Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

1 stycznia, kto uderza ze mną? :D

Najpierw post nie chciał się dodac, a potem wyskczył 2 razy, brrrr.......

Pasek wagi
agusia witaj z powrotem

a ja własnie obejrzałam 2 część zmierzchu..... lepsza od pierwszej ale tylko troszkę.... nie wiem gdzie tu szał na tego patisona czy jak mu tam... lepsze ciasteczka tam grają...
Pasek wagi

helo!

hanejka ja żartowałam z tym kisielem hehe. Serio taki robisz??!! i da się to zjeść??!! To ja poproszę o instrukcje, jak to  przyrządzić Co do sagi "Zmierzch" to fakt - ten czarny to prawdziwe ciasteczko grrrrr

ewcia pijesz dzisiaj? ja jutro, idę na urodziny i wiadomo, co się robi na urodzinach i to jeszcze kiedy nie trzeba dojeżdżać

witaj aguś ponownie, jasne że pomożemy;)

Pasek wagi
christii serio serio hehehe.... ja nawet mielonym siemieniem lnianym zaciągam sosy zamiast mąki
kisiel robię tak: albo zaparzam mocną herbatę owocową np wiśniową do tego słodzik lub sok owocowy czy na co tam masz ochotę i siemię nie podam dokładnych proporcji bo zalezy co kto lubi.... musisz rozpracować sama....
a budyń to mieszam kakao, słodzik i siemię lniane.... zalewam gorącym mleczkiem i wcinam....
wiadomo że nie ma co porównywać do zwykłego kisielu czy budyniu ale nie jest najgorsze....

a co do ciasteczka ze zmierzchu to od razu wiedziałaś o kogo mi chodzi hehehehe
Pasek wagi

no my kobiety się rozumiemy nie?

dzięki za przepis, spróbuję też z sosami:)

Pasek wagi
no kobiety rozumieją się bez zbędnych słów hihi

właśnie sobie uświadomiłam że ja dzisiaj wypiłam tylko dwie kawusie.... i to jedną zwykłą i jedną puszczalską.... oj schodzę na psy
Pasek wagi
Cześć Dziewczyny!

Agus witaj z powrotem :) na pewno wszystkie razem damy radę...trochę wolno nam to co prawda idzie, ale grunt, że do przodu :)

Hanejowa-ja to lubię samo siemie lniane, zalewam wodą i zjadam tego gluta. Mój N. mówi, że to obrzydliwe co robię :P

Ewcia - na żołądek dobry jest imbir, poprawia trawienie i działa też antybakteryjnie. Moja mam jak miała problemy żołądkowe to jadła ryż z jabłkami i właśnie z imbirem.

Ja na obczyźnie już ostatni dzień na szczęście, od poniedziałku wracamy na właściwie tory, zastanawiam się nawet nad tygodniem I fazy. Ale najpierw zobaczę co powie moja waga w poniedziałek...
kobietki żegnam się juz.....
milusiego weekendu kochane.... i nie szalejcie zbytnio

buziaki
Pasek wagi
Pa Hanejowa.
Ja też spadam jutro mam dwie imprezy, nie lubię takich sytuacji bo ani tu ani tu się normalnie nie posiedzi.
Ja wam też życzę miłego i spokojnego weekendu bo to się pewnie już jutro zacznie zniczowe szaleństwo.
dzień doberek kobietki....
jak tam weekend minął?? u mnie tragedia.... nawet wstyd się przyznawać.....od piatku obżarstwo i pijaństwo....

to komu kawusi na dobry początek dnia??

ps. ja dziś pracuje tylko do 12-ej.... a później śmigam do fryzjera przerobic sie na czekoladkę
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.