Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

1 stycznia, kto uderza ze mną? :D

U mnie weekend bardzo ładnie. Dietetycznie i w sobotę ponad godzina pływania.

Ale dzisiaj moja mam robie zupę ogórkową i pierogi więc będzie tucząca uczta.

Pasek wagi
Nie nie, sylwester za pasem, kilogramy trzeba gubić, żeby w suknie wcisnąć się, a grupa wsparcia zaginęła.
Pasek wagi
Cześć dziewczyny, a ja dzisiaj do pracy przyszłam dopiero na 11.
Właśnie skończyłam, u mnie dzisiaj wypłaty.
A w weekend dałam dupska, miałam się pilnować, ale wyszło jak zawsze, tego trochę, innego trochę...., a wczoraj do sporej ilości żarcia doszedł jeszcze alkohol.
Dzisiaj też nie najlepiej, śniadanie za późno, a do pracy nic. Znalazłam w szafce jakieś orzeszki ziemne, niesolone, ale za dużo wciągnęłam. Mam nadzieję, że wieczorem zaliczę kije.
A ja wróciłam w końcu do mojego domeczku ukochanego i do mojego łóżeczka i do mojej łazieneczki! :)
Weekend też u mnie nie był dietetyczny, ale po całym tygodniu w kraju piwa i kiełbasek mam dziś tylko 1 kg na plusie, więc chyba nie jest najgorzej :)
Dzisiaj już w miarę dietetycznie, na obiad pieczony kurczak, a na kolacje jakiś biały serek i mam nadzieję, że za kilka dni waga wróci do tej sprzed wyjazdu :)

Hej laski!

Myslałam, że to tylko ja przycupnęłam na weekend w kącie i się nie odzywam przez obżarstwo i pijanśtwo... to pierwsze w szczególności niestety... Chociaż nie wiem co lepsze:))

Obiecałam ,że wrócę do dietki, ale na razie tylko do Was wracam. Może jak pobędę tu z Wami na forum to lepiej się sprężę i zacznę dietkować, bo jak do tej pory to du... blada:( Ja po prostu NIE MAM CZASU!!!!!!!!!!

Myslałam że dziś zrobię zakupy, pojechałam do miasteczka, ale oczywiście tysiąc spraw na minutę do załatwienia i na konkretne zakupy SBowe nie było czasu:( Jak nie zwolnię tempa to chyba zwariuję

Pasek wagi
witam kobietki po tym oszukanym weekendzie
komu kawusi??

byłyscie grzeczne dietkowo?? ja przyznaje się bez bicia że nie..... oj poszalałam u mamuśki.... ale teraz już koniec.... 2 miesiące do sylwestra i trzeba zacisnąć pasa..... bal sylwestrowy szykuje się wystrzałowy wiec trzeba też się jakoś zaprezentować.....

byłam u fryzjerki w poniedziałek i zmieniłam fryz..... niezbyt zadowolona jestem bo wyszły z deka rude a chciałam ciemny brąz ale wytrzymam i na sylwka zrobię czarne
Pasek wagi

Ja grzeczna nie byłam. Byłam baaaardzo niegrzeczna.

 

A teraz szybka kawa i spadam do kosmetyczki na mizianki.

Pasek wagi
Dzień dobry!

A ja w poniedziałek i wczoraj byłam bardzo grzeczna, za co waga mi dziś rano podziękowała :) "niemiecki" kilogram to już wspomnienie :D teraz żeby tak tylko ładnie w dół dalej leciało...

No i niestety za pracę trzeba się zabrać...
oj ewcia ja też chcę na mizianki......

to kto wypije ze mna kolejną kawusię??
Pasek wagi
Kawka już była, na razie jedna starczy. Teraz czas na zieloną herbatkę :) z malinami...mniam mniam :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.