25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
25 listopada 2011, 10:18
ja tam pomidorówkę uwielbiam... mniam mniam... ale rosołek też wzięłam....
ewcia to ino zawczasu jakiegoś gripexa czy polopirynkę weź by cię nie rozłozyło na maksa
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
25 listopada 2011, 11:41
dzięki dziewczynki.
Nie chorujcie dziewczynki, Andrzejki się zbliżają.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
25 listopada 2011, 11:42
co macie na obiad dzisiaj? ja chyba kaszę gryczaną zjem z maślanką sobie, taką mam ochotkę. Mam też cukinię to magłabym kotlety zrobić, ale chyba mi się nie chce.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
25 listopada 2011, 11:45
ja chyba ugoruję jakąś zupkę dzisiaj..... ale jeszcze nie jestem pewna na 100% czy mi się będzie chciało... może cały dzień na gorących kubkach i maslance będzie hehehe
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
25 listopada 2011, 12:20
A ja mam krewetki :) pyszne, usmażę je sobie na oliwie z czosnkiem. I do tego warzywa na patelnie.
Poza tym w pracy znowu dzień świętowania imienin, jedno ciacho zaliczone, drugie dopiero mnie czeka :/
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
25 listopada 2011, 12:28
yyy ja jakoś nie mogę się przekonac do krewetek... to dla mnie takie przezroczyste glisty z czerwonymi żyłkami..... ale wiem że mają dużo biała itd itp... ale nie... jakos nie... to nie dla mnie... raz spróbowałam ale czułam jak mi rosną w gardle... nawet nie przegryzłam tylko łyknełam i popiłam- wódką hihi
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
25 listopada 2011, 12:39
Hanejowa ja wiem, że nie wszyscy lubią. Moja mama na przykład nie znosi. Nawet sobie wymyśliła, że ma alergie (chociaż podobno to możliwe). Ja natomiast uwielbiam! Mają dużo białka i malusio kalorii-niecałe 60 w 100 g :) po tych dzisiejszych ciastach to idealnie ;)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
25 listopada 2011, 12:39
ja sobie tak obiecuję że w końcu wybiorę się do porządnej knajpy i tam zamówię.... może się przekonam jak będzie przyrządzone dobrze... bo tak samej to boję się zaryzykować
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
25 listopada 2011, 12:48
niecierpię krewetek :O
robiłam już kilka podejść i każde kończyło się katastrofą :D
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
25 listopada 2011, 12:53
Ale mam lenia. Wygraliśmy z Japonią.
Chcę do domu.
Ja lubię wszelkiego rodzaju stworzonka z wody: krewetki, ośmiornice, małże. Ślina mi już cieknie. Tylko sama nie umiem robić
Edytowany przez ewakatarzyna 25 listopada 2011, 12:52