabym mieć 34-35 ;/ a jest 36-37 ;/
właśnie pytałam bo nie chcę szukać w internecie.. wysylka pewnie ok 50zl i jakbym musiala cos zareklamowac etc, to problem znowu wysylki i w ogole..

pozatym mam ciasne warunki w tym momencie, przeprowadzam się do swojego domu jakos za pol roku (tak mysle)... a w tym momencie nie mam miejsca w pokoju na wieksze sprzety : dlatego chyba jednak kupie ten stepper.. ;/ hm zajrze za tydzien do Decatlonu(?) i jak bedzie jakis w miare solidny (się wydawal xd chyba ze ktos mi tam doradzi) to mysle ze zaiwestuje tylko jak to z tymi lydkami... i tak mam w cholere umiesnione i nie  chce wiecej!!!!!!
na łydki to może rozciąganie?? albo takie wspięcia na palce?? Ja robiłam po ok. 30 -50 codziennie i po ok. tygodniu spadło mi po 1cm z łydek :P

oj wzrostu to za duzo nie mam niestety (tajemnica moja) 

W Decathlonie na kazdym dziale jest obsluga wiec z pewnoscia Ci doradza a i z reklamacja nie ma podobno problemow (osobiscie nie wiem bo nigdy nic co tam kupilam nie wymagalo reklamacji) a i gwarancja jest na wszystko. Ale zeby nie bylo ze namawiam do tego sklepu .

A tak odbiegajac troche od tematu bo przeciez nie sama dieta czlowiek zyje to potrzebuje fajnej kiecki na impreze, jak cos wam wpadnie w wasze oczyska to dajcie znac xD
Ja się również dołączał, ponieważ wasza motywacja jest również moją motywacją. Nie ma to jak wsparcie. Ja na razie jestem na diecie 1200 kcal a potem przeskakuję na dukana. Nie wiem czy to rozsądne ale uprawiam sport, masuję ciało i regularnie chodzę do kosmetyczki na zabiegi. Myślę, że się uda jak się postaram a poza tym sama sobie jestem winna dobry wygląd i wspaniałe samopoczucie. Trzymam kciuki za nasz wszystkich. Będzie dobrze
> na łydki to może rozciąganie?? albo takie wspięcia
> na palce?? Ja robiłam po ok. 30 -50 codziennie i
> po ok. tygodniu spadło mi po 1cm z łydek :P

TA ;O to chyba spróbuję !!

Kalena18 -> a chodzi Ci o jakiś sklep czy z neta? ;p

Tulipanoza -> ja też chciałam zrobić 1200.. ale od tygodnia jem 1400.. zawsze zjem te 200 kalorii więcej .. hehe byłam na początku zła na siebie za to ale WAGA mi spada git (ważyłam się raz po cichu w ciągu dnia orientacyjnie hi hi ) więc już sama nie wiem czy zmniejszać
(tylko żeeby leciała dalejj!! )
może od jutra uda mi się zejść na 1300.. niby zaczęłam diete 1 stycznia ale ważę się co niedziele
pozatym to odradzam jeść dziennie mniej niz 1000kcal .. mi to sie poprostu kręci w głowie jak wstaje przy niskokalorycznych dietach i nie mam na nic siły :/ i z utrzymaniem ciężko..

musze się kopnąć w pupę żeby już nie dobijać tych wstrętnych 200 ;d MUSZĘ SIE ZAPRZEĆ! żeby mi zleciał ten kilogram do 17 (poniedziałek) ;) bo jest okazja jak się patrzy
obojetnie, wogole nia mam pomyslu na sukienke, styl itd.

ja się dołącze;pp

mam plan zgubić w 3 tyg 3-4kg (niekoniecznie w zdrowy sposób)

a później dobić do wakacji z wagą 50 kg;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.