- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2014, 22:54
Hej. Chce zrzucić 5kg. Ktoś chętny żeby się trochę powspierać, pomarudzić, poradzić? Razem zawsze raźniej. Szukam aktywnych osób, a nie takich, które po dwóch dniach przestaną pisać:)
5 maja 2014, 21:02
Ja dzisiaj byłam 2 godzinki na siłowni. Przebiegłam 10km, zrobiłam nogi, brzuch i wiosła, a później poszłam do sauny. A później przyszłam do domu i zrobiłam 10 minut filmik boczki. Diety dzisiaj się trzymałam. Więc jutro mam nadzieję, że będzie spadek:D Jutro mam wolne i jade na zakuuuupy bo już dobrych ubrań nie mam:D
5 maja 2014, 22:16
lola gdzieś czytałam, że dobrze jest po ćwiczeniach od razu zjeść banana, a pół godzinki później porządny posiłek no i powiem Ci, że nie byłam głodna bo ogólnie źle się jakoś dzisiaj czuje i bardziej zwracać mi się chciało niż jeść no ale już przeszło:P
5 maja 2014, 22:27
ja tez nie licze,myslalam ze liczysz,bo kurcze przy takim wysilku to chyba nie jesz 1500.?
5 maja 2014, 22:32
Jakbym miała liczyć to bym oszalała. Ogólnie dzisiaj zjadłam śniadanko kromkę chleba z serkiem i kawal porządny arbuza. W ciągu dnia zjadłam kilka śliwek suszonych. Później na obiad surówkę i pierś z kurczaka grillowaną w międzyczasie gdzieś później kilka kawałków gorzkiej czekolady i później po treningu banana i na kolacje dwie kromki chleba z drobiową wędlinką jajkiem i papryką i kabanosa.
Taaaak wiem, że nie jest to dobre menu, ale mi takie odpowiada i już. Nie chodze głodna, ani smutna a to najważniejsze:P
5 maja 2014, 22:35
coz,sama wiesz ze slabe,ale mze lepsze Twoje niz moje,bo ja juz sie pochwalilamz dzs a 100% a pije piwo! no ...nie wiem po co mi to bylo,ale spokojnie wlsow z glowy rwac nie bede:) chcialo mi sie:)
5 maja 2014, 22:40
O to chodzi! Że lepiej pozwolić sobie. Wiadomo umiar musi być, ale nie takie całkowite ograniczenie jak większość osób na diecie stosuje. U mnie najważniejsze jest to, że nie jem już słodyczy tonami bo było źle. Nie jadłam nic innego oprócz słodyczy. Teraz waga łaaadnie leci:P
5 maja 2014, 22:51
ja mam to szczescie ze za slodyczami nie przepadam,czasm jak@ to szukam cos " niezdrowego" slonego,slodkiego ale to tak jeden dzien w miesiacu,nie sciska mnie na widok ciast czy innych lakoci,wystarczy garstka slonych orzeszkow czy chipsow i juz po apetycie,ja jem produkty o niskim indeksie glikemicznym i glodna nie chodze,teraz latem problem jest z imprezkami a raczej z piwkowaniem ,winkowaniem czy drinkowaniem,ciezko poprzestac na jednym piwku,czy drinku przy towarzystwie,a te wiadomo w diecie nie pomagaja,podsumowujac weekend to wrog,alkohol to zlo,znajomi to plaga;)