Temat: Grupa wsparcia dla -20 ,-30 ,-40 ,-50 i więcej :) Bądz Piękna Tego Lata :)

Witam  , zachęcam Wszystkie Vitalijki które chcą schudnąc zdrowo bez efektu jo-jo  . Bądzmy dla siebie wsparciem i wymieniajmy sie doświadczeniem  ,przepisami na smaczne i zdrowe dania oraz  , podajmy sobie reke gdy podwinie nam sie noga :)

Nick waga poczatkowa spadekwaga koncowado celu 
pozostalo
cel
agnistar11321113180
niedostepnaa11035751065
SandraB973,893,227,266
agatopol933902070
M@gda108,53,7104,826,878
prawdziwakobieta11531121399
maq012963933360
Martulleczka912893554
PannaMigotka2015
gosia_wasowska93,53,889,329,360
tylko-dla-mnie
Kapitalna1266,3119,749,770
Mrs-Fat-Ass1121,8110,235,275
Cancri82
Anica.Anica10402678
Mocca97970,896,239,257
Milagros24Ania9502570

W SOBOTE PROSZE O PODANIE W WIADOMOŚCI PRYWATNEJ AKTUALNEJ WAGI I ŁĄCZNIE ZRZUCONYCH KG I ILE POZOSTALO DO CELU   

Pasek wagi

maq012 napisał(a):

SadraB napisał(a):

A u mnie śniegu nie ma ani grama. To jutro ważenie dziewczyny więc dziś trzymamy dietę (jak codzień). Ostatnio trochę olewam rowerek rowerek, nudzi mi się za to do słodyczy już mnie nie ciągnie. Dziś w planach aerobik, mam nadzieję że m. z pracy zdąży wrócić bo mi karnet przesadnie.
czyli polowe treningu juz zrobisz biegnac z pracy na aerobik;)

No niestety to mąż będzie z pracy biegł bo ja "siedzę" z dziećmi w domu. Niestety, bo mu nie zależy na moim aerobiku tak jak mi i niekoniecznie będzie mu się chciało biec. Poza tym już to "siedzenie" bokiem mi wychodzi a mamy taką politykę że nieopłaca mi się pracować choć bym chciała :( 

Aganistar witamy! Fakt teraz jesteśmy duże ale za rok będziemy laski.

Pasek wagi

SadraB napisał(a):

maq012 napisał(a):

SadraB napisał(a):

A u mnie śniegu nie ma ani grama. To jutro ważenie dziewczyny więc dziś trzymamy dietę (jak codzień). Ostatnio trochę olewam rowerek rowerek, nudzi mi się za to do słodyczy już mnie nie ciągnie. Dziś w planach aerobik, mam nadzieję że m. z pracy zdąży wrócić bo mi karnet przesadnie.
czyli polowe treningu juz zrobisz biegnac z pracy na aerobik;)
No niestety to mąż będzie z pracy biegł bo ja "siedzę" z dziećmi w domu. Niestety, bo mu nie zależy na moim aerobiku tak jak mi i niekoniecznie będzie mu się chciało biec. Poza tym już to "siedzenie" bokiem mi wychodzi a mamy taką politykę że nieopłaca mi się pracować choć bym chciała :( Aganistar witamy! Fakt teraz jesteśmy duże ale za rok będziemy laski.
dokladnie, dziwny ten kraj jesli o to chodzi, moja znajoma pracuje zarabia 1800zl z czego 1500oddaje opiekunce, ma roczne dziecko,.. dziwi mnie to tez troche bo jak odliczy dojazdy to jest na minusie a caly dzien martwi sie co z dzieckiem ;) 

maq012 napisał(a):

SadraB napisał(a):

maq012 napisał(a):

SadraB napisał(a):

A u mnie śniegu nie ma ani grama. To jutro ważenie dziewczyny więc dziś trzymamy dietę (jak codzień). Ostatnio trochę olewam rowerek rowerek, nudzi mi się za to do słodyczy już mnie nie ciągnie. Dziś w planach aerobik, mam nadzieję że m. z pracy zdąży wrócić bo mi karnet przesadnie.
czyli polowe treningu juz zrobisz biegnac z pracy na aerobik;)
No niestety to mąż będzie z pracy biegł bo ja "siedzę" z dziećmi w domu. Niestety, bo mu nie zależy na moim aerobiku tak jak mi i niekoniecznie będzie mu się chciało biec. Poza tym już to "siedzenie" bokiem mi wychodzi a mamy taką politykę że nieopłaca mi się pracować choć bym chciała :( Aganistar witamy! Fakt teraz jesteśmy duże ale za rok będziemy laski.
dokladnie, dziwny ten kraj jesli o to chodzi, moja znajoma pracuje zarabia 1800zl z czego 1500oddaje opiekunce, ma roczne dziecko,.. dziwi mnie to tez troche bo jak odliczy dojazdy to jest na minusie a caly dzien martwi sie co z dzieckiem ;) 
     Ale jak jakaś mama nie pracuje to nie ambitna, nie rozwija się itd itp ......

