Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
a ja nie potrzebuje wypic by se pośpiewać i poszalec na parkiecie.....
jak mam dobry dzień to nic mnie nie powstrzyma hehehe
Pasek wagi

Ja niestety też śpiewam  A najlepiej mi idzie Bajor, którego żaden z naszych mężów nie trawi.

Syn o tym, że te fajerwerki nie są z okazji jego urodzin dowiedział się gdy któregoś roku wyjeżdżaliśmy z mężem na sylwka gdzieś w głuszę i pakowaliśmy fajerwerki. Młody zapytał dlaczego zabieramy jego sztuczne ognie. Więc mu opowiedziałam, że to nie jego, że to takie pożegnaniu roku. Ale się rozwył, że to nie z okazji jego urodzin.

 

Ale jeszcze mogę opowiedzieć jak mój mąż brutalnie zabił w dziecku wiarę w Świętego Mikołaja. Tradycja była taka, że babcia zabierała syna na dwór, żeby zapalić zimnego ognia, który miał przywołać Mikołaja. My z mężem w tym czasie robiliśmy zadymę, mąż podkładał pod choinkę prezenty, ja otwierałam kominek, jako, że Mikołaj wchodził kominem. Potem wybiegaliśmy też na dwór i zapalaliśmy zimne ognie. Po powrocie do domu - tadammm  -  prezenty pod choinką, kominek otwarty. Mąż to wszystko nagrywał i potem po kolacji oglądaliśmy. Któregoś roku mąż nagrał wszystko, również ta jak ja otwieram kominek. No i siedzimy sobie, oglądamy nagranie i nagle widać jak mama, żaden Mikołaj, otwiera kominek. I czar prysł, żednego Mikołaja nie ma. Ale żebyście widziały minę dziecka. Dramat.

 

A jeszcze w poprzednim mieszkaniu, w bloku mieszkało dwóch aktorów. Jak syn był zupełnie malutki przebierali się za Mikołaja i przynosili mu prezenty. Raz kolega - Wojtek - przebrał się, przyszedł, cała akcja, bo syn święcie wierzył, że to Mikołaj prawdziwy.

Nastepnego dnia spotkaliśmy Wojtka na schodach i Jędrek tak mu się przyglądał, przyglądał, aż w końcu mówi " tato, dlaczego Mikołaj przebrał się za wujka Wojtka ? "

 

Ale Wam przynudzam, ale tak mi świątecznie.

 

Pasek wagi
hanejowa - zazdroszczę takiej swobody!
ja nigdy nie umiałam się tak wyluzować, zawsze spiętą dupę mam:P
e tam..... kasmi..... najwazniejsze się odstresowac a co inni pomyślą to mam to w d.... a bliscy znajomi i tak mnie znają i wiedzą czego się pomnie spodziewać....

ewcia debeściaki z was hihihi
Pasek wagi
Ja do tańca wódy nie potrzebuję, ale śpiewam dopiero po paru głębszych, a mamy z kolegą taki hit o przepióreczce, którym raczymy towarzystwo na grillach i innych wyjazdach. Piosneczka ma 26 zwrotek i śpiewa się ją tak najpierw 1 zwrotka potem 1 i 2, następnie 1, 2, 3 i tak w kółko od początku. Żona kolegi dostaje białej gorączki i jak nas już uciszą to my tak co jakiś czas króciutko tylko "a ta przepióreczka, latała, skakała, aż się zesrała" la la la.
Ewa przynudzaj fajnie się czyta twoje historie.
ale mi się ssanie w żołądku załączyło... masakra.....
Pasek wagi
ewcia dla Ciebie.... hihi   http://komediowo.pl/title,Najbardziej-nieporadna-swiateczna-piosenka,vid,14057599,wideo.html?_ticrsn=3&smpjqticaid=6d855
Pasek wagi

Hej laski!

Rozkręciłyście się dzisiaj... i na pogodę ponarzekałyście, i o żarełku pogadałyście, a na koniec rozśmieszyłyście mnie na maxa

A co do Sylwka, pierwszy raz wybieramy się ze znajomymi na imprezę do lokalu z orkiestrą itp. Domówki znudziły mi się już kompletnie, może kiedyś, na razie strasznie chce mi się poszalec, chociaż ja tak jak Kasmi, nie wypiję nie ma szaleństw. A wypić nie wypiję, bo zawsze mam przesrane jako kierowca

Melduję, że dietkow grzeczna jestem, zrobiłam dziś na obiadek rybkę w warzywach, ale rybka okazała się jakaś zupełnie niezjadliwa, tylko całą chałupkę zasmrodziłam... No nic, koty moje mają co jeść przynajmniej:))

 

Pasek wagi
agusia brawo za sumienne dietkowanie... zobaczysz że waga się odwdzięczy.....


własnie pożarłam mój dzisiejszy obiadek... galart drobiowy z bułką.... która miała być pełnoziarnista... i była tylko tyle że miała posypke z ziaren....
a teraz zapraszam na herbatkę
Pasek wagi

Ewa fajnie macie, wesoło w rodzince hahaha

Ja do tańca tylko muzyki potrzebuję, a na trzeźwo też zaśpiewam, ale to już tylko w bliskim gronie za to po alko to już bez żadnych oporów:))

hanejka co to galard???

aguś jak masz się nie bawić to może lepiej kierowcę załatwić?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.