Temat: Grupa wsparcia dla -20 ,-30 ,-40 ,-50 i więcej :) Bądz Piękna Tego Lata :)

Najgorzej, że mój narzeczony nie lubi mieć wychodnego, tylko by ze mną siedział. Nawet na piwo z kolegami nie chodzi 

haha moj podobnie, tzn jak pojdzie juz z kolegami sam, to zaraz mam tel "no gdzie Ty jestes dlugo mamy na Ciebie czekac" 

Prawdziwa kobieta to widzę że mamy podobną motywację no chyba że ty na płodzenie jeszcze się piszesz ;)

Z takimi motywacjami i z taką grupą musi nam się udać. Co ja piszę, jakie udać! Udać to się może trafić w lotka a to czy schudniemy zależy tylko od nas. Proste równanie podaż < zużycie i chudniemy, cała filozofia.

nie ja sie na plodzenie nie pisze ) chociaz dla mnie to by byl ostatni dzwonek ale sie boje bo juz w pierwszej ciazy ledwo mnie uratowali wiec nie chce igrac z losem :)

Witam piekne i coraz szczuplejsze Panie ;) milego dnia, smacznej diety i zapału do ćwiczen;) piateczek ! 

hej moje drogie ,powiem wam tak trzeba jesc regularnie i odpowiednio kalorycznie ! przez 3-4 dni jadlam okolo 800 kcal z powodu choroby i @ brak apetytu i co dzis wlazlam na wage i wczesniej bylo 110 a dzis 111 wiec kg przybylo  a wydawac by sie moglo ze skoro mam taki ubytek kcal to szybko kg zleca a tu nic ,dzis od rana szykuje prowiant na caly dzien zeby zjesc 1500 kcal i zaczac gubic nadmiar kg ,no masakra wiec dziewuszki musiscie jesc jak nalezy zeby nie zaburzyc odchudzania 

co dzis na obiad macie ja rybe po grecku 

a ja filecik na parze, i brazowy ryz z dynia;) dorzuce jakiejs zieleninki np salate, pomidorka, oliwek kilka, i moze kawalek fety;) nie potrafie odmowic sobie fety i oliwek- i dobrze mi z tym

Witam Koleżankę! :).  Mnie piąteczek nie cieszy, bo tak mi to moje chorobowe zleciało, że w poniedziałek już wracam do pracy buuuu . 

Mam dziś takie zakwasy, że szok, zrobiłam wczoraj trochę takich ogólnorozwojowych ćwiczeń czyli pompek, przysiadów itp. Doszłam do wniosku, że moje bicepsy mają siłę nóżek wygłodniałego bociana, ale pohasam chociaż na bieżni dziś! :).

Chciałabym iść na siłownię, ale po pierwsze się wstydzę, a po drugie nie znam się na ćwiczeniach siłowych, nie chcę jednak iść i wymachiwać kończynami bez ładu i składu, a trener personalny kosztuje trochę...

UUUuuuu do pracy w pon.... wspolczuje, a nie masz takiej silowni gdzie kreci sie jakis przypakowany macho z plastikowa klata, i ewentualnie daje dobre rady??? Zawsze mozesz pojsc 1 raz rozejzec sie, 10 min posmigac na atlasie, 20 na orbim, chwila na rowerek... wizyta zwiadowczaalbo poszukaj na necie na czym cwiczyc ile czasu i takie tam, albo zaloz watek na V. tu jest mnustwo dziewczyn ktore sie na tym znaja 

maq012 niestety nie znam ludzi po przeszczepie plastikowej klaty haha . Założyłam wątek na V., ale dziewczyny radzą poszukać promocji z trenerem, sęk w tym, że ja w mojej zapadłej mieścinie mam tylko 1 siłownię! Za dużego pola do poszukiwań nie mam