- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2014, 22:54
Hej. Chce zrzucić 5kg. Ktoś chętny żeby się trochę powspierać, pomarudzić, poradzić? Razem zawsze raźniej. Szukam aktywnych osób, a nie takich, które po dwóch dniach przestaną pisać:)
6 maja 2014, 11:38
Mnie do nadwagi doprowadziła przeprowadzka do UK.Tyle nowych smaków i brak pracy całą zimę zrobiło swoje.A co do znajomych to wkurza mnie jedna która zawsze pisze"zazdroszcze Ci bo masz płaski brzuch","zazdroszcze bo nie masz zawijasów na plecach"ale jak jej pisałam w sobote,że zamiast obiadu zjadłam banana i jogurt grecki bo idę na grilla i nie chce przesadzic to ona do mnie"ja sobie nie wyobrażam tak wszystkiego sobie odmawiać" Mało mnie szlag nie trafił!Ona praktycznie nie je nic zdrowego-zamiast obiady przeważnie jada pączki,drożdżówki lub inne słodycze.I chwali się,że i tak trzyma wagę.Ale co z tego,jak jej ciało to jedna galareta?
nie ma sie co przejmowac takimi ludzmi :) ja mam natomast taka kolezanke, ktora wazy za malo, je za malo, cwiczy co dzien ale ciagle kit wciska ze je duzo i nic nie robi a chudnie :D najlepiej patrzec na siebie i nie porownywac sie do innych a w szczegolnosci do kolezanek czy znajomych, bo czlowiek by dostal na glowe ;)
edit: razem ze znajomymi zauwazylismy, ze kobitki w nowym miejscu zawsze tyja a faceci chudna :) moze tak tylko w naszym otoczeniu, ale nie wazne czy to byla holandia, anglia, francja czy niemcy, dziewczyny i ja tylysmy, a faceci gubili kilogramy.
Edytowany przez anastazja2812 6 maja 2014, 11:40
6 maja 2014, 11:47
Hej Dziewczyny! Ja również mam do zrzucenia 5 kg. Najgorsze są dla mnie uda i brzuch. Z pupą jakoś sobie radzę, choć nie jest mała, po ostatnich ćwiczeniach jest jędrna. Byłam na diecie South Beach i oczywiście zawaliłam, święta i majówka dały popalić. Teraz wracam do ćwiczeń i diety, ale nie mogę się ogarnąć. 5 kilogramów to niby nie jest dużo, ale ciężko się zmotywować. Sumiennie obiecuję, że przeczytam wszystkie wpisy i będę aktywnie uczestniczyć na forum... Razem jest raźniej. Dzisiaj zrobię sobie fotki, nic tak nie motywuje jak zdjęcia. Przyjmiecie mnie?
6 maja 2014, 11:52
anastazja2812 pewnie,że nie ma co się przejmować i na ogół tak robię tylko mam akurat PMSa i wszystko mnie mega wkur*ia lub dołuje...A ta znajoma nie ma z czego być wg mnie dumna bo traktuje swój organizm jak śmietnik.No i wiem jak wygląda-ja na jej miejscu bym tak nie potrafiła,szczególnie,że ona jest o 10 lat młodsza ode mnie Dobrze,że kobietki po jakimś czasie wzięły się w garśćJa się dziiwię,że tu jest tylu otyłych ludzi gdyż zdrowe jedzenie jest niewiele droższe niż shit...
6 maja 2014, 12:01
ar1es1 hehe mnie tez ostatnie 2 dni PMS dalo do wiwatu Nie pamietam kiedy ostatni raz bylo tak zle i staralam sie unikac ludzi bo na przemian mialam ochote sie na kogos wydrzec i ryczec dzis natomiast zwijam sie z bolu ale lepsze to niz takie zmiany nastoju. Czesto otyli ludzie maja po prostu zle nawyki, albo jedzenie jest dla nich nalogiem. Dla wielu osob zdrowe jedzenie = brak smaku, co oczywiscie nie jest prawda.
Stokrotka pewnie ze razem razniej! Moze skoro masz problem z dieta to sprobuj wprowadzac zmiany powoli? Wydaje mi sie ze tak jest latwiej niz gdy probujemy zorganizowac jedzeniowa rewolucje.