M@gda napisał(a):

maq012 napisał(a):

SadraB napisał(a):

maq012 napisał(a):

SadraB napisał(a):

A u mnie śniegu nie ma ani grama. To jutro ważenie dziewczyny więc dziś trzymamy dietę (jak codzień). Ostatnio trochę olewam rowerek rowerek, nudzi mi się za to do słodyczy już mnie nie ciągnie. Dziś w planach aerobik, mam nadzieję że m. z pracy zdąży wrócić bo mi karnet przesadnie.
czyli polowe treningu juz zrobisz biegnac z pracy na aerobik;)
No niestety to mąż będzie z pracy biegł bo ja "siedzę" z dziećmi w domu. Niestety, bo mu nie zależy na moim aerobiku tak jak mi i niekoniecznie będzie mu się chciało biec. Poza tym już to "siedzenie" bokiem mi wychodzi a mamy taką politykę że nieopłaca mi się pracować choć bym chciała :( Aganistar witamy! Fakt teraz jesteśmy duże ale za rok będziemy laski.
dokladnie, dziwny ten kraj jesli o to chodzi, moja znajoma pracuje zarabia 1800zl z czego 1500oddaje opiekunce, ma roczne dziecko,.. dziwi mnie to tez troche bo jak odliczy dojazdy to jest na minusie a caly dzien martwi sie co z dzieckiem ;) 
     Ale jak jakaś mama nie pracuje to nie ambitna, nie rozwija się itd itp ......
no jej praca akurat nie ma nic wspolnego z rozwojem  ;) sadze ze wrecz przeciwnie;) Ale wracahjac do sedna sprawy chodzic do pracy i jeszcze do tego doplacac to tez nie jest dobre ;) 

chory mamy kraj.... ale co zrobić... jak Wam dziś idzie?? ja mam cotygodniowe ważenie w piątki (sama dla siebie codziennie, większa motywacja) dziś zobaczyłam upragnioną 8 :) teraz aby do 7.... miłego dnia, mała śpi trzeba posprzątać :)

Pasek wagi

Ja za "siedzenie" mam 1500 zł na córkę świadczenia pielęgnacyjnego. Do pracy chcę wrócić ale teraz dzieci mnie potrzebują. Krzyś ma 15 mcy więc jeszcze malutki a Ala poszła do szkoły od września i lekcji trzeba przypilnować jeszcze dochodzi rehabilitacja, basen, logopeda, wizyty u lekarzy, turnusy rehabilitacyjne i itd. Jednym słowem nie nudzi mi się i niby wiem że jestem im potrzebna, to jednak trochę czuję się małowartościowo. 

Pasek wagi

ja dzisiaj pauzuje z bieganiem;/ srednio mi sie to podoba ale maz powiedzial ze mi bieznoie zabierze i sprzeda jak nie wyluzuje;) ale diete trzymam;)

SadraB napisał(a):

Ja za "siedzenie" mam 1500 zł na córkę świadczenia pielęgnacyjnego. Do pracy chcę wrócić ale teraz dzieci mnie potrzebują. Krzyś ma 15 mcy więc jeszcze malutki a Ala poszła do szkoły od września i lekcji trzeba przypilnować jeszcze dochodzi rehabilitacja, basen, logopeda, wizyty u lekarzy, turnusy rehabilitacyjne i itd. Jednym słowem nie nudzi mi się i niby wiem że jestem im potrzebna, to jednak trochę czuję się małowartościowo. 
no widzisz masz 15mies dziecko a ta moja kolezanka zostawila 12 mies i poszla do pracy... nie wiem moze jak posiedze troche jeszcze to cos mi sie zmieni ale nie dsadze, synkowi strzeli roczek, robimy drugie i znow zwolnienie i macierzynski, do pracy swojej juz pewnie nie wroce bo zastanawiam sie nad otwarciem firmy (w sumie przy mezu, jako druga spolka) bo  po  powrocie do pracy po takim dlugim czasie trzeba pracowac na wszystko od zera praktycznie

Ja dziś wychodzę z koleżanką więc troszkę nagrzeszę ale sałatką więc spoko. Za to od poniedziałku warzywno-owocowy tydzień więc mam nadzieję że jakieś 3kg polecą ehhh - tak mi się marzy :D

a mnie ostatnio żołądek boli, a waga stoi w miejscu od tygodnia. Mam nadzieję, że to wina owulacji, a nie braku działania diety:(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.