25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
25 listopada 2011, 16:37
selvijka pewnie się z czegoś innego śmiały!My też tak czasem miałyśmy z koleżanką, że wybuchałyśmy obie nagle śmiechem, bo nam się coś przypomniało. Nie przejmuj się!
ewcia krewetki im większe tym lepsze, z tymi koktajlowymi to jest za dużo roboty. Ja kupuję takie średnie (bo te tygrysie jakieś drogawe...). Już tu kiedyś pisałam, że ostatnio kupiłam w Lidlu takie na patyczkach (niby że na jakąś imprezę). Ja się takimi czterema patyczkami najadam, ale jak dla faceta to pewnie trzeba by jeszcze ze cztery opakowania dokupić :P
Muszę się Wam przyznać do czegoś...przez te pracowe uroczystości pochłonęłam tyle kalorii w słodyczach ile normalnie zjadam przez cały dzień :/ a dzisiaj akurat pierwszy raz od 1,5 miesiąca waga w końcu drgnęła i pokazała 61,3....i teraz pewnie wszystko szlag trafi...
No ale nic, zjem tylko obiad a kolację sobie już daruję, bo i tak jest późno, a ja jestem taka pełna, że zaraz pęknę.
Naprawdę się nie potrafię powstrzymać jak ktoś mnie częstuje...
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
25 listopada 2011, 20:50
oj
selvijka nie wesoły dzionek miałaś... ale na szczęście już się kończy... złopnij lampkę winka na poprawę nastroju
![]()
a mołalatami się nie przejmuj one teraz mają nieźle narąbane- oczywiście nie wszystkie- i za nimi nie nadążysz a potrafią szydzić ze wszystkiego i ze wszystkich więc nimi bym się nie przejmowała.....
ja mam takie dwie primadonny na siłowni... zawsze razem dwie zgrabne blondyny...i ciągle się gapią i coś sobie szeptają.... normalnie mam alergie na nie..aż tu od jakiegoś czasu one do mnie "cześć" i się zastanawiam o co im chodzi?? nie znam ich ani słowa z nimi nie zamieniłam... koleżanki szukają czy obiektu to wyśmiewania??
isaa znam ten ból.... jutro też będę walczyć ze sobą.... czekają mnie podwójne imieniny....
a teraz się pochwale.... zrzuciłam swój balast
Edytowany przez hanejowa 25 listopada 2011, 20:51
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
25 listopada 2011, 21:15
Hanejowa gratulacje! Cieszymy się razem z Tobą :) jutro waga pewnie pokaże dużo mniej :)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
25 listopada 2011, 21:25
hihi dzięki
isaamam nadzieje że mnie jutro waga wynagrodzi... ale pewnie ten spadek nadrobie wieczorkiem
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
26 listopada 2011, 10:00
witam kobietki weekendowo....
kto pije kawusię??
pospałam sobie długo i wypoczęłam że ho ho
zaraz śniadanko i na 12-tą lece na mikrodermabrazje
![]()
a teraz pytanie dnia: które ciacho dziś wybierasz??
![]()
ja będę miała ciężki orzech do zgryzienia
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
26 listopada 2011, 11:10
hejka
Ja to ciasteczko z góry poproszę:)))
selvijka - małolaty pewnie nie z Ciebie się śmiały, ale fakt, że dzisiejsze gówniary potrafią być beznadziejne, dużo ze swoją rozmawiam i tłumaczę, by nigdy nie śmiała się z innych i czasem opowiada jak wyciąga rękę i zagaduje to samotnych koleżanek. Mam nadzieję, że się tak nie zachowuje, ale pamiętam jak w tym wieku człowiek wybuchał śmiechem jak tylko spojrzał na koleżankę a inni wtedy patrzyli wzrokiem mówiącym - nie śmiej się ze mnie..... głupi wiek, co tu dużo mówić. A już w kościele, kiedy trzeba było być poważnym to już wcale nie można było się na siebie spojrzeć....szkoda słów.
szukam inspiracji na danie jednogarnkowe dla swojej rodziny na dzisiejszy obiad (mniej mycia hehe).
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
26 listopada 2011, 11:16
hej christii...
może gulasz z indyka??
gulasz z indyka
650g mięsa z uda indyka, słodka papryka, oliwa do
smażenia, 1 papryka, 1 kostka bulionu drobiowego, 1 cebula, 3 ząbki
czosnku, 1/2 łyżeczki suszonej papryki chili, 1 puszka czerwonej fasoli,
sól, pieperz ziołowy, 2 łyżki koncentratu pomidorowego, 1 kopiasta
łyżka mąki
mięso pokroić na małe kawałki, posypać papryką i w
rondlu smażymy na oliwie na złoty kolor. dodajemy cebulę pokrojoną w
piórka i papryke pokrojoną w kostkę i smażymy. dolewamy 1,5 szkl
bulionu. dokładamy drobno posiekany czosnek i paprykę chili. dusimy
całość na małym ogniu do miękkości. dodajemy odsączoną czerwona fasolę.
na koniec przyprawiamy do smaku, dodajemy koncentrat pomidorowy,
mieszamy i zagęszczamy mąką.
oki a teraz uciekam... paaaa
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
26 listopada 2011, 11:40
hanejowa a skąd Ty wiedziałaś, że ja dzisiaj chcę zrobić gulasz z indyka, co? :P
Idę zatem na zakupy!
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
26 listopada 2011, 12:13
Isaa - jak długo trzeba smażyć te krewetki ? Myślisz, że sos czosnkowy będzie do nich dobry ?
Selvijka - po tych przygodach impreza będzie bardzo udana. Ja kiedyś, dawno temu, szłam na bal z moim mężem. Było to bal prawnika i mieliśmy iść razem na zasadzie znajomych, ja bez pary, Paweł bez pary to idziemy razem. A że już coś zaczęło kiełkować mi bardzo zależało, żeby wszystko poszło super. Mama uszyła mi piękną spódnicę i w dniu balu, rano przy prasowaniu spaliła ją. Więc ja na cito do miasta po nowy materiał, a mama na wariata szyła nową spódnicę. Wieczorem okazało się, że szpilki mam w szafce w pracy. Wsiadłam w taksówkę, pojechałam do firmy, a tam okazało się, że kolega zabrał klucze ze sobą, a ja nie wiedziałam dokładnie gdzie mieszka. Wracałam do domu i ryczeć mi się chciało. Ale mama dała mi swoje szpilki, bal był cudowny i skończył się oświadczynami.
Nie wiem, czy Tobie też impreza skończy się oświadczynami, ale impreza po takich przebojach musi być udana.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
26 listopada 2011, 12:51
isaa bo ja czytam w Twoich myślach hihi
ewcia z ta kaczką to mnie powaliłas hehehe... ale za to już wiem że ja już się za przygotowanie jej nie wezmę
![]()
a ja już po mikrodermabrazji... spodobało mi się.... na razie jestem czerwona ale zrobie sobie jeszcze algi łagodzące i będzie gites.... i umówiłam się już na kolejny zabieg