Temat: Grupa wsparcia dla -20 ,-30 ,-40 ,-50 i więcej :) Bądz Piękna Tego Lata :)

Witam  , zachęcam Wszystkie Vitalijki które chcą schudnąc zdrowo bez efektu jo-jo  . Bądzmy dla siebie wsparciem i wymieniajmy sie doświadczeniem  ,przepisami na smaczne i zdrowe dania oraz  , podajmy sobie reke gdy podwinie nam sie noga :)

Nick waga poczatkowa spadekwaga koncowado celu 
pozostalo
cel
agnistar11321113180
niedostepnaa11035751065
SandraB973,893,227,266
agatopol933902070
M@gda108,53,7104,826,878
prawdziwakobieta11531121399
maq012963933360
Martulleczka912893554
PannaMigotka2015
gosia_wasowska93,53,889,329,360
tylko-dla-mnie
Kapitalna1266,3119,749,770
Mrs-Fat-Ass1121,8110,235,275
Cancri82
Anica.Anica10402678
Mocca97970,896,239,257
Milagros24Ania9502570

W SOBOTE PROSZE O PODANIE W WIADOMOŚCI PRYWATNEJ AKTUALNEJ WAGI I ŁĄCZNIE ZRZUCONYCH KG I ILE POZOSTALO DO CELU   

Pasek wagi

Dzień dobry! Ja jednak będę się ważyć jak dotąd codziennie ale oczywiście tabelkę uzupełniajcie tylko raz. Dla mnie to duża motywacja nawet jak spadków brak to jeszcze większa. Dziś -40 dag a wczoraj był brak :) prawdziwa trzymam kciuki. Miłego dnia wszystkim  

Witam zgrabne i powabne laseczki;) Własnie uswiadomilam sobie co moj organizm ze mna przezywa.... Mam synka ktory wazy 10kg (dokladnie 9800) usidlam na lozku zeby go nakarmic, przysnal mi na rekach, dziewczyny ja przez 15 min probowalam z nim wstac, to taki niesamowity ciezar sze szok. I tak sobie pomyslalam jakby mi dali trzech takich delikwentow naraz.... 30kg to mega ciezar. Śnieg spadl, czekam az wstanie i lecimy na spacer- codziennie obowiazkowo ;) Buziki wszystkim i powodzenia w kolejnym dniu walki :D

U nas śniegu nie ma, mam nadzieję, że już nie będzie. Waga bez zmian 89kg... No ale trudno chociaż zdrowiej jem to i zdrowsza jestem :D

U mnie tez sniegu po kolana, a musze wlasnie gdzies jechac, wiec czeka mnie porzadne odsniezanie auta ;D

haha to co to za Rajskie Wyspy jak śnieg lezy;) no własnie to odsniezanie, pamietam jak w bloku mieszkalismy masakra 5.40 skrobaczka i ogien ;) 

A u mnie śniegu nie ma ani grama. To jutro ważenie dziewczyny więc dziś trzymamy dietę (jak codzień). Ostatnio trochę olewam rowerek, nudzi mi się za to do słodyczy już mnie nie ciągnie. Dziś w planach aerobik, mam nadzieję że m. z pracy zdąży wrócić bo mi karnet przepadnie.

Pasek wagi

Cześć dziewczyny! Chętnie się przyłączę :)

Jestem Aga, mam 27 lat, wspaniałą córkę i męża, ale od nowego roku coś się zmieniło....Rzuciłam poprzednią pracę i dostałam nową baaardzo szybko, a na dodatek w takim miejscu gdzie nawet się nie spodziewałam. Wysłałam CV mimo, że nie spełniałam wszystkich wymagań, a jednak zadzwonili i po rozmowie kwalifikacyjnej zaproponowali zatrudnienie na stabilnych warunkach. Zaczynam zaraz po feriach i wtedy pojawiła się myśl.....skoro jestem coś warta, udało mi się coś mimo, że szanse były nie wielkie, to dlaczego nie spróbować z odchudzaniem?

