- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 grudnia 2010, 11:12
5 października 2011, 09:03
5 października 2011, 09:14
U mnie się dużo zmienia. Mąż zmienił wydział i już nie będzie tak dyspozycyjny. Już się zaczęła i u niego praca w domu popołudniami.
Jakoś to musimy zorganizować. Tzn, ja muszę, bo przyzwyczaiłam się, że to ja dużo pracuję, a mąż zawsze może zostać w domu i zająć się synem. Teraz musimy to jakoś podzielić Tym bardziej, że od stycznia i mi dojdzie masę nowych obowiązków w pracy.
5 października 2011, 10:43
hej
ewcia to od stycznia szefujesz już tak całkowicie:)? Dacie radę jakoś to poorganizować, dla dziecka też jest dobrze trochę złapać samodzielności, ale wiadomo, że wolimy mieć pociechy na oku. Moja już też w wieku 7 lat chodziła z kluczem na szyi, niestety musiałam pracować, bo mąż wtedy nie zarabiał za dużo, ale też mała potrafiła jako 7 latka iść do sklepu kupić sobie buty czy spodnie, panie ekspedientki zdziwione zawsze jej mówiły - jak mamusi się nie spodoba to przyjdź dziecko z powrotem hehe. Ale najlepsze jest to, że zawsze to było dobre i bardzo ładne. Niestety tak jej zostało, ciuchy mało które jej się podobają i jest strasznie wybredna, ale jak już coś kupi to jest to super wypasiony ciuszek.
6 października 2011, 08:33
6 października 2011, 08:53
Christi - bardzo by chciała. Wszystko wskazuje, że właśnie tak będzie. Ale póki nie zobaczę, nie uwierzę.
Ja tam babeczki dyscyplina dietowa i ćwiczeniowa ?
6 października 2011, 09:05
6 października 2011, 09:08
6 października 2011, 10:29