Temat: 6-tkowa akcja 29 marca - 21 czerwca 2014

Monijka przecież tam zero cukru i samo zdrowie, a opcjonalnie starty kwadracik gorzkiej czekolady to nie grzech 

A pierogi to wiem, że można zamrozić, pyzy itd. Nawet kupuje się je mrożone :)
Dobrze wiedzieć czego nie można. To jakbym do zupy śmietany dodała, to już nie mrozić! :) ok. przyjęłam!
Ale bardziej mi chodziło o takie przygotowane samemu obiady np. mięsne.
Gołąbki też mroziłam jak mi mamcia zrobiła, ale ze mnie gapa jest, zawsze na ostatnią chwilę mi się przypomina i za późno wyciągnę, potem nie mam pomysłu na ich szybkie odmrożenie :):):)

I chyba tak zrobię. Teraz to do 10go będą kombinacje, ale po wypłacie rzeczywiście kupię różnych mięs i będę robić i zamrażać w porcjach. Muszę tylko nabyć więcej małych pojemników, bo tych za wiele nie mam.

Malicka, ja zawsze opisuję i to z datą jak wkładam do zamrażarki, bo roztrzepaniec jestem straszny!

Lui, ja nie mówię o tym grzecznym, truskawkowym przepisie  Tam z boku, był taki smaczny link, z rankingiem wyśmienitych czekolad... 

hahaha Monijka, nic nie ujdzie Twojej uwadze :)

luise Ty to chyba masz @ za nas dwie... :) co do mrożenia to ja bardzo mało mrożę, ale macie racje, trzeba zacząć, tylko zupełnie jak Marcelka- zapominam wyjąć do odmrożenia.. 

dziewczyny, czy któraś bierze/brała tabletki anty i udało jej się w tym czasie schudnąć? Czy zawsze się tyje?

Ja mam 3 zamrażarki; jedna z lodówką: side by side, druga szufladowa i trzecia skrzyniowa 200 l. Mrożę dużo truskawek, fasolki szparagowej i grzybów. Poza tym jak kupuję mięso to w dużych ilościach; dziś 10 kg łopatki w Polo po 9,99 zł. Zrobiłam z tego garnek gołąbków na wynos dla męża. Gołąbki robię tylko na wiosnę, jak kapusta jest młoda, potem mi nie smakują. Więc produkcja jest hurtowa. Nasmażyłam kotletów mielonych; też do zamrożenia i wyszło mi 6 sztuk oszukanych gołąbków. Marcelko, bardzo smaczne. Częściej będę je robić. Część mięsa zamroziłam w wersji mielone i w kawałkach na gulasz. I tym sposobem jutro nie będę gotowała i mamy cały dzień dla siebie; Piotr w nocy przyjedzie.

nie wiem czy macie mikrofale ale jest tam fajna funkcja odmrażania, tez trzeba uważać, żeby nie przesadzić szczególnie na brzegach piersi z kury ale często korzystam z tej funkcji, potem do torebki foliowej i do garnka z letnią wodą i poczekać nieco i gotowe, ja przed zamrożeniem np. schab czy pierś od razu kroje na odpowiednie kawałki - łatwiej potem rozmrozić... a po cichu powiem wam, że już przysypiam w pracy, dziś tak jakoś cicho i ciśnienie też chyba leci na łeb, na szyję... za 25 minut wolność hihi mrożenie jest OK ale nie wszystko się udaje, ja np. nie lubię sama mrozić np kalafiora - zawsze wychodzi jakiś paskudny i w końcu wyrzucam

Tikitiki ja biore tabletki od 9 lat i 5 lat temu schudłam od listopada do lutego 10 kg byłam wtedy na diecie smacznie dopasowanej i cwiczylam trzy razy w tygodniu. Wiec tak naprwdę nic nadzwyczajnego nie robiłam a sukces ogromny odniosłam:) jestem z niego dumna do teraz tylko że niestety teraz nie jestem w stanie tego powtórzyć:( Kiedyś czytałam ze jak sie odstawi to łatwiej ale chyba w to nie wierze:(

tikitiki, ja tabletki jem od 6 lat. Jadłam starszej i nowszej generacji i nie tyje się po nich zapewniam! To bajki. A bynajmniej to nie są lata 60te :) Można schudnąć, bo ja chudnę, a kiedy nie chudnę, to jest dlatego, że na własne życzenie wpierdzielam!

malicka, to ja się nie dziwię, że ty mrozisz! Oj to moja mama byłaby zachwycona jakby miała 3 zamrażarki, ona zawsze lubi mieć dużo owoców pomrożonych...

No rzeczywiście, już postanowiłam. Zaczynam od następnej wypłaty, jak tylko dokupię sobie pojemniczków mrozić jedzenie. Mam nadzieję, że mi się uda to zrealizować, bo tak poświęcę na gotowanie 1 dzień i mogę zrobić obiadów różnych na tydzień albo i na dłużej!

A malicka lub inne dziewczyny, zdradźcie mi jak odgrzewacie np. kotlety mielone? Bo ja mam zawsze z tym kłopot...

luisko, mam w mikrofali funkcję rozmrażania, ale staram się z niej nie korzystać. Zawsze - w szczególności filety zamiast się rozmrozić, to się ugotują. Mam tam automatykę wagową i włączam i wyłączam dopiero jak za pika :)