Zawsze byłam trochę większa niż inni i zawsze miałam problem z obżeraniem się. Baaaaardzo często kupowałam ulubione czipsy, ciastka, fast foody i po kryjomu pożerałam duże ilości. Czas to przerwać!

Od zeszłego czwartku jestem na diecie 1200, dodatkowo jeżdze 3xtyg na rowerku stacjonarnym i zaczęłam wieczorami ćwiczyć, około 30 minut, 5xtyg. DO tego częściej wybieram schody niż windę, spacer niż tramwaj czy autobus.

Na Vitalii oczywiście jestem codziennie i wczoraj uświadomiłam sobie, że 1200 to rzeczywiście za mało, stąd od dzisiaj przez tydzień próbuje 1500 i docelewo stanę na 1700-1800.

Grupa jest świetna, bo widzę , że jest wiele dziewczyn z dużą wagą i nie jestem tu sama:) Trzymajcie się, wierzę, że dacie radę! Wierzcie też we mnie !

Buziaki :*

Pasek wagi

agnistar napisał(a):

Cześć dziewczyny! Chętnie się przyłączę :)Jestem Aga, mam 27 lat, wspaniałą córkę i męża, ale od nowego roku coś się zmieniło....Rzuciłam poprzednią pracę i dostałam nową baaardzo szybko, a na dodatek w takim miejscu gdzie nawet się nie spodziewałam. Wysłałam CV mimo, że nie spełniałam wszystkich wymagań, a jednak zadzwonili i po rozmowie kwalifikacyjnej zaproponowali zatrudnienie na stabilnych warunkach. Zaczynam zaraz po feriach i wtedy pojawiła się myśl.....skoro jestem coś warta, udało mi się coś mimo, że szanse były nie wielkie, to dlaczego nie spróbować z odchudzaniem?Zawsze byłam trochę większa niż inni i zawsze miałam problem z obżeraniem się. Baaaaardzo często kupowałam ulubione czipsy, ciastka, fast foody i po kryjomu pożerałam duże ilości. Czas to przerwać!Od zeszłego czwartku jestem na diecie 1200, dodatkowo jeżdze 3xtyg na rowerku stacjonarnym i zaczęłam wieczorami ćwiczyć, około 30 minut, 5xtyg. DO tego częściej wybieram schody niż windę, spacer niż tramwaj czy autobus.Na Vitalii oczywiście jestem codziennie i wczoraj uświadomiłam sobie, że 1200 to rzeczywiście za mało, stąd od dzisiaj przez tydzień próbuje 1500 i docelewo stanę na 1700-1800.Grupa jest świetna, bo widzę , że jest wiele dziewczyn z dużą wagą i nie jestem tu sama:) Trzymajcie się, wierzę, że dacie radę! Wierzcie też we mnie !Buziaki :*
Witamy Kochan ;) 3 mamy kciuki za efekty;) zwieksz szybko te kcal bo nam padniesz na starcie;) Jesli masz pociagi do slodkosci wszelakich, proponuje kupic morwe biala (zwykle ziolko 3,5zl w aptece) ja pije 3ci tydzien, meluzek szanowny objada sie jak zwykle slodkosciami (on je a ja tyje :?) i mnie nie kusi juz wogole. Dobrze reguluje poziom cukru we krwi ;) no wiec co... powodzenia w nowej pracy i z walce z nadbagazem:D

SadraB napisał(a):

A u mnie śniegu nie ma ani grama. To jutro ważenie dziewczyny więc dziś trzymamy dietę (jak codzień). Ostatnio trochę olewam rowerek rowerek, nudzi mi się za to do słodyczy już mnie nie ciągnie. Dziś w planach aerobik, mam nadzieję że m. z pracy zdąży wrócić bo mi karnet przesadnie.
czyli polowe treningu juz zrobisz biegnac z pracy na aerobik;)

No witamy w naszym gronie agnistar ! :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.