2 grudnia 2013, 13:38
Wiem że jest już kilka takich tematów, ale ja proponuję wspólne wspieranie się w odchudzaniu, bez tabelek, bez narzucania czy się mierzymy, ważymy itd- każda po swojemu.
Chodzi tylko o to, żebyśmy się wspierały. W chwilach słabości, w pokusach (idą święta i sylwester), przy zastojach- ogólnie w odchudzaniu, w którym każdemu czasami potrzebne jest wsparcie, bo nie jest to rzecz prosta.
Chodzi o zdrowe zrzucanie zbędnych kg do wiosny, a później- w razie potrzeby- dalej.
Ja chciałabym na wiosnę zmieścić się w stare ciuchy. A w lecie osiągnąć swój cel i zakończyć walkę, z pozostawieniem zdrowych nawyków oczywiście
- Dołączył: 2013-12-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 189
2 stycznia 2014, 19:27
wow 17km gratulacje!
ja dzis mam 2000kcal na liczniku ale przynajmniej domowo i dość zdrowo, wiec sie nie przejmuje.
ale dzis juz tylko herbata :D na wszelki wypadek :P i kawe zbożową muszę kupić bo dla smaku lubie wieczorami sie napić a zwykłej nie mogę bo nie usnę.
mam jakiegoś anatola waniliowego dla dzieci ale nie smakuje mi i słaby strasznie
- Dołączył: 2013-12-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 134
3 stycznia 2014, 00:44
powiem wam że jestem z siebie dumna
od 20.11.2013 zgubiłam 6,3kg, w grudniu tylko raz jadłam słodycze i nareszcie zaczęłam się ruszać
![]()
za 6 miesięcy idę na wesele brata i mam zamiar ubrać seksowną kieckę więc nie złamię się i zgubę kolejne 10kg
gratuluję wam samozaparcia i spadków wagi, dziewczyny jesteśmy piękne a będziemy jeszcze piękniejsze !!!!!!
![]()
- Dołączył: 2013-12-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 134
6 stycznia 2014, 10:42
puk puk, jest tu ktoś ???
u mnie zastój, chyba pierwszy więc nie marudzę choć to trochę denerwujące, ale co tam, liczę że w następnym tygodniu ruszy
pozdrawiam :)
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 558
6 stycznia 2014, 23:57
Patunia,nie przejmuj się zastoje się zdarzają, ja już miałam 2(jeden prawie 2 tygodniowy), ale uczciwie powiem też, że nie odmawiam sobie wszystkiego więc dlatego trochę wolniej spada, ale tak czy inaczej trzeba działać i czekać cierpliwie
![]()
Dziewczyny, a jak tam u Was? coś się cicho zrobiło, hmmm?
mój weekend częściowo na uczelni, miałam egzamin i pierwsza piąteczka jest
![]()
, a tak to byłam też na Festiwalu Światła, mieliśmy na Wilanowie 3dniowy piękny Festiwal :D polecam obejrzenie zdjęć i nagrań na necie, było pięknie
![]()
- Dołączył: 2013-12-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 134
7 stycznia 2014, 01:23
Vanilla_Sky dobrze że się odezwałaś, zaraz lepiej się poczułam, jednak wsparcie innych bardzo pomaga - dziękuję i gratuluję piąteczki
![]()
- Dołączył: 2013-12-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 189
7 stycznia 2014, 13:43
Patunia 6kg - ŁADNIE! gratulacje
u mnie już zastój minął.... teraz rośnie cholera
przy poprzednim cyklu nic wody nie nabralam idealnie waga stała za to w tym nadrabiam
cycki spuchły i bolą, na wadze już 67.2 spowrotem cholera .... a do @ 10 dni
ciesze sie ze do pracy wrocilam to jedzenie do 17 sie usystematyzuje
i dzisiaj cwicze, z płytą, ze sztangą, nie wiem. ale cwicze
zakwasy po Xboxie mam takie że nie pytajcie, drugi dzień chodze jak paralityk tak mnie łydy rwą
- Dołączył: 2013-10-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1356
7 stycznia 2014, 14:42
witajcie dziewczyny, już do Was wracam po świętach i po sylwestrze:) po świętach było super, nie przybyło nic, nie zjadłam nic ponad miarę. Jednak po sylwestrze jest gorzej, przybyło mi 1kg, no ale się nie poddaję, jest nowy rok i nowy czas na sukcesy, także jestem znów i walczę wciąż:)
- Dołączył: 2013-12-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 189
7 stycznia 2014, 19:00
u mnie to samo +1kg i tez po sylwku.... a w swieta piknie było ehhh :)
- Dołączył: 2013-12-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 134
7 stycznia 2014, 23:45
super że wracacie dziewczyny, w grupie siła
![]()
a teraz zapominamy o świątecznym objadaniu i skupiamy się na tym że wiosna coraz bliżej hehehehe
pomyślcie jak wspaniale będzie zrzucić grube kurtki i pokazać się w szczuplejszym wydaniu
![]()