6 maja 2014, 12:11
anastazja2812 pewnie,że nie ma co się przejmować i na ogół tak robię tylko mam akurat PMSa i wszystko mnie mega wkur*ia lub dołuje...A ta znajoma nie ma z czego być wg mnie dumna bo traktuje swój organizm jak śmietnik.No i wiem jak wygląda-ja na jej miejscu bym tak nie potrafiła,szczególnie,że ona jest o 10 lat młodsza ode mnie Dobrze,że kobietki po jakimś czasie wzięły się w garśćJa się dziiwię,że tu jest tylu otyłych ludzi gdyż zdrowe jedzenie jest niewiele droższe niż shit...
No jak dla mnie jedzenie zdrowsze jest dużo droższe. Nie pójdziesz na hotdoga za 3zl tylko kupisz łososia, albo piersi z kurczaka. No albo chleb jasny jest tańszy niż pełne ziarno. Jajka wiejskie są lepsze i droższe niż te z marketu. owoce, które dużo osób jr na diecie zamiast słodyczy też nie są tanie. Dużo tego jest Ale teraz nie przychodzi mi nic wie ej na myśl. Ogólnie dieta nie jest łatwa ani tania. No chyba że nic nie jesz, ale jak to mowia dla chcącego nic trudnego:)
6 maja 2014, 12:14
anastazja2812 Jeśli chodzi o moja dietę, to chyba spróbuję wytrwać 2 tygodnie na 1 fazie diety South Beach, która jest nawet przyjemna. Później przejdę na 2 fazę, która w sumie to nic innego jak zdrowe odżywianie... Przyznam się, że w okresie świąteczno-majówkowym pokonały mnie słodycze... Nie jadłam ich od ponad miesiąca i podczas wizyty u rodziców wpadłam w "słodyczowy ciąg". Moja waga i wymiary to dotkliwie odczuły.
6 maja 2014, 12:16
No jak dla mnie jedzenie zdrowsze jest dużo droższe. Nie pójdziesz na hotdoga za 3zl tylko kupisz łososia, albo piersi z kurczaka. No albo chleb jasny jest tańszy niż pełne ziarno. Jajka wiejskie są lepsze i droższe niż te z marketu. owoce, które dużo osób jr na diecie zamiast słodyczy też nie są tanie. Dużo tego jest Ale teraz nie przychodzi mi nic wie ej na myśl. Ogólnie dieta nie jest łatwa ani tania. No chyba że nic nie jesz, ale jak to mowia dla chcącego nic trudnego:)anastazja2812 pewnie,że nie ma co się przejmować i na ogół tak robię tylko mam akurat PMSa i wszystko mnie mega wkur*ia lub dołuje...A ta znajoma nie ma z czego być wg mnie dumna bo traktuje swój organizm jak śmietnik.No i wiem jak wygląda-ja na jej miejscu bym tak nie potrafiła,szczególnie,że ona jest o 10 lat młodsza ode mnie Dobrze,że kobietki po jakimś czasie wzięły się w garśćJa się dziiwię,że tu jest tylu otyłych ludzi gdyż zdrowe jedzenie jest niewiele droższe niż shit...
Ja mam na mysli tu-w UK.Przykladowo na markecie miska(ok 6 sztuk owocow) kosztuje 1funta-tyle co 2 batoniki.1 kg piersi z kurczaka kosztuje 4funty czyli tyle samo co maly kebab+frytki.Co do jajek to fakt-free range sa o ok 50pensow drozsze na 6 sztukach niz zwykle.Ale ogolnie nie jest zle.
Edytowany przez ar1es1 6 maja 2014, 12:22
6 maja 2014, 12:23
ja do tego kupuję sól zdrowsza od normalnej to nie płacę 90 gr tylko 10zl:p kupuję masło klarowane i oliwę z oliwek zamiast oleju i też dużo drożej. Herbatę nie zwykła w torebkach tylko z bio sklepu liściasta. Dobrze że nie liczę ile na to wydaje bo by się tego uzbierało ładnie. Ale dla mnie liczy się przede wszystkim efekt:)