- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawianka
- Liczba postów: 8929
15 stycznia 2011, 17:48
można jeszcze dołączyć? :-)
- Dołączył: 2005-11-16
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 293
15 stycznia 2011, 22:32
witamy
niepokorna89
U mnie dzisiaj bez ćwiczeń, ale sprzątanko było.......
skusiły mnie dzisiaj m&m'sy no i przekroczyłam 1300 kcal
eeeee tam świat się nie zawali
pa
Edytowany przez sanwoja 15 stycznia 2011, 22:33
15 stycznia 2011, 23:55
u mnie ok dieta zaliczona stepper byl 30 min
jestem z siebie zadowolona zero slodkiego w tym tyg :) az dziwne i wcale mi sie nie chce
ale stalo sie tak odkad w tym tyg wprowaszilam dodatkowo do jadlospisu bulke grahamke tak ok 13 dzieki temu nie mam parcia na slodkie a jestem przed @ i wogole nie jestem glodna
super
powodzonka i trzymajcie sie w pon dzien sadu :)
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 4865
16 stycznia 2011, 13:30
u mnie tez idzie dobrze diet utrzymana cwiczonka tez sa wiec jest ok :)
16 stycznia 2011, 17:09
czy duzo zjadłam? sniadanie : jogurt i 2 mandarynki, Obiad 5 malutkich pierożków z soczewicą z mikrofali, przed chwilą 2 kanapki z chleba razowego sojowego bez masła oczywiscie i nie wiem czy jeszcze zjesc o 18 jogurt czy dac sobie spokoj na dzis bo chyba juz przegiełam pałe... chyba ze mam juz jakas paranoje :////
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 4865
16 stycznia 2011, 20:50
pewnie ze malo zjadlas i moglas sobie pozwolic na jogurcik :) jak narazie mnie ubywa i mam nadzieje ze bedzie tak dalej :P
Jutro dzien sadu !!! :( boje sie ile jest
16 stycznia 2011, 22:18
u mnie dietka ok przez caly tydz :) ZERO SLODYCZY :)
stepper zaliczony mimo ze @ dopadla
jutro mierzenie mam nadzieje ze sa efekty :/
powodzenia
- Dołączył: 2005-11-16
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 293
16 stycznia 2011, 23:07
u mnie też dzisiaj ok pedałowanie 50 minut dieta 1200
do jutra
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 992
16 stycznia 2011, 23:20
Mogę się przyłączyć ? :) Ja planuje zrzucić koło 10 kg. Co do diety.. zdrowo i mało, zero słodyczy,ale to dla mnie nie problem. Zaczęłam akcję odchudzanie od tego czwartku,a dokładniej to od środowego południa ;p bo u mnie powiedzenie "od jutra" raczej nie działa ;p Jestem dumna z siebie ,że wytrwałam weekend bez grzechu :) Jeśli chodzi o ćwiczenia to chodzę na intensywny fitness i czasami w domu poćwiczę, to nóżki to brzuszek :)