25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
5 września 2011, 14:55
Isaa - chyba sobie nogę w gips włożę, albo dwie najlepiej.
Christi - nic się nie martw. Gdyby wyniki były złe to nie wypuściliby córki ze szpitala. Pewnien na migrenie się skończy, chociaż to też świństwo, potrafi nieźle z życia wyłączyć. Jeżeli mam w indeksie 2 z egzaminu zo zawsze było to wtedy, gdy jedyne co mogłam robić to leżeć w ciemnym i cichym pokoju.
Ja dzisiaj ze strony wielkie żarcie wydrukowałam kilka przepisów na sb, wyglądają ciekawie, bo już mi pomysłów brakuje.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
5 września 2011, 16:00
ewakasia to chyba nie jest zasługa tego gipsu. Obstawiam dwie rzeczy-po pierwsze miałam podwyższone TSH i pomimo diety nie chudłam, Ostatnio lekarka zwiększyła mi dawkę leków i wydaję mi się, że po prostu zaczęły działać.
A po drugie jak się siedzi cały czas w domu to jest czas na regularne jedzenie-jem 4-5 posiłków dziennie, nie mam ataków głodu i nie podjadam :) jak się chodzi do pracy to z tym jest niestety ciężko :/
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
7 września 2011, 08:43
Laski, a gdzie wy przepadłyście??
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
7 września 2011, 09:36
Cześć Issa ja jestem tylko ta moja kontrola mnie jakoś mocno angażuje, ale ni4e jest źle. Podała byś jak robisz ten sos do łososia z cebuli i kaparów, miksujesz to czy jak.
- Dołączył: 2010-12-31
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 486
7 września 2011, 09:38
Faktycznie strasznie tu cicho.
Ja dzisiaj musiałam na 8 do pracy przyjść i troche mi się nudzi. Od 3 dni totalnie nie mam co robić. W pierwszy dzień było fajnie, ale teraz strasznie mi się dłuży czas.
A co do diety to siedzę cicho...boję się przyznać nawet
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
7 września 2011, 09:51
Ja też jestem.
Od początku tygodnia szefuję i mam niezły zasuw w pracy.
Dieta bardzo ładnie, ale i tak przytyłam, w 4 dni prawie kilogram. Pomimo tego, że starałam się być w zasadzie na I fazie. Niestety pomysł z odstawieniem fajek bez żadnych wspomagaczy nie był najlepszy. Wracam więc do pierwotnego planu - chudnę do 60 kg i daję sobie 5 kg na przytycie i rzucam na plastrach.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
7 września 2011, 10:19
ewcia tzn., że teraz jeszcze popalisz? a potem plastry
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
7 września 2011, 10:22
selvijka sos robię tak: podduszam cebulę na oliwie (ja lubię piórka, ale jak ktoś nie lubi jak mu coś "lata" w sosie to może byc drobna kosteczka), potem dodaję śmietanę (niestety-najlepsze jest z 30%), a na koniec odsączam kapary i wrzucam, a do smaku dolewam do sosu trochę tego płynu (zalewy) z kaparów. No i oczywiście pieprz i sól :)
Fajnie, że się odezwałyście :)
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
7 września 2011, 10:46
Palę
i źle mi z tym. Tzn. z tym, że plan nie wypalił. Bardzo tego nie lubię.
W ubiegłym roku nie paliłam prawie miesiąc, byłam grzecznie na diecie, kupiłam plastry i nie tyłam, nie chudłam ale też waga stała w miejscu. Wysłali mnie jednak na ponad dwa tygodnie służbowo do innego miasta i nici z diety i odwyku. Dlatego założyłam sobie, że chyba lepiej z jakimiś wspomagaczami.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
7 września 2011, 11:53
ewcia jak potrzebujesz wspomagaczy to się nie ma co męczyć. Jest tego tyle na rynku, że trzeba korzystać!