- Dołączył: 2008-12-14
- Miasto: Zoetermeer
- Liczba postów: 2687
31 stycznia 2011, 22:01
hej, weekend był nie dietetyczny
za to dzisiaj już lepiej,zaliczony stepper 10 min i godzina z kijkami w parku.Waga niestety bez zmian.czyli 78kg
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 140
1 lutego 2011, 08:01
Witam dziewczyny. Mam problem. Byłąm u pani dermatolog wczoraj bo zrobiły mi się takie czerwone plamki na nogach i wiecie co.... Powiedziała że mam za słabe żyły i nie mogę nóg przemęczać. Bo wtedy mi krew podchodzi pod skórę i robia się takie plamy, a jak to sobie zlekceważe to mi już zostaną. Jak ja mam ćwiczyć.....
Poczytałam troszkę o tej dolegliwości i okazuje sie, że zalecane jest 30 min biegania lub chodzenia po schodach, więc steperek i orbitrek w ruch. Tylko nie mogę przesadzać. Dzisiaj wracam na treningi po feriach :-)
Zalecana też jest lekka dieta i wyeliminowanie słodyczy i fast-fódów. Czyli wszystko jak najbardziej ok. Tylko na obcasach nie powinnam chodzić, a ja innych butków nie mam oprócz adidasów.
Edytowany przez kitty1986 1 lutego 2011, 09:30
1 lutego 2011, 10:49
Ja czekam z wagą aż skończy mi się @ bo jestem tuż tuż przed i wpadam w ataki obiadania się. Nie chcę tego i bardzo się pilnuję. Ale czasem przegrywam. W domu szpital. Szkoda gadać. Muszę odstawić słodycze i przystąpić do kolejnego etapu. Organizm przyzwyczaił się do mniejszych porcji, więc teraz poza ograniczaniem jedzenia, trzeba eliminować "śmiecie"............................POZDRAWIAM
- Dołączył: 2005-11-16
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 293
1 lutego 2011, 23:22
strasznie mi się dzisiaj nie chciało, ale wlazłam na 7 minut na stepper, a potem 63minuty rower, a potem jeszcze dowaliłam 30 minut masowanko Vibroactionem. Dawno nie wibrował mych wałeczków
dieta OK 1300kcal
a @ się zbliża i atakuje mnie prosto w brzuch i nery..... małpa jedna
pa dziewczyny
2 lutego 2011, 11:59
a u mnie wszystko jak w najlepszym porządku:)
2 lutego 2011, 12:40
u mnie wczoraj ok 45 min zaliczone na orbitku
tylko jakas masakra waga niestety rosnie
motywacja spada:(
- Dołączył: 2008-12-14
- Miasto: Zoetermeer
- Liczba postów: 2687
2 lutego 2011, 15:40
witam,brak motywacji też bo waga wzrosła
2 lutego 2011, 15:44
a moja się ze mną bawi raz na ,,-'' raz na ,,+'' hehe
Ale nie dam się
Nie poddawajcie się tu noo!
2 lutego 2011, 16:23
no ja sie staram nie poddawac ale jest do bani :( codziennie waga pokazuje wiecej a diete trzymam i cwicze nawet teraz wiecej
- Dołączył: 2008-12-14
- Miasto: Zoetermeer
- Liczba postów: 2687
2 lutego 2011, 16:35
tak racja nie ma się co poddawać ale i tak mam już dość,bo nigdy nie będę chuda jak taka jedna B.Właśnie zaliczyłam stepper 40 min,już od tygodnia tak ćwiczę 40 min,no może nawet widać ,że uda są szczuplejsze odrobinę.Ale powiem Wam,że mam już dość.Przez tą dietę,wagę po prostu nawet się humor psuje,ale damy radę>Musimy się wspierać>