- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 2951
16 maja 2013, 17:17
Hej dziewczyny, hej chłopaki!
Zapraszam do wspólnej walki o lepszy wygląd i lepsze samopoczucie! Zapraszam osoby, które już walczą i te, które dopiero rozpoczną walkę! Będziemy się wspierać, dzielić doświadczeniami, doradzać sobie i wspólnie ćwiczyć!
Kto dołącza? :)))
25 maja 2013, 14:47
Znalazłam coś takiego. Ciekawa jestem czy to działa. Metoda Egipcjanek :D
25 maja 2013, 17:14
Wczoraj miałam rozbity, zalatany dzień. W kolejce do ginekologa wyczekałam się 2 godziny, w pracy siedziałam do 1 w nocy, z ćwiczeń nic nie było, nie dałam rady. Zauważyłam, że przestało mi smakować niezdrowe żarcie, wolę przygotować sobie coś w domu niż objadać się fast foodami jak było do tej pory. Pierwszy sukces w walce z nałogiem :)
Dzisiaj od rana sprzątanko, okna umyte, w szafkach poukładane, kurze pościerane, artystyczny nieład panujący w moim domu wreszcie okiełznany :)
Zaraz zabieram się za ćwiczenia - W planach 2 godziny ruch, jak pójdzie dam znać wieczorem :)
saga966 nie wydaje mi się by dawało to jakieś spektakularne efekty ;)
25 maja 2013, 18:02
Lourien Wiem ale ciekawy sposób na objadanie się ;p
- Dołączył: 2013-05-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 107
25 maja 2013, 21:04
Lourien:może i typowych ćwiczeń nie było,ale za to posprzątanie mieszkania też spala mnóstwo kalorii :-)
Lola:przepraszam,że zapytałam o to karmienie-absolutnie nie jestem żadną fanatyczką karmienia piersią ;-) po prostu przypomniało mi się moje chudnięcie po ciąży-spadek wagi bez żadnego wysiłku,tylko dieta mamy karmiącej-najpierw ją przeklinałam,ale potem jak ujrzałam po miesiącu tylko 4 kg za dużo kg to było fajne uczucie.
Ja mam 170 wzrostu i teraz ważę 72.Ale dążę do co najmniej 67-tyle ważyłam w 1 miesiącu ciąży i było ok.Do tej pory jest dla mnie zagadką jak udało mi się przytyc w ciąży aż 22 kg,o zgrozo-nawet sprawdziłam kartę ciąży z ciekawości i do 7 miesiąca przytyłam tylko 4kg!Skąd się wzięła ta reszta to nie wiem,ale pamiętam,żę bardzo pod koniec spuchły mi nogi.Z resztą do tej pory niestety są większe niż przed ciążą i to sporo grubsze.Przepraszam,że tak nie na temat trochę ;-) ale chcę jakoś uniknąć aż takiego przybrania masy w drugiej ciąży.
- Dołączył: 2013-05-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 107
25 maja 2013, 21:07
Lola:odnośnie porównania ćwiczenia bez diety,a z odpowiednią dietą,to powiem Ci,że pomimo śmigania na siłownię 3 razy w tygodniu i spacery z synkiem,to bez diety nie chudłam,waga w miejscu.Natomiast od kiedy mam dietę,czyli 6 tygodni schudłam 5,5 kg.Myślę,że to sporo.I w końcu zaczęłąm dostrzegać sens diety i ćwiczeń,bo w końcu są jakieś efekty-a miałam dużo momentów dołujących
- Dołączył: 2011-08-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 354
26 maja 2013, 09:17
Witam w niedzielny poranek!
Jak czytam jak aktywne byłyście wczoraj, to jestem pełna podziwu. Ja byłam aktywna dość charakterystycznie dla mnie ;) :
- gimnastyka w przymierzalni w sklepie z bielizną ( dwa koronkowe zestawy są moje
![]()
)
- odkurzanie i mycie podłóg
- kolejna gimnastyka podczas szykowania garderoby na wieczorne wyjście oraz golenia nóg ;)
- trenowanie bicepsa/u (?) podczas podnoszenia butelki z piwkiem ze stołu w kierunku ust
hehehe ;) dumna z siebie nie jestem , ale wszystko ma swoje plusy : nowa dobrze dopasowana bielizna sprawiła, że trzymam się prosto i skutecznie odciąga wzrok płci przeciwnej od innych części ciała ;) a piwko działa na mnie przeczyszczająco ;)
Za to dieta ok, nie stosuję już żadnej konkretnej, jam mniejsze porcje i staram się zdrowo, unikać słodyczy, soli, fast foodów. I wczoraj się udało :)
Lebara84: jestem pełna podziwu, że udało Ci się schudnąć 5,5 kg w 6 tygodni!! ja będę się ważyć w poniedziałek, zobaczymy. Chciałabym by waga pokazała maksymalnie 54 kg.
Mnie chyba najbardziej przeszkadza w chudnięciu NAPIĘCIE, stres, nerwy... chodzę cała spięta i wydaje mnie się, że tylko jedzenie poprawia mi humor.
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 2951
26 maja 2013, 10:19
saga966 Egipcjanki to chyba są takie chude, bo im się tłuszcz w takich upałach wypala :D
dziś w związku z dzisiejszym Dniem Matki oraz z dzisiejszą pogodą nie chce mi się ćwiczyć, więc dzisiejszy dzień wykorzystuje na REST :D odpoczywam pełnym cycem :D
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 2951
26 maja 2013, 10:28
U mnie mały sukces ;) zapraszam Was do pamiętnika ;)
- Dołączył: 2013-05-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 107
26 maja 2013, 17:55
Marta:czytałam,pełen sukces :D oby tak dalej :-) I super tekst odpoczywam pełnym cycem ;-)
Ja dziś raniutko siłownia 2 godzinki-sama nie wiem kiedy to zleciało,ale wpadłam w jakiś wir endorfin chyba w trakcie ćwiczeń,bo wcale nie chciało mi się kończyć...Na nogi robię mnóstwo ćwiczeń siłowych-i już mnie nie bolą w ogóle,ale za to ręcę mam w słabszej kondycji.
I zamiast 6 dnia przysiadów:czyli liczba 70,to dziś zrobiłam troszkę mniej,bo około 50 ale takich wykrowków z takim ciężkim metalowym drążkiem-i i to jest super ćwiczenie na spalanie tłuszczyku.
Potem spacer z synkiem i w końcu trochę odpoczynku :-)
Iteke:ja tyle schudłam,bo raz,że dieta,a dwa,że mam ogólnie taki charakter i tryb życia,że jestem non stop w jakimś ruchu.Odpoczywam tyko gdy śpię ;-)
Bielizna to podstawa :-) Od razu człowiek inaczej się czuje :-)
Jak mi się nie chce wykonywać jakichś ćwiczeń,albo nie chce mi się wieczorów spędzać na siłowni,bo w tym samym czasie mogłabym w końcu obejrzeć jakiś film na kanapie...To od razu myślę,o moim synku,chcę żeby miał znowu mamę ciacho :P